Jak kupić tablet i nie stracić? Na co zwracać uwagę szukając dobrego tabletu?

Rynek tabletów jest stosunkowo młody. Mimo to, możemy już naliczyć kilka generacji tych urządzeń, a w każdej z nich dziesiątki modeli. Producenci prześcigają się w wymyślaniu nowych rozwiązań lub kopiowaniu sprawdzonych technologii, ale w lepszej oprawie wizualnej. W efekcie, w gąszczu dostępnych propozycji ciężko czasami wybrać jeden dobry produkt, który spełni pokładane w nim nadzieje.

Aktualizacja 07.05.2015

Uwaga. Rynek i dostępne modele, które poleca redaKcja techManiaK.pl cały czas się zmieniają. Od publikacji tego wpisu minęło już trochę czasu, dlatego też zachęcam Cię do zobaczenia naszego najnowszego zestawienia:

• Jak kupić tablet i nie stracić? Na co zwracać uwagę?

Od czego zacząć poszukiwania tabletu? Od poznania najważniejszych parametrów i zrozumienia, jaki wpływ na wygodę pracy mają poszczególne atrybuty.

Wygląd i ergonomia

Aluminiowa obudowa jest już standardem w tabletach kosztujących powyżej 600-700 złotych.

Dla jednych jest to najmniej ważny atrybut, dla innych może zadecydować o wyborze tabletu. Nie chodzi tu jednak o oprawę wizualną, która jest raczej kwestią gustu. W grę wchodzą wykorzystane w budowie materiały oraz jakość montażu. Jeśli tablet ma niezwykle wydajny procesor, ale projektanci popełnili błąd w sztuce, może dojść do takich sytuacji, że w pełni metalowa obudowa będzie ekranować sygnał GPS-u, co przekreśli jego użyteczność. To oczywiście radykalny przypadek, ale i taki zdarzył się w dorobku jednej z popularnych i poważanych marek.

Asus Google Nexus 7 posiada metalowy szkielet, a tylny panel został pokryty antypoślizgowym materiałem.

Najlepiej wybrać urządzenie, którego obudowa powstała zarówno z tworzywa sztucznego, jak i stopów metalu. W idealnym przypadku front jest przykryty szkłem, a nawet ochronną taflą Corning Gorilla (lub pochodną). Aluminium oraz panel ochronny nie tylko decydują o tym, czy sprzęt jest odporny na zadrapania, ale przede wszystkim nadają tabletowi odpowiednią sztywność i zapobiegają powstawaniu sytuacji, w których czujnik dotyku reaguje także na dotkniecie spodniej części obudowy. Obecność hartowanego, wzmocnionego szkła mocno podbija cenę i rozwiązanie to jest raczej spotykane w modelach high-endowych. Jednakże aluminiowa obudowa jest już na porządku dziennym w tabletach kosztujących powyżej 600-700 złotych.

Kolejnym wyznacznikiem dobrej konstrukcji jest jej ergonomia. Tablet to urządzenie mobilne. Nie może być zbyt ciężkie (chyba że nie planujemy z nim podróżować), a obudowa nie może być śliska. Warto sprawdzić, czy projektanci wprowadzili jakieś ciekawe rozwiązania konstrukcyjne w postaci profilowanych uchwytów z antypoślizgowego materiału, czy też zaślepek zabezpieczających porty przed brudem i kurzem. Trzeba też pamiętać o jakości montażu. Rzadko kiedy zdarzają się już sytuacje, w których urządzenie grozi rozpadnięciem się w rękach, ale niekiedy niedokładnie spasowana obudowa, trzeszczące elementy, czy obluzowane przyciski potrafią obniżyć komfort pracy.

Ekran

Nawet przeciętna matryca IPS / PLS wypada w ogólnym rozrachunku lepiej, niż matryca TN.

Ekran to najistotniejsza część tabletu. Przede wszystkim, przed wyborem konkretnego modelu tabletu musimy się zdecydować na jego wielkość. Tablety najmniejsze, 5-calowe, zwykle pełnią funkcję nawigacji samochodowej, a obecnie też zazębiają się z rynkiem phabletów (dużych smartfonów). Następnie mamy konstrukcje 7-calowe – najpopularniejsze wśród osób preferujących mobilność. Szczebel wyżej są urządzenia o przekątnej 7,9 i 8 cali. To próba pogodzenia mobilności 7-calowców oraz przejrzystości dużych ekranów, które zamykają wachlarz propozycji przekątnymi 9,7 i większymi.

