- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Kiano SlimTab 8 Pro MS reprezentuje najnowszą falę tanich tabletów z systemem Windows 8. W odróżnieniu od wcześniej prezentowanych modeli z linii Intelect, premierowy sprzęt wyposażono w większą ilość pamięci RAM (2 GB), jak również pojemniejszą pamięć flash (32 GB), co pozwoliło już na wstępie wyeliminować najczęściej krytykowane wady poprzedników. Czy to oznacza, że nowy SlimTab jest tabletem wartym uwagi? Sprawdziliśmy.
Specyfikacja Kiano SlimTab 8 Pro MS
Dane podstawowe | |
Wymiary | 122 x 208 x 10.0 mm |
Waga | 330 g |
Ekran | |
Typ | IPS 8.0'', rozdzielczość 1280x800, 189ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Intel Atom |
Procesor | 4 rdzeniowy, 1.3GHz, Z3735F |
GPU | Intel HD Graphics (Bay Trail) |
RAM | 2.0 GB |
Pamięć | 32GB |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 128 GB |
Bateria | 4200 mAh |
System operacyjny | |
Wersja | Windows 8.1 |
Łączność, komunikacja i wyjścia | |
WiFi | 802.11 b/g/n |
GPS | brak |
Bluetooth | 4.0 |
Modem | obsługuje zewnętrzne |
Porty | micro USB2 (obsługuje OTG), audio |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 2 MP (1600x1200), wideo HD Ready (720), 15 kl/s |
Dodatkowy | 0.3 MP (640x480), wideo VGA (480), 23 kl/s |
OBUDOWA
Już przy okazji naszego pierwszego wpisu na temat SlimTab 8 Pro MS wspominałem, że nowy tablet Kiano – z wyjątkiem liter MS w nazwie – nie ma wiele wspólnego z poprzednio przez nas testowanymi urządzeniami linii Intelect. Premierowy sprzęt nie jest też odświeżonym pierwszym SlimTabem – bliżej mu raczej do niedrogiego MODECOMa 8025 IPS IB.
Tym razem producent sięgnął po jeden ze standardowych, chińskich projektów obudowy, bazujący na tworzywie sztucznym i klasycznym designie. Front tabletu przykrywa błyszcząca warstwa ochronna, dobrze spasowana z ramą konstrukcji – przy mocniejszym uciskaniu powłoki nadal zauważymy zniekształcenia wyświetlanego obrazu, ale „efekt jacuzzi” nie jest szczególnie silny.
Obudowa składa się z trzech zasadniczych części: frontowej (panel + osłona ekranu + standardowe ramki), listwy stanowiącej boki urządzenia oraz tylnej płyty. Dominującym tworzywem jest plastik, wykończony w stonowanej, ciemnej kolorystyce. Spasowanie elementów konstrukcji nie jest idealne, ale zważywszy na cenę urządzenia, ocenić je można pozytywnie. Przy mocniejszym wyginaniu szkieletu tabletu usłyszymy trzaski i skrzypienie pracujących powierzchni, ale na co dzień, na wykonanie Kiano SlimTab 8 Pro MS raczej narzekać nie powinniście.
Zarówno boczna listwa, jak i tył obudowy są matowe. Aby dodatkowo poprawić chwyt, producent zdecydował się pokryć plecki tabletu warstwą przypominającego gumę plastiku – dzięki temu szansa na przypadkowe wyślizgnięcie się urządzenia z ręki jest mała. Jest też minus tego rozwiązania – tylna płyta stała się wyjątkowo podatna na zbieranie odcisków palców i ciężko utrzymać ją w nienagannej czystości. Z drugiej strony, jeśli estetyczna strona tabletu jest dla kogoś bardzo ważna, i tak prawdopodobnie szybciej sięgnie po model z linii Intelect lub Elegance.
