Kolejna rozprawa o „erze post-PC” byłaby bez sensu, ale fakt pozostaje faktem. W ostatnim kwartale ubiegłego roku Lenovo sprzedało więcej urządzeń typowo mobilnych, niż samych komputerów.
Według raportów IDC i Gartner, o których pisałem tutaj, Lenovo zaliczyło bardzo dobry rok. Nie dość, że zdominowało rynek laptopów, to jeszcze pobiło własne wyniki w innej kategorii – tabletowej i smartfonowej. Według szefa chińskiego giganta, Yanga Yuanqinga, Lenovo jest obecnie trzecie na świecie w produkcji urządzeń z segmentu „smart”.
W porównaniu do 3 kwartału, firma sprzedała o przeszło pół miliona tabletów i smartfonów więcej, zamykając ostatnie 3 miesiące z wynikiem 14,6 miliona rozesłanych egzemplarzy. Jako producent smartfonów, Lenovo uznawane jest za 4. siłę na świecie i 2. w Chinach.
Podejrzewam, że dla zwolenników nurtu post-PC będzie to młyn na wodę. Dla mnie jednak sytuacja jest klarowna z jednego względu – komputery są wszędzie. Nie dość, że rynek jest już nasycony, to jeszcze laptopy zmieniamy przecież rzadziej, niż smartfony czy nawet tablety. Należy się przy tym odnieść do ostatnich rewelacji traktujących o uzyskiwaniu klientów na rynkach wschodzących, w Azji. Za hit uznawane są tam telefony jak najtańsze, gdzie całkiem przyzwoity sprzęt można dostać już za 100-200 dolarów. A to, jakby na sprawę nie patrzeć, koszt nieporównywalnie mniejszy od ceny laptopa.
Źródło: Lenovo, Gartner, IDC
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Telefony maja swoich zwolenników w Polsce, dosyc łatwo i tanio idzie je sprowadzić z chin i tak tez ludzie robią.
Ponadto dużo modeli obsługuje AERO 2
jak widać opinie też są dobre http://telc…o-f77.html
Seria P ma dobre baterie 3500-4000mAh
W kontekście produktów marki Lenovo to mnie akurat nie dziwi, mój ojciec ma ich laptopa już od 2 lat i zero problemów, wymieniliśmy na gwiazdkę tylko akumulator na nowy.
Sam mam już ThinkPada i też jestem póki co zadowolony, a taki telefon w zeszłym roku zmieniłem po tym jak wypadł mi z ręki s2 i rozwaliłem szybkę, to samo przytrafiło się mojej byłej. Mimo że telefony stosunkowo nowe, po prostu one są tak robione, żeby się przy upadku rozpaść, to szybko je wymieniamy
Co do laptopów muszę przyznać racje. Mój z serii Ideapad ma już na karku 4 lata i ani jednej usterki…no może brudzi się szybciej:D A jeśli chodzi o smartfony to tylko wyczekiwać aż Lenovo zaleje nimi Europę.