Toshiba AT200-101 to jeden z najciekawszych tabletów w ofercie firmy Toshiba. Solidna, 10-calowa konstrukcja została wykonana z aluminium, w środku zaś znajdziemy zestaw mocnych podzespołów windujących urządzenie na wysoką pozycję w aspekcie wydajności. To się jednak wiąże z ceną. Czy mamy zatem do czynienia z gadżetem dla ekscentryków płacących tylko za markę? Czy może jednak sprzęt jest wart każdej złotówki? Postanowiliśmy to sprawdzić. Zapraszam do lektury!

Toshiba AT200-101 / fot. tabletManiaK

Wideo recenzja tabletu Toshiba AT200-101

Budowa / jakość wykonania

Już na pierwszy rzut oka widać, że Toshiba AT200-101 została zaprojektowana jako tablet high-endowy. Solidna, aluminiowa konstrukcja jest nie tylko odporna na uszkodzenia, ale również gustownie wykończona. Ciekawy, liniowy deseń zdobi tylni panel. Naroża zostały ścięte, podczas gdy krawędzie pozostały proste. Metalowa ramka tworząca ścianki boczne wygląda, jakby została ułożona warstwowo. Pomiędzy jej elementami ulokowano wąskie przyciski odpowiadające za kontrolę głośności i wygaszenie ekranu/urządzenia. Ekran został przykryty taflą ochronną, która bardzo szybko łapie brud i odciski palców.

• Zobacz specyfikację Toshiba AT200-101

Tablet ma format 16:10. AT200 jest urządzeniem ultra-smukłym (mierzy niecałe 8 mm), jednak z racji przekątnej ekranu i tak lepiej przy zakupie urządzenia zaopatrzyć się w torbę lub listonoszkę. Producent przewidział taką potrzebę i stworzył dedykowane etui wykonane z materiału skóropodobnego od zewnątrz i miękkiego zamszu od wewnątrz. Świetnie komponuje się z kolorystyką i wzornictwem urządzenia, ale przede wszystkim jest bardzo użyteczne (również jako stójka).

Toshiba AT200-101 / fot. tabletManiaK

Pod względem ergonomii pracy tablet trochę kuleje. Szeroki, panoramiczny ekran nie sprzyja pisaniu na wirtualnej klawiaturze kciukami. Środkowe klawisze są za daleko, co owocuje bólem mięśni przy jakichkolwiek dłuższych próbach notowania. Na szczęście do tabletu możemy podłączyć klawiaturę zewnętrzną. Przyciski są trochę zbyt wąskie i ciężkie w obsłudze. Zatrzask blokujący ciężko chodzi. To są raczej jedyne niedociągnięcia od strony konstrukcyjnej, jakie miałem okazje zauważyć.

Toshiba AT200-101 / fot. tabletManiaK

Na przednim panelu znajdziemy kamerkę internetową ulokowaną u góry, na środku ramki okalającej wyświetlacz. Producent zdecydował się na 2-megapikselową matrycę, umożliwiającą rejestrowanie obrazu w formacie Full HD. Docenią to miłośnicy wideokonferencji, zwłaszcza że wbudowany mikrofon dobrze zbiera głos. Głośniki sprawdzające się rewelacyjnie. Zostały umieszczone o nasady urządzenia tak, że nigdy nie zasłonimy więcej niż jednego z nich. Ponadto na tylnym panelu została ulokowana druga kamerka. W tym przypadku, matryca charakteryzuje się rozdzielczością 5 megapikseli. Pozwala uzyskać jakość zdjęć i filmów znaną ze smartfonów.

Ekran

Tablet został wyposażony w 10,1-calowy ekran TFT opracowany w technologii TruBrite. „Klasyczny” LCD wydał mi się z początku rewelacyjnym IPSem. Dopiero sprawdzenie tej informacji na stronie producenta rozwiało moje wątpliwości. To jeden z najlepszych wyświetlaczy ciekłokrystalicznych, na jakich miałem okazję pracować. Wysoka rozdzielczości 1280 x 800 pikseli to tylko wierzchołek góry zalet. Warto zwrócić uwagę na świetne kąty widzenia oraz zachowanie jednolitego, niezmienionego kontrastu i żywych barw, nawet pod dużym nachyleniem. Dzięki solidnemu podświetleniu, wyświetlony obraz jest ostry, jasny i przejrzysty. Nie doświadczymy niemiłego migotania w żadnym z punktów matrycy.

Toshiba AT200-101 / fot. tabletManiaK

Tablet obsługuje funkcję multidotyku. Rozmieszczone pod matrycą czujniki rozpoznają jednocześnie do dziesięciu punktów nacisku. Podczas testów nie zarejestrowaliśmy efektu „jacuzzi”, nawet przy dużym nacisku na ekran.

Wyposażenie

Projektanci Toshiby uzbroili model AT200 w standardowy zestaw portów. Znajdziemy tu mini-HDMI, mini-USB, jack 3,5mm, dedykowane złącze zasilania, slot kart microSD oraz dedykowane złącze producenta. Do urządzenia możemy podłączyć przejściówkę na pełnowymiarowe USB, które możemy podpiąć do komputera w celu przesłania plików po kablu. To jednak nie zamyka możliwości komunikacyjnych tabletu. Mamy bowiem również dostęp do modułu Bluetooth oraz oczywiście karty WiFi, pracującej w standardzie b/g/n.