Zestaw przycisków i portów nie odbiega od standardów w tym segmencie. Na boczną listwę wyprowadzono belkę głośności i przycisk ON/OFF (guziki są twarde, dobrze osadzone w obudowie). Dotykowego przycisku Windows zabrakło, zamiast tego na froncie urządzenia znajdziemy tylko charakterystyczne logo systemu. Port audio (3,5 mm) i microUSB umieszczono na tym samym, krótszym boku tabletu, ale w dużej odległości od siebie, nie będziecie mieć więc problemów z jednoczesnym korzystaniem z obu złącz. Nie zabrakło również gniazda na karty microSD, które przesunięto w stronę tylnej części SlimTaba i wyprofilowano w sposób uniemożliwiający wystawanie nośnika poza lico obudowy. Także na tylnej płycie ulokowano oczko aparatu głównego (ukryte za specjalną, podłużną osłoną) oraz kratkę pojedynczego głośnika. Ten ostatni w naszych testach osiągnął maksymalną donośność na poziomie 84 dB, cechując się przy tym standardową jakością dźwięku – do oglądania filmów i słuchania muzyki zdecydowanie lepiej wykorzystać dedykowane głośniki lub słuchawki.
Pod względem gabarytów i wagi Kiano SlimTab 8 Pro MS nie odbiega od konkurencyjnych rozwiązań. Ramki standardowej grubości, klasyczny kształt z zaokrąglonymi narożnikami, grubość na poziomie 10 milimetrów i waga wynosząca 330 gramy czynią z testowanego modelu sprzęt wystarczająco poręczny, aby móc swobodnie schować go w kieszeni bojówek lub w niedużej torebce.
Nowy tablet Kiano zdecydowanie lepiej, niż poprzednie modele radzi sobie z odprowadzeniem ciepła, co nie jest zresztą specjalnym zaskoczeniem – obudowę tabletu tworzy plastik, nie aluminium czy szkło, co już na wstępie stawia SlimTab 8 Pro MS w lepszym położeniu.
W czasie dłuższych sesji z wymagającymi grami czy aplikacjami, temperatura procesora osiąga około 72 stopni C – w tym samym czasie obudowa nagrzewa się do około 46 stopni C (5 stopni C mniej, niż Kiano Intelect 8 3G MS), przy czym taką temperaturę zanotowaliśmy tylko w jednym z narożników urządzenia. Warto oczywiście pamiętać, że podłączając ładowarkę liczyć musimy się z dodatkowym wzrostem temperatury o kilka stopni, co jest naturalnym efektem procesu uzupełniania energii.
APARAT
Na miejsce 5-megapikselowego modelu znanego z linii Intelect, trafiła matryca o rozdzielczości 2 Mpix. Do tego producent dołożył przeciętnej jakości soczewkę, a autofokus zastąpił systemem fixed focus (stały punkt ostrości).
Jak łatwo zgadnąć, zapisywane w rozdzielczości 1600 x 1200 pikseli fotografie nie są szczególnie dobrej jakości – zawodzi przede wszystkim odwzorowanie kolorów, nie pomaga również sztucznie podbijana czułość ISO owocująca wszechobecnym ziarnem. W trybie filmowym tablet ma do zaoferowania rejestrowanie wideo przy 720 liniach w pionie i szybkości 15 klatek na sekundę. Nie ma się co oszukiwać – po aparat w Kiano SlimTab 8 Pro MS sięgnięcie tylko w ostateczności.
Przedni aparat jest dokładnie taki, jak się spodziewacie – przy rozdzielczości 640 x 480 pikseli służyć może wyłącznie jako kamerka do wideorozmów. W trybie filmowym możecie liczyć na stabilne 20-23 klatki na sekundę. Do okazjonalnych rozmów przez Skype’a wystarczy.
Przykładowe zdjęcia
Przykładowy film
- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
podkusiło mnie …po aktualizacji zrobiłem przywracanie czystego systemu – windows 10 ładuje nieprawidłowy sterownik ekranu dotykowego przez co dotyk praktycznie nie działa… jakieś pomysły?? może serwis Kiano zabierze głos ?
Czy komukolwiek udało sie wlaczyc „direct play” w skaldnikach systemu windows? Mój sygnalizuje uszkodzenie plikow systemowych. Serwis Kiano nie odpowiada na emaile. Chyba pozostanie mi reklamacja w xkom.
DirectPlay bez problemu u mnie działa. Wystarczyło włączyć Twierdzę Krzyżowiec i bez problemu się zainstalowało.
