Lark FreeMe X2 10.1 został wyposażony w sprawdzony już układ dwurdzeniowego procesora Rockchip 3066 oraz układu graficznego Mali-400 MP4. Na pokładzie znajdziemy ponadto matrycę IPS. Urządzenie prezentuje się atrakcyjnie, zwłaszcza że w sklepie znajdziemy go za około 760 złotych.
Niedawno sprzęt zagościł w naszej redakcji. Jeśli chcecie wiedzieć, jak się sprawuje w praktyce i czy jest wart uwagi – zapraszamy do lektury maniaKalnej recenzji.
Tablet może się pochwalić eleganckim wzornictwem i dobrą jakością wykonania.
Lark FreeMe X2 10.1 jest smukłą i atrakcyjną wizualnie konstrukcją. Obudowa jest utrzymana w srebrnej kolorystyce, ładnie komponującej się z brązowymi okowami spinającymi całe urządzenie. Tylny panel został wykrojony ze szczotkowanego aluminium, którego charakterystyczny deseń przyciąga uwagę. Front w całości został osłonięty taflą ochronną. Efektu dopełniają eleganckie matowe i półmatowe wykończenia oraz metalowy, ozdobny pierścień wokół obiektywu.
Użytkownicy tabletu mogą liczyć na dobrą jakość montażu. Wszystkie elementy zostały szczelnie spasowane. Całość jest odpowiednio sztywna i nie ugina się podczas pracy. Nic nie trzeszczy pod naciskiem, a pod ekranem nie zauważymy efektu „jacuzzi” (charakterystycznych bąbli powietrza). Konstrukcja została wykonana z metalu oraz wzmocnionego tworzywa sztucznego, dzięki któremu obudowa nie ekranuje sygnału WiFi. Wpływa to na wagę urządzenia, ale też w zauważalny sposób zwiększa jego trwałość. Tablet dzięki temu sprawia wrażenie wytrzymałego i solidnego.
Ergonomia pracy stoi na wysokim poziomie, co jest głównie zasługą bocznych paneli pokrytych antypoślizgowym tworzywem sztucznym. Łaty zachodzą na tylny panel na głębokość około 2 centymetrów tworząc uchwyty. Sprzęt nie ślizga się w dłoniach. Wszystkie przyciski i gniazda zebrano po jednej stronie urządzenia, a część z nich ukryto pod specjalną zaślepką zamocowaną na silikonowych zawiasach. Zaślepka została dobrze spasowana i nie otwiera się samoistnie. Guziki mają niski skok i są wyraźnie od siebie oddzielone. Żaden z ruchomych elementów nie jest obluzowany.
Na liście wyposażenia znajdziemy dwie kamerki. Zostały umieszczone symetrycznie po obu stronach urządzenia – na środku, nad ekranem. Charakteryzują się rozdzielczością odpowiednio 0,3 i 2 Mpix przy zdjęciach i nie oferują wsparcia ze strony systemu AF. W trybie filmowania przechwytują obraz w standardzie VGA. Listę wyposażenia uzupełnia mikrofon oraz stereofoniczne głośniki umieszczone na tylnym panelu – po obu stronach kamerki (raczej nie przykryjemy ich dłońmi podczas pracy).
Ekran tabletu wyróżnia się dobrymi kątami widzenia i rozdzielczością WXGA.
Lark FreeMe X2 10.1 został wyposażony w 10-calowy ekran IPS o rozdzielczości WXGA, zapewniającej wysoką przejrzystość wyświetlanego materiału. Technologia In-plane Switching wyróżnia się przede wszystkim szerokimi kątami widzenia. W przypadku testowanego tabletu można jednak zauważyć pewne zmiany kontrastu i nasycenia barw, które towarzyszą zmianie perspektywy. Pozostałe parametry obrazu w ogólnym rozrachunku wypadają na dobrym poziomie.
Maksymalna jasność matrycy to 376 cd/m2, przy 100-procentowej sile podświetlenia, przy czym nierównomierność podświetlenia sięga 22%. Jasność możemy zmieniać płynnie w szerokim zakresie, a najmniejsza wartość to 132 cd/m2. Na pokładzie nie znajdziemy czujnika oświetlenia. Matryca nie migoce w żadnym punkcie, nie zauważyłem również przebarwień i “martwych pikseli”.
Ekran obsługuje technologię multidotyku z dziesięcioma punktami nacisku. Rozdzielczość punktów jest wysoka. Czujnik został dobrze skalibrowany i nie gubi się przy klasycznych dla Androida gestach (przesunięcie, uszczypnięcie, rozciągnięcie itp.) – nawet podczas ładowania tabletu. Dotyk zazwyczaj jest rozpoznawany bez opóźnień.
