Apple może być na tyle „odważne”, że nie zawaha się usunąć 3.5 mm gniazda mini-jack w kolejnej generacji iPadów. Czy to dobry pomysł?
Do dzisiaj nie wiemy czy Apple zdecyduje się kontynuować linię iPadów Mini. Być może tablet iPad Mini 5 zadebiutuje już na początku 2017 roku. Wśród potencjalnych zmian powinniśmy spodziewać się tych najbardziej drastycznych – upodabniających urządzenia do nowych iPhone’ów 7.
Apple nie od dzisiaj czerpie garściami z różnych swoich rozwiązań. Część wdraża w nowe urządzenia, by następnie móc je przystosować i zaimplementować w pozostałe, które znajdują się w portfolio przy okazji wydawania nowych generacji. Jestem pewien, że pojawiające się pierwsze pogłoski na temat możliwego usunięcia mini-jacka w iPadach przed samą premierą iPhone’a 7 mogły wydawać się nielogiczne. Jednak obecnie próżno szukać 3.5 mm wejścia w nowych smartfonach. Jestem pewien, że wkrótce ten sam los dosięgnie iPady.
Przy okazji pozbycia się mini-jacka w nowych iPhone’ach, Apple zakryło się „odwagą” w kwestii odrzucenia dotychczasowej technologii. Tymczasem przez ostatnie tygodnie, podejście to zebrało mnóstwo przeciwników i entuzjastów oraz odbiło się szerokimi dyskusjami na ten temat. W chwili obecnej fakty są takie, że nowe iPhone’y nie mają mini-jacka i znając politykę Apple – powinniśmy spodziewać się, że kolejne iPady również będą musiały się bez niego obejść.
Nowe tablety z logiem nadgryzionego jabłka prawdopodobnie pojawią się dopiero w marcu 2017 roku. Wraz z nimi powinny zadebiutować także nowe MacBooki. Jakiś czas temu, Apple zamieściło na swojej stronie internetowej ciekawą ankietę. Firma zadała niezwykłe pytanie, w którym chciała się dowiedzieć, czy użytkownicy MacBooków korzystają z mini-jacka w swoich laptopach. Nie sądzę, że można tu mówić o przypadku. Po burzliwych komentarzach, Apple miało w planach usunięcie gniazda audio nawet w laptopach, ale postanowiło jeszcze sprawdzić opinię użytkowników.
Brak mini-jacka w iPhone’ie 7 to pole testowe giganta z Cupertino. Pozbycie się tego rozwiązania w laptopach mogłoby nie być obojętne dla wielu jego użytkowników. Stąd też – ta zapobiegawcza ankieta. Prawie pewne jest, że nowe laptopy otrzymają zmieniony wygląd. A co z iPadami?
iPady Pro skierowane są obecnie głównie do profesjonalistów. Skoro Apple nie bało się fali krytyki po tak drastycznej zmianie w swoim smartfonie to na pewno nie zawaha się przeprowadzić podobnej operacji na własnych tabletach. Być może nie zajdzie taka potrzeba i mini-jack w iPadach pozostanie. Co do tego jestem jednak sceptyczny. Tak samo, jak przypadku braku niniejszego rozwiązania w iPhone’ach 7. Nie podoba mi się usunięcie mini-jacka w smartfonach i nie podobałoby mi się, gdyby zabrakło go w iPadach. Różnica polega jednak na tym, że jego brak w iPadach nie stworzy nikomu żadnego, większego problemu. Wydaje się także logicznym i nieuchronnym ruchem, który Apple wykona w niedalekiej przyszłości.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Co prawda Samsung też się cofa w rozwoju (np J5 2016 – Brak magnetometru, czujnika światła, podświetlanych klawiszy i przycisku menu) Ale w Apple wszystko pozostanie genialne! Nawet pękający i rysujący się tandetny tani stop aluminium i softwarowe problemy.Gdyby wsadzili obsługę jedynie myszką i klawiaturą , amatorzy jabłka i wyznawcy ich religii sprytnego robienia użytkownika w bambuko za cenę pozorów elitarnej wyjątkowości – też łykną!