Lenovo Folio jest pierwszym na świecie, realnym prototypem składanego tabletu. To 10-calowe urządzenie można także zamienić w smartfon.
Wczorajsza konferencja Lenovo przyniosła światu nowe telefony Moto Z, Moto Z Force, a także Lenovo Phab 2 Pro, czyli pierwszy telefon z Project Tango dla wszystkich. Oprócz tego, pojawiły się urządzenia, które do tej pory były jedynie w sferze wyobrażeń wielu producentów i użytkowników. Wśród nich mowa chociażby o smartfonie Lenovo CPlus z elastycznym wyświetlaczem, który można owinąć wokół nadgarstka.
Jednak zginany telefon to nie jedyna ciekawa nowość, którą zaprezentowało Lenovo z niniejszą technologią. Drugim konceptem był tablet Lenovo Folio, czyli prototyp urządzenia, które można zgiąć w połowie (niczym książkę)… zamieniając je w phablet.
Lenovo Folio otrzymał 10-calowy wyświetlacz, który zgina się dosłownie po środku. Podczas prezentacji, na ekranie widoczny był obraz kota, który nie zniknął w czasie, gdy jedna z gwiazd YouTube’a złożyła urządzenie, zamieniając te w telefon i przykładając do ucha. Dzięki temu wiemy, że prototyp Lenovo Folio jest jeszcze naprawdę w fazie wczesnego rozwoju. Mimo tego, producent nie mógł pozwolić sobie na dłuższe wstrzymanie się z prezentacją tak ciekawego rozwiązania, stając się jednocześnie pierwszym na świecie twórcą elastycznego tabletu.
Warto dodać, że tego typu urządzenie wymaga także elastycznej baterii, podzespołów i innych modułów odpowiednio zaprojektowanych lub odpornych na wygięcia. Prawdopodobnie więcej na temat niniejszego prototypu dowiemy się dopiero w ciągu następnych tygodnii.
Zarówno telefon z elastycznym wyświetlaczem, jak i składany tablet od Lenovo nie są jeszcze w pełni działającymi produktami. Na masową produkcję i sprzedaż tego typu urządzeń przyjdzie nam jeszcze poczekać długi czas.
Źródło: Lenovo
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Fajny bajer. Czekam aż się pojawi w media expert i lecę kupić ;P
Hmmm, a co jak pojawi się tylko w Media Markt, albo Euro RTV AGD? Nie polecisz?
Nie wiem skąd informacje, że zginany na pół tablet wymaga: „elastycznej baterii, podzespołów i innych modułów odpowiednio zaprojektowanych lub odpornych na wygięcia”.
Laptopy też składają się na pół i nie wymagają takich elementów.
Tablet w samym założeniu jest urządzeniem, którego nie złożysz, zaś laptop ma inną budowę – więc już tak.
Gdyby się uprzeć konkretów to zgina się sam ekran. W laptopie jednak nie składasz wyświetlacza w połowie.
„To 10-calowe urządzenie można także zamieć w smartfon. ”
Co można? Zamieć? 😉
Niezła zamieć z tego wyszła. Dzięki za zwrócenie uwagi 🙂
Macie na myśli sony tablet p?