Na pokładzie tabletu znajdziemy standardowy zestaw złączy wzbogacony o port HDMI.
Na pokładzie Lark FreeMe X2 10.1 znajdziemy między innymi gniazdo minijack 3,5 mm (do którego możemy podpiąć słuchawki lub głośniki), dedykowane złącze zasilania, slot kart microSD (obsługuje nośniki o pojemności do 32 GB) oraz złącze microUSB. To żelazny standard dla tego segmentu tabletów. Projektanci wzbogacili go dodatkowo o gniazdo miniHDMI, dzięki któremu podepniemy do urządzenia większy ekran (np. telewizor). Port microUSB obsługuje przenośne pamięci, urządzenia wskazujące oraz koncentratory USB. Nie wykrył jednak dysku zewnętrznego (500 GB, bez zasilania).
W kwestii komunikacji bezprzewodowej możemy liczyć na kartę WiFi. Stabilność połączenia sprawdziłem na bazie małych i dużych plików. Nie zanotowałem nawet chwilowej utraty łączności i wahań prędkości transferu danych – połączenie jest stabilne. Z poziomu ustawień możemy nakazać karcie ciągłą pracę, nawet przy wyłączonym wyświetlaczu. Sprzęt oferuje ponadto wsparcie dla zewnętrznych modemów 3G (sprawdzone na przykładzie modemu Huawei E173-u2 i sieci Play). To, czego w urządzeniu mi zabrakło, to modułu Bluetooth.
Lark FreeMe X2 10.1 został wyposażony w baterię, o pojemności 7000 mAh.
Lark FreeMe X2 10.1 został wyposażony w zintegrowany z obudową akumulator litowo-jonowy. Charakteryzuje się pojemnością 7000 mAh. Przetestowałem go w kilku scenariuszach użytkowych zakładających normalne „codziennie” korzystanie z tabletu. Najwięcej mocy sprzęt zużywa podtrzymując pracę modemu 3G. Wyniki wszystkich przeprowadzonych testów (przy jasności ustawionej na 120 cd/m2, co stanowi ok. 8% maksymalnej siły podświetlenia) podaję poniżej.
Powyższe oszacowanie wydajności baterii może ulec zmianie o kilka procent, jeśli zdecydujemy się pracować przy pełnej mocy podświetlenia wyświetlacza.
Na pokładzie tabletu znajdziemy wydajną konfigurację dwurdzeniowego procesora i czterordzeniowego układu graficznego.
Tablet zbudowany jest w oparciu o dwurdzeniowy procesor Rockchip 3066 zaprojektowany w architekturze ARMv7. Jednostka obliczeniowa charakteryzuje się nominalnym taktowaniem 1,6 GHz i współpracuje z czterordzeniowym układem graficznym Mali-400 MP4. Poszczególne procesy i aplikacje mogą korzystać z 1 gigabajta pamięci RAM DDR3. Po odjęciu stałych systemowych procesów zostaje około 500 MB. Jako magazyn danych wykorzystać możemy 16 GB pamięci użytkowej. Oczywiście część przestrzeni magazynowej jest zajęta przez system operacyjny oraz zainstalowane aplikacje.
Na tablecie znajdziemy system Android w wersji 4.1.1 (Jelly Bean). Możemy liczyć na płynną pracę bez zbędnych przestojów. Pojawiają się czasami zmrożenia ekranu i „lagi” – głównie przy otwieraniu bądź zamykaniu aplikacji. Oprogramowanie działa stabilnie, nie wykazując tendencji do samoistnego zamykania uruchomionych aplikacji. Informacja o dotyku i gestach jest przetwarzana natychmiast. Przeciąganie okienek odbywa się szybko.
Wydajność tabletu tradycyjnie zmierzyłem z pomocą trzech popularnych aplikacji: Quadrant Professional, AnTutu i An3DbenchXL – wszystkie wartości podane są w punktach, przy czym im więcej punktów, tym lepiej.
Klawiatura ekranowa składa się z czterech rzędów przycisków. Bez względu na układ, klawisze są równomiernie rozłożone na całej szerokości wyświetlacza. Z uwagi na panoramiczny format tabletu, w praktyce klawiatura jest wygodna tylko przy układzie horyzontalnym. Po obróceniu tabletu o 90 stopni, przyciski stają są zbyt zbite, co obniża komfort pracy. W układzie pionowym urządzenie jest dobrym narzędziem do czytania PDFów i przeglądania stron, do pisania lepiej raczej korzystać z układu poziomego – zwłaszcza że sprzęt obsługuje multidotyk do 10 punktów.
