Omega MID7108, pomimo że kosztuje mniej, niż 360 złotych, może się pochwalić ekranem IPS. Projektanci postawili na mobilność urządzenia, nadając mu niewielkie gabaryty oraz smukłą sylwetkę. Konfigurację podzespołów tworzy zaś jednordzeniowy procesor oparty na architekturze Cortex A9 (co gwarantuje o 30% lepszą wydajność względem procesorów klasy A8) oraz układ graficzny Mali-400 MP.
Niedawno sprzęt zagościł w naszej redakcji. Jeśli chcecie wiedzieć, jak się sprawuje w praktyce i czy jest wart uwagi – zapraszamy do lektury maniaKalnej recenzji.
Wideo recenzja Omega MID7108
Budowa / jakość wykonania
Projektanci nadali urządzeniu unikalny charakter.
Elegancka konstrukcja charakteryzuje się licznymi wyokrągleniami i ładnie wyprofilowaną obudową, wyraźnie podzieloną na poszczególne części składowe. Tylny panel jest niemal jednolicie skąpany w srebrnej, matowej kolorystyce. Schemat łamie wąska belka z polerowanego metalu, na której osadzono kamerkę. Boki spina wąska rama z tworzywa sztucznego, a front w całości jest przykryty taflą ochronną. Przyciski i porty skupiono na jednym, krótszym boku.
Urządzenie sprawia wrażenie solidnie wykonanego. Tylny panel został wykrojony z aluminium. Konstrukcja choć ugina się lekko pod naciskiem, zachowuje zadowalającą sztywność oraz trwałość. Linie montażowe są równe na całej długości. Sprzęt nie trzeszczy podczas pracy, a jakość montażu stoi na dobrym poziomie. Pod ekranem można jednak zauważyć efekt „jacuzzi” (charakterystyczne bąble powietrza).
Ekran nie stawia oporu pod palcem podczas pracy, a obudowa się nie nagrzewa do temperatur, które uznać można za niekomfortowe. Tablet dobrze leży w dłoni, na co mają wpływ przede wszystkim nieduże gabaryty, poręczna, panoramiczna forma, a także niska waga. Przyciski zostały skupione wraz z portami na krótszym boku urządzenia. Mamy dostęp do klasycznego (dla czwartej generacji Androida) układu włącznika i kontroli głośności.
Na liście wyposażenia znajdziemy dwie kamerki. Zostały umieszczone symetrycznie. To jednostki standardowe dla segmentu budżetowego. Frontowy aparat charakteryzuje się rozdzielczością 0,3 megapikseli i pozwoli przeprowadzić wideokonferencję. Drugi aparat oferuje natomiast rozdzielczość 2 megapikseli. W obu przypadkach przy filmowaniu możemy liczyć na standard VGA. Ponadto nie zabraknie pojedynczego głośnika (maksymalny poziom dźwięku to 89 dB) ulokowanego na tylnym panelu oraz mikrofonu.
Ekran
Do dyspozycji mamy ekran IPS 7″.
Omega MID7108 został wyposażony w 7-calowy ekran IPS, o rozdzielczości 1024 x 600 pikseli. Technologia In-plane Switching oferuje szerokie kąty widzenia. Możemy liczyć na brak zauważalnej zmiany kontrastu i nasycenia barw przy zmianie perspektywy. Przejrzystość wyświetlanego materiału jest wysoka. Pozostałe parametry obrazu w ogólnym rozrachunku wypadają na dobrym poziomie.
Maksymalna jasność matrycy to 184 cd/m2, przy 100-procentowej sile podświetlenia, przy czym nierównomierność podświetlenia sięga 19%. Jasność możemy zmieniać płynnie w bardzo szerokim zakresie, a najmniejsza wartość to 5 cd/m2. Na pokładzie nie znajdziemy czujnika oświetlenia. Matryca nie migoce w żadnym punkcie, nie zauważyłem również przebarwień i “martwych pikseli”.
Ekran obsługuje technologię multidotyku z pięcioma punktami nacisku. Rozdzielczość punktów jest wysoka. Czujnik został dobrze skalibrowany i nie gubi się przy klasycznych dla Androida gestach (przesunięcie, uszczypnięcie, rozciągnięcie itp.) – nawet podczas ładowania tabletu. Dotyk zazwyczaj jest rozpoznawany bez opóźnień.