Toshiba AT200-101 / fot. tabletManiaK

Dzięki powyższemu zapleczu będziemy mogli do urządzenia podpiąć zarówno akcesoria w postaci słuchawek (przewodowych i bezprzewodowych), myszy, klawiatury, stacji dokującej, czy też pamięci zewnętrznych. Sprawdziliśmy transfer danych zarówno na małych, jak i dużych plikach i byliśmy zadowoleni z uzyskanych efektów. Wisienką na torcie jest obecność modułu GPS, który bez problemu łapie sygnał, namierza i śledzi naszą pozycję.

Akumulator

Na pokładzie urządzenia znajdziemy akumulator litowo-polimerowy, którego wydajność producent ocenia na około 8 godzin odtwarzania filmów. Testy wykazały zbliżony wynik przy ustawieniu jasności ekranu na 40%. Warto natomiast zwrócić uwagę na około 10-godzinny czas surfowania po sieci, czy też niespełna 7 godzin intensywnej gry. To osiągi, których nie sposób zignorować i zdecydowanie zasługują na uznanie. Poniżej przedstawiamy wam szczegółowe warunki oraz wyniki testów wydajnościowych.

• 7 godzin 40 minut (460 minut) pracy w trybie czytnika – wyłączona łączność WiFi, uruchomiony „ciężki” plik w formacie PDF, uruchomiony odtwarzacz muzyki, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 100%;
• 10 godzin (600 minut) pracy w trybie przeglądarki – włączona łączność WiFi, aktywne połączenie z siecią, uruchomiona przeglądarka, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 40%;
• 7 godzin 10 minut (430 minut) pracy w trybie odtwarzania – włączona i aktywna łączność WiFi, uruchomiony film Full HD, jasność ekranu 40%.

Producent dołączył oczywiście do zestawu dedykowany zasilacz sieciowy USB. Orientacyjny czas naładowania akumulatora do 100% to około 4,5 godzin.

Wydajność

Tablet zbudowany jest w oparciu o wydajny, dwurdzeniowy procesor ARM Cortex A9 OMAP 4430. Nominalne taktowanie wynosi 1,2 GHz. Za grafikę odpowiada układ PowerVR SGX 540 i 1 gigabajt pamięci RAM. Jako magazyn danych wykorzystać możemy 16 GB pamięci użytkowej. Na pokładzie znajdziemy system operacyjny Android w wersji ICS. Nie zauważyliśmy, aby nakładka producencka zmieniła oprawę wizualną OSu w jakimkolwiek stopniu.

Toshiba AT200-101 / fot. tabletManiaK

Przetestowałem konfigurację sprzętowa Toshiby AT200-101 w boju i muszę przyznać, że wyszła z tej batalii obronną ręką. Już w działaniu systemu widać moc podzespołów. Ekrany przesuwają się płynnie. Aplikacje uruchamiają się bez opóźnienia. Nie znalazłem pozycji z Google Play, której nie mógłbym uruchomić. Sprawdziłem zarówno te mniej zaawansowane (Angry Birds), jak i graficznie podrasowane (Blood and Glory, Shadowgun, Dead Trigger). Wszystko oczywiście potwierdzają cyfry – przeprowadzilłem cztery popularne benchmarki. Zaczynając od góry, mamy wyniki dla Smartbench 2012 (1997/1721 pkt.), Quadrant (2617 pkt.), An3DbenchXL (30328 pkt.) i AnTutu (5161 pkt.).

Toshiba AT200-101 / fot. tabletManiaK

Funkcjonalność tabletu to nie tylko gry. Producent postawił na wszechstronność urządzenia, pozwalając użytkownikowi na bezproblemowe czytanie PDFów, słuchanie muzyki i odtwarzanie filmów. Sprzęt odtwarza praktycznie każdy popularny format multimedialny – również filmy w standardzie Full HD. Brakujące kodeki lub odtwarzacz można pobrać z Google Play, chociaż nie powinno to być potrzebne, sądząc po solidnym zapleczu aplikacji, jakie dostarcza producent.

…w działaniu systemu widać moc podzespołów.

Na pokładzie znajdziemy dobry pakiet biurowy, multimedialny oraz społecznościowy. Otworzymy dokumenty, zanotujemy aktualne notowania giełdowe, sprawdzimy w internecie seanse kinowe, a w wolnej chwili możemy naszkicować krajobraz. Jeśli zaś zgubimy drogę, wbudowany GPS połączony z wirtualną nawigacją, pomoże nam wrócić do domu (lub do pracy).

Toshiba AT200-101 / fot. tabletManiaK

Podsumowanie, ocena i opinia

Toshiba AT200-101 to tablet z wyższej półki. Świadczy o tym nie tylko metka, ale również siła podzespołów. Pomimo nieco wygórowanej ceny, radzę przemyśleć możliwość zakupu tego urządzenia – głównie ze względu na rewelacyjny ekran, oferujący jasność i przejrzystość zbliżoną do technologii IPS. Za to wszystko oraz za wysoką funkcjonalność jako urządzenia mobilnego, urządzenie otrzymuje od nas specjalne wyróżnienie.

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

Tablet zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie “Wybór redaKcji“.

Alternatywne propozycje

Szukając alternatywy dla AT200 warto spojrzeć na serię Asus Transformer. Ostatnio mieliśmy okazję testować model TF300T uzbrojony w trzecią generację układu Tegra i ekran IPS. Jeśli nie przepadamy zaś za stacjami dokującymi, zawsze możemy się zwrócić w stronę Acera i wybrać tablety Iconia Tab A700 lub Iconia Tab A510.