Lark FreeMe X2 10.1 świetnie sprawdza się w roli tabletu do codziennej pracy. Bez większych problemów obsługuje większość aplikacji z Google Play. Przetestowałem go zarówno podczas pracy biurowej, jak i w „luźniejszych” scenariuszach. Sprawdziłem czy dobrze odtwarza muzykę oraz czy poprawnie obsługuje pliki PDF. Byłem zadowolony z wyników. Sprzęt posłuży także jako mobilna konsola do gier. Jeśli chodzi o rozgrywkę, sprawdziłem takie tytuły, jak Dead Trigger, Mass Effect: Infiltrator, a także Death Dome – we wszystkich mogłem cieszyć się wysoką płynnością.
Przeglądarka internetowa pracuje bez zarzutu – płynnie wczytuje poszczególne strony, a jedyne przestoje wynikają z jakości połączenia internetowego. Urządzenie nie obsługuje technologii Adobe Flash oraz strumieniowania audio i video (sprawdziłem na stronach oferujących streaming wideo – np. drhtv.com.pl). Z doświadczenia wiem, że nie jest to wina konstrukcyjna, a związana tylko z oprogramowaniem. Możliwe że sytuacja ulegnie zmianie gdy pojawi się aktualizacja softu lub odpowiednia łatka systemowa.
Aktualizacja: Producent zapowiedział na kwiecień aktualizację zapewniającą wsparcie dla technologii Adobe Flash.
Przetestowałem pliki multimedialne o następującej charakterystyce:
Tablet bez większych problemów odtworzył powyższe pliki – również te o wysokiej przepustowości. Możemy zatem spodziewać się obsługi bitrate’u rzędu 10, a nawet 40 mbps, chociaż przy tym ostatnim można było zauważyć lekkie przycięcia obrazu. Nie zauważyłem żadnych problemów z dźwiękiem. Nie możemy natomiast liczyć na wyświetlanie wbudowanych w plik napisów.
Lark FreeMe X2 10.1 to atrakcyjna propozycja dla osób szukających dużego tabletu do domu. Wydajny układ podzespołów zapewni nam zadowalającą funkcjonalność, a dzięki wsparciu zewnętrznych modemów 3G, sprzęt może również pełnić rolę urządzenia mobilnego. Warto też zaznaczyć, że za tablet zapłacimy niespełna 760 złotych.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
ZALETY
|
WADY
|
PiterPan: …rutynowo trzeba sprawdzać połączenie przez WiFi…
Moduł WiFi działa poprawnie. Wykrywa okoliczne sieci oraz nawiązuje z nimi stabilne połączenie.
Emil: Oczywiście prośba o sprawdzenie Aero2…
Tablet współpracuje z siecią Aero2.
Jarooo: Czyli krótko, czas ładowania i długość przewodu od ładowarki.
Długość przewodu ładowarki to około 1,5 metra. Czas ładowania to około 4 godzin.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Niestety ale muszę przyznać iż Tablet w/w to jakiś żart kupiłem go w neo necie i na drugi dzień byłem go oddać /wymienić na nowy i co..? Wymieniony okazał się być jeszcze gorszy - źle spasowana obudowa, aparat uszkodzony i nie działający port USB (w pierwszym modelu 'tylko' nie działało USB) nie polecam ani tabletu ani sklepu (kierownik zarzucał mi że to ja go uszkodzilem) Wtf?!
Ku przestrodze!!! Mam nadzieje, że jak najwięcej osób dotrze do mojego komentarza.
Kupiłem ten tablet jako prezent dla mojej mamy... ja sam używam iPad'a 2 już od ok 2 lat. Wiedziałem, że kupując tablet za 600 zł nie będzie on dorównywał nawet do pięt Apple ale to co dostałem przerosło (neagtywnie niestety) moje oczekiwania. Zaczne od plusów, bo takowe są:
- niezły wyświetlacz,
- płynna praca
- całkiem poprawna wydajność (w Real Racing 3 da się grać, nwet widać odbicia w lusterkach)
Ale niestety praca tego tabletu na WiFi to jakaś totalna porażka. Zainstalowałem WiFi Analizer i wyniki były tragiczne. Tylko 30 cm od router'a sygnał był na zielono (ale nigdy na max'a). Metr od router'a już żółto, 5 metrów i jedna ściana sygnał padł ;/ nie można było go używać w innym pomieszczeniu niż to w którym znajduje się router. Dla porównania zainstalowałem WiFi analizer w starym Sony Ericsonie i całe mieszkanie w skali "zielonej". Mówie dobra, może mam słaby router (jakiś stary TP-LINK)... poszedłem do znajomych którzy są maniakami technologicznymi i w ich domostwie pracuje jakieś drogie (i wielkie) Cisco z 4 antenami... no tam jest lepiej, ale niestety ściana dyskwalifikuje już odbieranie sieci ;(
powtórze jeszcze raz, nie oczekiwalem, że za 600zł z lekkim hakiem dostane iPad'a ale przecież WiFi to podstawa, bez tego nie ma sensu używać tabletu... po kiego grzyba tablet bez internetu...