Wyposażenie
Pomimo niedużych gabarytów, tablet został „uzbrojony” w złącze HDMI.
Tablet został wyposażony w rozbudowany zestaw portów – gniazdo Minijack 3,5 mm (do którego możemy podpiąć słuchawki lub głośniki), slot kart microSD (obsługuje nośniki o pojemności do 32 GB), złącze microUSB oraz gniazdo miniHDMI. Nie zabraknie też dedykowanego złącza zasilania. Do wszystkich portów mamy bezpośredni dostęp (nie są ukryte za żadną zaślepką). Port microUSB obsługuje przenośne pamięci, urządzenia wskazujące oraz koncentratory USB. Poradził sobie także z dyskami zewnętrznymi (zasilanymi osobną ładowarką, jak i bez własnego zasilania). Przez komputer tablet jest wykrywany jako urządzenie MTP.
W kwestii komunikacji bezprzewodowej możemy liczyć na kartę WiFi. W czasie testów połączenie było stabilne. Z poziomu ustawień możemy nakazać karcie ciągłą pracę także przy wyłączonym wyświetlaczu. Tablet obsługuje również zewnętrzne modemy 3G (testowane na bazie modemu Huawei E173-u2) i oferuje wsparcie dla sieci Aero2. Nie zanotowałem skoków napięcia i przerw transferu danych wynikających z problemów sprzętowych.
Akumulator
Bateria wystarczy na prawie 5 godzin przeglądania sieci.
Tablet został wyposażony w zintegrowany z obudową akumulator litowo-jonowy. Charakteryzuje się pojemnością 2800 mAh. Wyniki wszystkich przeprowadzonych testów (przy jasności ustawionej na 120 cd/m2) podaję poniżej.
Powyższe oszacowanie wydajności baterii może ulec zmianie o kilka procent, jeśli zdecydujemy się pracować przy pełnej mocy podświetlenia wyświetlacza.
Wydajność
Sprzęt sprawdzi się jako mobilny czytnik PDF i narzędzie do przeglądania zasobów sieci.
Tablet zbudowany jest w oparciu o jednordzeniowy procesor WonderMedia VIA 8850 zaprojektowany w architekturze ARMv7. Jednostka obliczeniowa charakteryzuje się nominalnym taktowaniem 1,2 GHz i współpracuje z jednordzeniowym układem graficznym Mali-400 MP. Poszczególne procesy i aplikacje mogą korzystać z 1 gigabajta pamięci RAM DDR3. Po odjęciu stałych systemowych procesów zostaje około 450 MB. Jako magazyn danych wykorzystać możemy 4 GB pamięci użytkowej – ta ostatnia podzielona jest na tzw. pamięć wewnętrzną (1 GB) i pamięć magazynową (tam przechowujemy nasze dane). Oczywiście część przestrzeni magazynowej jest już w fabrycznej konfiguracji zajęta przez system operacyjny oraz zainstalowane aplikacje.
Na tablecie znajdziemy system Android w wersji 4.0.3 (Ice Cream Sandwich). Podczas pracy można dostrzec zauważalne opóźnienie pomiędzy dotykiem, a reakcją systemu. Jest to kwestia ułamka sekundy, ale spowolnienie wpływa na komfort pracy. Można za to liczyć na wysoką stabilność działania – tak systemu, jak i aplikacji.
Wydajność tabletu tradycyjnie zmierzyłem z pomocą czterech popularnych aplikacji: Quadrant Professional, AnTutu oraz An3DbenchXL. Wyniki znajdziecie poniżej – wszystkie wartości podane są w punktach, przy czym im więcej punktów, tym lepiej.
Klawiatura ekranowa składa się z czterech rzędów przycisków. Bez względu na układ, klawisze są równomiernie rozłożone na całej szerokości wyświetlacza. W układzie pionowym urządzenie jest dobrym narzędziem do czytania PDFów i przeglądania stron, do pisania jednak lepiej korzystać z układu poziomego, z uwagi na panoramiczny format tabletu. Na pasku systemowym, w polu stanu, znajdziemy ikonę-przycisk odpowiedzialną za wykonywanie zrzutów ekranu.