Jednak nie. Wtedy miałem soft od Intelecta 8. Na oficjalnym systemie od tego tabletu nie działa DirectPlay
Świetny, miałem co prawda pewne obawy, ale od pierwszej chwili z tym tabletem w rękach o wszystkim zapomniałem. Dobrze wyważony (świetnie leży w rekach), szybki i responsywny. Idealnie dopasowuje się z systemem Windows 8. Za tę cenę bardzo dobry wybór.
Uwielbiam ten tablet .towarzyszy mi wszędzie 🙂
Czy ktoś z posiadających tablet mógłby udostępnić obraz partycji recovery? Nieopatrznie usunąłem, a teraz tablet się nie uruchamia.
Jak na tym tablecie odpalić recovery albo dostać się do biosu
Przy starcie naciskasz klawisz ESC (musi być podłączona klawiatura na OTG), bądź też w opcjach zaawansowany restart i wtedy zmiana UEFI (coś podobnego).
Fajnie pięknie ale na usb są również tunery telewizyjne DVB-T i warto taki test również przeprowadzić.
Lekki, wydajny, bardzo dobrze wykonany co zwiększa komfort pracy. Tablet ma dobre odzwierciedlenie kolorów, reaguje bezproblemowo na dotyk. WiFi działa bez zarzutu. Ogólnie rewelacja – tablet wart jest swojej ceny i polecam wszystkim niezdecydowanym jak ja
Ten tablet jest super! Co prawda musiałem się przyzwyczaić do windowsa ale teraz już bym nie zamienił na androida. wszystko działa bardzo sprawnie,strony się szybko otwierają płynnie.Grafika super,odtwarznie filmów, teledysków, muzyki extra. Pobieranie i instalowanie aplikacji jest płynne.
Zakupiłam ten tablet miesiąc temu i uważam go za jedną z najlepszych decyzji. Wygląd nie pozostawia nic do życzenia, wymiary również. Bardzo wygodny w użytkowaniu.
Biorąc pod uwagę, że obecnie MS wyprzedaje HP Stream 7 w cenie około 300zł, nie wiem czy warto się interesować tym tabletem.
szkoda 300 zł na tego hpka…
szkoda bo? Używałeś? Masz złe doświadczenia? Czy tylko tradycyjny hejcik żeby lepiej się spało?
Nie warto ponieważ 7 cali dla windowsa to za mało, ma tylko 1 gb ramu i to też go dyskwalifikuje.
a ja go mam od dwóch dni i jestem bardzo zadowolony, dla przykładu bawiłem się wcześniej droższymi modelami z androidem, posiadam również ipada ale mały hp 7 stream jest naprawdę przydatny, windows to jego największa zaleta a 1GB RAM jest nieodczuwalny jako zbyt mała ilość, porównałbym to nawet do 2GB na andku 😉
Nie ma jak robić recenzję nie podając ceny..
Nie ma to jak pisać komentarz nie czytając najpierw tekstu. 😉
Cytuję: w chwili pisania tych słów X-KOM.PL prowadzi przedsprzedaż tabletu w cenie 499 zł.
Link też jest, uprzedzając kolejny zarzut. 😉
Nie otwiera 4K, a Teclast X98 3G Air z tymi samymi bebechami otwiera w Youtubie bez ścin..
W YT może i otwiera, ale pamiętaj, że YT oferuje pliki skompresowane według własnych algorytmów. Przepuść przez Telecasta pliki 4K o takich parametrach, jak te wspomniane w teście (34-35 mbps).
Będę musiał skądś taką próbkę skombinować i sprawdzić. Też pewnie poleci bez problemu, to akurat bardzo wydajny sprzęt poza masą innych wad (chodzą gry takie jak np diablo 3, cod mw 3, nawet far cry 3 widziałem ktoś odpalił płynnego na yt).
Generalnie wszystkie tablety z 4-rdzeniowym, nowym Atomem są wydajne – to największa zaleta konstrukcji opartych na SoC Intela. Nie na tyle oczywiście, aby zastąpić laptopa, ale i tak możesz spokojnie uruchomić niektóre starsze, desktopowe gry i bawić się na najniższych ustawieniach. A to spory plus. 🙂