Także wybitnie nie polecam! Zwróciłem i czekam na pieniądze, kupie chyba jednak coś droższego albo jakąś używkę...
Aaaa i bateria. Zgadzam się z artukułem. Bardzo słaba, w moim egzemplarzu 2,5 h intensywnego używania i 0%. Ale o tym byłem świadomy więc ok. W końcu to sprzęt za 600zł.
Pozdrawiam
Ile działa bateria gdy gramy na tablecie w gry przy wyłączonym Wi-Fi?
czy niema problemu z laczem wi fi bo u mnie w domu widzi wszystkie inne sasiadow z za scian a mojego wogole niewidzi a mam komputer i laptopa i jest dobrze a tablet wogole niewidzi modema
kupilem tablet od razu zauwazyle plame ktura wybija po dotknieciu matrycy stale w jednym miejscu przy wlonczonym bardziej widoczna oddalem po dopiero po tygodniu tyle mam teraz musze czekac co dalej napiszcie czy u was jest to tez czy tylko ja mialem takie szczescie z tym bo widocznie taki kupilem z ta wada
Jestem właścicielem tego modelu larka, a właściwie byłem. Zakupiłem go w komputroniku. Po ok. 2 tygodniach przestało działać gniazdo micro usb. Oddałem go do sklepu w ramach reklamacji i tyle go widziałem. minęło już ponad 3 tygodnie, a sklep nie wie co się z nim dzieje. infolinia larka nie odpowiada. podpowiedzcie co mam zrobić
A gdzie jest Nazir ?
Ale teraz lipa tutaj jak jego brak
Chyba się obraził na gsmmaniak za kasowanie jego komentarzy i cenzurę
PS
Wstyd redakcja że stosujecie cenzurę i szykanowanie Nazira przez kasowanie komentarzy
To ich portal (blog) i mogą kasować kogo chcą.
Od inteligencji człowieka zaś zależy czy ktoś uprawia krytykę czy krytykanctwo.
To ostatnie jest niewskazane, zaś krytyka jak najbardziej wskazana.
Nie wystarczy napisać że coś jest g... warte lecz trzeba napisać dlaczego.
Po to są komentarze żeby pomagać sobie nawzajem, przestrzegać, polecać (broń Boże reklamować za to powinien być strzał w łeb) , a nie obrażać innych użytkowników czy autorów portalu.
Moje wypowiedzi także mogą cenzurować. Jak tak będzie to w ogóle się tym nie przejmę, gdyż to o nich będzie źle świadczyć.
Uznaję prostą zasadę: jak coś jest gówniane to trzeba to nazwać po imieniu i należy dzielić się doświadczeniem by jak najmniej Polaków wpadało w pułapki skur.... a takimi są producenci bubli lub gówieniek pakowanych w złote opakowania i tak wyceniane (patrz apple).
Pospieszyłem się i nie doczytałem jeszcze jednej różnicy... Bateria wg testu 7000mAh na stronie Larka 8000mAh i jeszcze ten tekst "Akumulator litowo-polimerowy, pozwalający na około 12 godzin pracy bez zewnętrznego zasilania". Przy czym porównałem czasy np. Colorovo i poza momentami poważnie obciążającymi grafikę (filmy, gry) zużycie baterii jest na praktycznie jednakowym poziomie. Dlatego podtrzymuję tezę o niezoptymalizowanym sofcie do Larka.
Mam pytanie co do taktowania procesora, wg strony larka taktowanie to 1,5GHz wg testu 1,6GHz. Jak jest w rzeczywistości? Wyniki testów syntetycznych są wyższe np. od Colorovo, który ma RK 1,6GHz, więc "producent" Lark nie wie co pisze w specyfikacji?
Zgodnie ze zrzutem ekranu z AnTuTu, procesor charakteryzuje się taktowaniem 1,6 GHz. Zostało to sprawdzone również na innej aplikacji odczytującej parametry podzespołów.
Pozdrawiam
Rozczarowaniem jest oczywiście bateria... 7000mA i tylko 3-4 godziny to wskazuje na to... że winny jest soft, jego optymalizacja. Natomiast jakość wykonania, 16GB i cena 669 zł z agito.pl nadal czyni go atrakcyjnym
http://www.agito.pl/tablet-lark-freeme-x2-10-1-16gb-4090-687497.html?utm_medium=Feed&utm_source=ceneo.pl&utm_campaign=wszystkie&utm_content=687497