Omega MID7108 możę nie charakteryzuje się wydajną konfiguracją podzespołów, ale poradzi sobie z obsługą codziennych zadań. Przeczytamy na nim elektroniczną książkę, sprawdzimy pocztę, odwiedzimy ulubione strony WWW oraz posłuchamy muzyki. W kwestii gier możemy liczyć na wysoką kompatybilność. Płynność animacji jest zadowalająca, a tekstury wyświetlają się prawidłowo. Jesteśmy jednak mocno ograniczeni dostępnym miejscem.
Przeglądarka internetowa z reguły pracuje bez zarzutu. Wczytywanie poszczególnych stron odbywa się z zadowalającą płynnością, a jedyne przestoje wynikają z jakości połączenia internetowego. W fabrycznej konfiguracji tablet nie obsługuje technologii Adobe Flash oraz strumieniowania audio i video (sprawdziłem na stronach oferujących streaming wideo – np. drhtv.com.pl oraz na bazie gry Settlers Online).
Przetestowałem pliki multimedialne o następującej charakterystyce:
- mkv, 1080p, h264; 40mbps
- mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts; napisy
- mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
- mkv, 720p, h264, 3mbps, vorbis, napisy;
- mkv, 720p, h264, 600kbps; aac / mp3.
Dopiero tutaj tablet odkrywa swój prawdziwy potencjał. Urządzenie poprawnie obsłużyło wszystkie wymienione pliki bez względu na przepustowość. Mając jednocześnie dostęp do złącza miniHDMI, możemy zamienić Omegę w dobry odtwarzacz multimediów, podłączając sprzęt do większego ekranu. W podróży zaś umili nam czas filmami i serialami. Podczas testów zabrakło mi jedynie obsługi wbudowanych w plik napisów.
Podsumowanie, ocena i opinia
Omega MID7108 jest tabletem przede wszystkim tanim. Za 360 złotych otrzymujemy sprzęt uzbrojony w ekran IPS, oferujący wsparcie dla szerokiego asortymentu standardów multimedialnych i aplikacji. Nie można mu odmówić funkcjonalności. Będziemy jednak musieli przymknąć oko na słabą baterię oraz niską wydajność procesora.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- WYGLĄD / JAKOŚĆ WYKONANIA8
- EKRAN7
- WYDAJNOŚĆ ZASILANIA4
- WYDAJNOŚĆ6
- OPROGRAMOWANIE6
- WYPOSAŻENIE7
ZALETY
|
WADY
|
Ceny Omega MID7108
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Ja mam od prawie roku, prócz tego że wszędzie chcą mi wymienić szybkę za 300 zł (pękła) to jest świetny. Działa bez zarzutów.
+ nie zacina się
+ dotyk działa na 5/5
+ szybko łączy się z internetem
– słabo wytrzymała bateria
– szybko się grzeje
Jestem zadowolona z posiadania takiego tableta, na swoją cenę jest super, mogę czytać na nim książki, korzystać z facebooka (nie zacina się przy tym) 🙂 radio posłuchać można też bez zarzutów. Najbardziej daje się we znaki to że się tak grzeje i musi być prawie cały czas na ładowaniu.
nie polecam kupna tego urządzenia gdy pierwszy raz kupiłem tableta omega mid7108 zawiodłem tablet w odległości jednego metra od routera osiągał 1 do 2 kresek zasięgu, to nie wszystko po miesięcznym użytkowaniu pod ekranem pojawiła się plamka o średnicy mniej więcej 2mm następną wadą był problem w ładowaniu urządzenia a na koniec pojawił się problem z ekranem jedna jego część była jaskrawo jasna zaś druga ciemna i rozmazana, postanowiłem więc że zareklamuje tableta. Serwis nie odpowiadał przez 2 tygodnie lecz po 3 tygodniach przyjechał kurier który odebrał paczkę i zawiózł ją prosto do serwisu. Po kolejnych 3 tygodniach przybył do mnie nowy egzemplaż ty razem z początku było wszystko ok ale po 2 miesiącach wystąpiła ponownie usterka ekranu. Byłem zawiedziony ponieważ myślałem że nic się już nie wydarzy, kolejny raz postanowiłem zareklamować urządzenie ale tym razem na odebranie telefonu od serwisanta czekałem 2 miesiące teraz czekam na kuriera…. ( : większość z wasz pewnością kupując takie urządzenie sugeruje sie parametramie ale pamiętajcie żeby spojrzeć na producenta i poczytać opinie pzdr