Najnowsza propozycja czytnika e-booków od Amazonu to urządzenie, które jedynie delikatnie różni się od swoich poprzedników. W końcu poznaliśmy jego oficjalny wygląd, specyfikację oraz cenę.
Osiem lat temu na rynku pojawił się pierwszy czytnik z rodziny Kindle, który doszczętnie zrewolucjonizował podejście do czytania książek: zarówno w domu jak i podczas podróży. Na przestrzeni kolejnych lat Amazon proponował użytkownikom kolejne wersje czytnika, które czerpały w całości z rozwoju technologii. Od dzisiaj do rodziny Kindle dołącza kolejny model, Oasis, czyli ósma już generacja przenośnego czytnika e-booków. Producent chwali się, iż sprzęt został w pełni zaprojektowany oraz stworzony od nowa tak, aby jeszcze bardziej zwiększyć ergonomię oraz komfort czytania. Co więc ma nam do zaoferowania nowy Kindle?
„Chcemy, aby użytkownicy mogli cieszyć się z czytania oraz odizolowali się od codziennego zgiełku. Jednocześnie model Oasis jest cienki, ultralekki oraz najbardziej zaawansowany ze wszystkich czytników, jakie do tej pory stworzyliśmy.” – tak Kindle Oasis zapowiedział Jeff Bezos, szef Amazona.
Design
Na pierwszy rzut oka od razu widać zmiany w designie. Amazon postanowił stworzyć płaski i cienki wyświetlacz oraz zwiększyć ergonomię przenosząc przyciski na prawą stronę ekranu. Sam Kindle Oasis waży zaledwie 136 gramów a w najcieńszym miejscu posiada 3,4-milimetra grubości. Porównując te dane procentowo okazuje się, że jest on w takim razie prawie 30% lżejszy oraz 20% mniejszy od rozwiązań konkurencji. Tak jak wspominał szef Amazona, nowy Kindle został w pełni zaprojektowany po to, aby cieszyć się z czytania. Dzięki zmienionemu kształtowi, czytnik ma idealnie dopasować się do ręki oraz przenieść ciężar w odpowiednie miejsce, jednocześnie nie nadwyrężając nas podczas trzymania urządzenia. Co ciekawe, Oasis dzięki wbudowanemu akcelerometrowi ma od razu przełączyć widok tak, aby dopasować się do ręki czytającego – jako leworęczna osoba jestem bardzo zadowolony z tego typu rozwiązania. Kiedy będziemy korzystać z lewej lub prawej dłoni, czytnik samodzielnie ustawi odpowiednio strony oraz przyciski służące przewracaniu kolejnych, wirtualnych kartek.
Bateria
Pod względem baterii, czytnik nie jest tak rewolucyjny, jak wcześniej się tego spodziewaliśmy – nie ma jednak na co narzekać. Zastosowana przez Amazon podwójna bateria posłuży na prawie dwa miesiące czytania non-stop. Jedynym warunkiem jest fakt, iż specjalny case do czytnika musi być podłączony bezpośrednio do Kindle’a. Dodatkowa obudowa zacznie w tym samym momencie niemal natychmiastowo ładować czytnik e-booków. Bezos pochwalił się również nowym, ulepszonym systemem uśpienia, który ma zmniejszyć zużycie energii nawet wtedy, kiedy Kindle jest nieaktywny. Obudowa, o której wspomniałem powyżej została wykonana z wysokiej jakości skóry i będzie dostępna w sklepach w trzech kolorach: czarnym, śliwkowym oraz orzechowym. Zastosowane w niej dwanaście magnesów ma ułatwić przyleganie oraz sprawić, że przechowywanie czytnika będzie w pełni bezpieczne.
Wyświetlacz
Wyświetlacz jaki znajdziemy w Kindle Oasis to nic innego jak kolejna generacja sprawdzonego Paperwhite pracującego w rozdzielczości 300 ppi – Amazon daje gwarancję wyraźnego i ostrego tekstu. Firma Bezosa postanowiła również zaprojektować na nowo oświetlenie LED przez co sam wyświetlacz ma być jasny i jednocześnie nie będzie przeszkadzał w czytaniu w nocy. Producent chwali się, iż do stworzenia ekranu po raz pierwszy w historii posłużyła 200-mikronowa płyta o grubości folii aluminiowej – jest ona jednak na tyle wytrzymała, że nie musimy się bać o pęknięcia lub inne uszkodzenia.
Cena
I tu niestety można napotkać przeszkodę. Nowy czytnik Kindle Oasis w wersji Wi-Fi został wyceniony na 289,99 euro a jego druga wersja z modemem 3G będzie wymagała zapłacenia aż 349 euro – nigdy wcześniej Amazon nie wycenił tak drogo swojego sprzętu.
Czytnik dostępny jest w przedsprzedaży od dzisiaj. Więcej informacji znajdziecie na dedykowanej stronie producenta.
Ceny Kindle Oasis
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe. Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.
Dlaczego nie ma wejścia na słuchawki?!!!
I taki mam własnie dylemat:
ebook 6″ i fon ~5,2″ czy telefon 6″ …
Wybór jest prosty: ebook + fon. Czytanie z czytnikiem to czysta przyjemność. Sam swego czasu kupiłem lg g3 z myślą o czytaniu i… dokupiłem czytnik. 🙂 Tab S 8.4 też prowadził do bólu głowy.
Jak dla mnie lepiej mieć wszystko w telefonie niż osobne sprzęty ;).