Overmax Solution8 reprezentuje segment tabletów 8-calowych – to kompromis między wielkością ekranu, a mobilnością.

To, na jaki rozmiar się zdecydujemy, może być też uzależnione od tego, czy preferujemy format panoramiczny ułatwiający oglądanie filmów, czy też 4:3 zapewniający większy komfort przeglądania stron internetowych, czytania ebooków oraz pracy biurowej.

Samsung Galaxy Tab 2 to 7-calowy tablet, z ekranem panoramicznym.

Kolejnym parametrem, na który bezwzględnie należy zwrócić uwagę, jest rozdzielczość. Większa rozdzielczość zapewnia większą przejrzystość i czytelność wyświetlanego materiału. W pewnym stopniu jest to uzależnione od rozmiaru matrycy, bowiem wśród starszych generacji rzadko kiedy spotkamy 8-calowe konstrukcje o rozdzielczości większej, niż 1024 x 600 pikseli (dla 7-calowych to minimalna użyteczna rozdzielczość). Jeśli jednak decydujemy się na ekrany większe, warto inwestować w tablety o matrycach HD lub Full HD.

ASUS Transformer Pad Infinity wyposażony został w ekran IPS Full HD, o przekątnej 10,1″.

To jednak nie wszystko. Ważna jest bowiem technologia podświetlenia. To od niej zależą kąty widzenia oraz jakość ekranu. Matryca TN w najlepszym wypadku, pod względem użytecznych kątów widzenia, wypada na średnim poziomie. Dlatego też, jeśli ten parametr ma być istotny, należy szukać tabletów uzbrojonych w panele IPS lub Super PLS. Oczywiście wśród nich też występuje duży dysonans jakościowy, ale zazwyczaj jednak przeciętna matryca IPS / PLS wypada w ogólnym rozrachunku lepiej, niż podobnej (a niekiedy nawet lepszej) jakości matryca TN. Niestety, matryca IPS oznacza wyższą ceną urządzenia.

Na koniec trzeba wspomnieć o technologii dotyku. To właśnie ona decyduje często o użyteczności tabletu. Sprzęt powinien bezbłędnie rozpoznawać dotyk i charakterystyczne gesty (np. uszczypnięcie, rozciągnięcie), a ponadto charakteryzować się wysoką rozdzielczością punktów. Obecnie można spotkać dwa popularne typu multidotyku – 5-punktowe i 10-punktowe. Osoby szybko piszące na klawiaturze, powinny zdecydować się na drugi z wymienionych.

Wyposażenie

Jeśli nie wyobrażamy sobie podróży bez dostępu do internetu warto się rozejrzeć za modelem wyposażonym w zintegrowany modem 3G.

Zanim kupimy tablet, musimy określić, do czego będziemy go używać. Od tego jest uzależniona lista pożądanych podzespołów i modułów. Na pewno możemy liczyć na dedykowany port zasilania (którego rolę czasami pełni port microUSB), Minijack 3,5 mm (do którego podłączymy słuchawki lub głośniki), WiFi oraz port micro- lub mini-USB. Ten ostatni w idealnym scenariuszu obsługuje standard OTG (On-the-Go), a wraz z nim akcesoria w postaci urządzeń wskazujących, pamięci przenośnych i dysków zewnętrznych. Nastepnie przechodzimy do dodatków, które zdefiniują użyteczność sprzętu.

Modecom FreeTAB 1002 IPS X2 ze stacją dokującą Bluetooth.

Osoby, które zamierzają podłączać tablet do większego ekranu (np. telewizora), aby wyświetlać zdjęcia i filmy, powinny poszukać modeli uzbrojonych w port HDMI. Jeśli nie wyobrażamy sobie podróży bez dostępu do internetu warto się rozejrzeć za modelem wyposażonym w zintegrowany modem 3G. Tutaj czasami dochodzi funkcja dzwonienia i SMS-owania (dla osób używających tabletu jako telefonu). Dzięki modułowi Bluetooth będziemy z kolei mieli możliwość bezprzewodowego podłączenia klawiatury i / lub myszki. Slot kart microSD pozwoli rozszerzyć wewnętrzną pamięć urządzenia o dodatkowe gigabajty. Nie można też zapominać o rzadziej spotykanych dodatkach – np. pełnowymiarowym porcie USB, czy też pełnowymiarowym gnieździe kart SD (dedykowanym fotografom).

Drugorzędną sprawą są mikrofon, głośniki oraz kamerki. Kiepskie głośniki można ewentualnie zamienić słuchawkami. Jednak dobrze zbierającego mikrofonu oraz kamerki z wysoką rozdzielczością nic nam nie zastąpi. Jeśli zależy nam na wideokonferencjach w dobrej jakości, lepiej zainwestować w model oferujący jakość obrazu minimum HD.

Akumulator

Niektóre tablety umożliwiają odtwarzanie filmu Full HD przez kilkanaście godzin, bez potrzeby ładowania.

Zasilanie jest newralgicznym punktem specyfikacji technicznej. Producenci nie zawsze dzielą się z nami informacją o pojemności akumulatora wbudowanego w obudowę tabletu. Bywa, że właśnie ten element wypada w praktyce najgorzej. Na co zwrócić uwagę? Warto przejrzeć testy dostępne w sieci, w poszukiwaniu informacji o procentowym zużyciu baterii w przeciągu godziny. To da nam wgląd w wydajność zasilania danego modelu. Najlepsze jednostki potrafią wytrzymać odtwarzanie filmu Full HD przez ponad dziesięć godzin – więcej, jeśli dysponują stacją dokującą z zapasową baterią.

Wydajność

Nie zawsze więcej rdzeni oznacza lepszą wydajność.

Dochodzimy do punktu, którym producenci lubią się przechwalać. Konfiguracja sprzętowa decyduje o tym, czy tablet będzie nam służył dobrze, czy też stanie się powodem frustracji i nerwów. Obecnie możemy wybierać pomiędzy modelami uzbrojonymi w procesor jedno-, dwu- lub nawet cztero-rdzeniowy. Do tego dochodzi układ GPU, który będzie czuwać nad obsługą grafiki 2D i 3D. Paradoksalnie, nie zawsze więcej rdzeni oznacza lepszą wydajność. Czasami lepiej zainwestować w modele tańsze, o sprawdzonej już konfiguracji, niż w eksperymentalne urządzenia, które nie zostały jeszcze zoptymalizowane. Czym możemy się sugerować? Benchmarki obrazują cyframi wydajność poszczególnych układów, często zestawiając wyniki z topowymi, wydajnymi tabletami. Można je znaleźć w opublikowanych testach, robionych w identycznych, powtarzalnych warunkach.

Warto też pamiętać o pozostałych elementach specyfikacji – pamięci RAM oraz pamięci użytkowej. Pierwsza tworzy bufor obliczeniowy dla systemu oraz działających aplikacji. Druga to z kolei magazyn, na którym możemy trzymać nasze pliki. W obu przypadkach panuje ta sama zasada – im więcej, tym lepiej. Modele uzbrojone w 512 MB pamięci RAM reprezentują najtańszy segment, ale są też najwolniejsze i najbardziej podatne na zmrożenia ekranu i przestoje. Najwyższym obecnie dostępnym standardem jest zaś 2-gigabajtowa pamięć RAM.

Oprogramowanie

System operacyjny determinuje do pewnego stopnia funkcjonalność tabletu.

W chwili zakupu tablet warto sprawdzić na jakim systemie operacyjnym pracuje urządzenie oraz jak wygląda wsparcie programowe ze strony producenta (w postaci stabilnych aktualizacji). Dla sprzętu pracującego na Androidzie standardem jest już teraz wersja 4.1 – trzeba jednak zwrócić uwagę na płynność działania systemu, optymalizację, nakładkę producencką oraz obecność preinstalowanych aplikacji. Możemy też zainwestować w jeden z nowszych tabletów „uzbrojonych” w system Windows 8 Microsoftu lub iOS od Apple.

iPad to jeden z najbardziej rozpoznawanych tabletów na świecie.

Który system jest lepszy? Na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Windows oferuje wsparcie dla aplikacji znanych z klasycznych PC-tów (co oznacza, że możemy na tablecie uruchomić na przykład pakiet Microsoft Office identyczny z desktopowym), Android i iOS to z kolei systemy typowo konsumenckie, nastawione głównie na prostsze aplikacje użytkowe. Warto podkreślić, że obecnie najprzyjaźniejszy początkującym użytkownikom interfejs oferuje system znany z iPadów, gdzie do minimum ograniczono potrzebę ingerowania w ustawienia systemowe. Android za to zaskakuje dużą bazą darmowego oprogramowania oraz wysoką konfigurowalnością – to cechy, które przypadną do gustu zwłaszcza bardziej wymagającym tabletManiaKom.

Aktualizacja