Lenovo ideatab A2109A to sprzęt nietypowy z kilku powodów. Po pierwsze, oferuje wyświetlacz o przekątnej 9″. Po drugie, choć oparty jest o wydajny układ Tegra 3 i należy do grona tabletów uznawanych za markowe, wyceniony został stosunkowo atrakcyjnie – obecnie ceny urządzenia w sklepach schodzą już poniżej 1 000 zł. Po trzecie w końcu, w dobie coraz popularniejszych ekranów IPS, tablet zaskakuje obecnością wyświetlacza opartego na matrycy TN starszej generacji.
Czy warto zainwestować w recenzowany tablet? Czy nowy model chińskiego producenta ma szansę w starciu z budżetowymi tytanami opartymi o procesory Rockchip’a? Poznajcie naszą opinię na temat Lenovo ideatab A2109A.
Pod względem jakości wykonania, produkty Lenovo zazwyczaj stoją na przyzwoitym poziomie. Nie inaczej jest i w tym wypadku. Spasowanie wszystkich elementów jest dobre, a konstrukcja tabletu oparta została na solidnym szkielecie, który według projektantów urządzenia jest w stanie wytrzymać nawet przypadkowy upadek – w teorii oczywiście, bowiem producent nie klasyfikuje A2109A jako modelu o podwyższonej odporności. Zarówno boczne listwy, jak i tylną płytę wykonano z metalu – wyjątkiem jest tutaj ulokowany w górnej części plastikowy panel osłaniający głośniki, aparat główny i gniazdo kart microSD. To jedna z największych słabości konstrukcji Lenovo – zdejmowanie osłony jest niewygodne, więc nie raczej nie przypadnie Wam do gustu, jeśli zamierzacie często wymieniać karty microSD.
Tablet wizualnie nie odbiega od poprzednich modeli chińskiego producenta. Narożniki obudowy zaokrąglono, boczne listwy lekko wyprofilowano, a osadzony w czarnej ramce 9-calowy wyświetlacz osłonięto błyszczącą powłoką ochronną. Sprzęt mierzy 259,8 x 178 x 11,6 mm i waży 570 g, ale w praktyce jest poręczniejszy, niż większość klasycznych, 10-calowych tabletów. Tylni panel jest gładki, a sprzęt lubi się ślizgać w dłoni – tę niedogodność można jednak łatwo wyeliminować sięgając po dedykowane A2109A etui (poświęciłem mu kilka zdań w dalszej części wpisu).
W górnej części ulokowano przedni aparat, umożliwiający prowadzenie wideo rozmów, na tył trafił zaś aparat główny, dwa głośniki oraz ukryte pod plastikową osłoną gniazdo kart microSD. Na boczne listwy wyprowadzono porty MicroUSB i MicroHDMI (z lewej) oraz audio 3,5 mm (z prawej). Do tego dochodzą, ulokowany w górnej części przycisk ON/FF, a także osadzona w prawej listwie belka głośności i przycisk blokady funkcji autorotacji.
Lenovo ideatab A2109A doczekał się dedykowanego, markowego etui, które sygnowane jest oznaczeniem PV501. Dostępność tego gadżetu jest ograniczona – w Polsce prawdopodobnie najszybciej znajdziecie je w ofercie sieci X-KOM.pl lub przez Ceneo. Opinie na temat etui są dość różne – ponieważ zaskoczyła mnie ilość negatywnych komentarzy, z których wynika, że gadżet nie pasuje do tabletu, postawiłem bliżej przyjrzeć się tej sprawie. Do testów wybrałem jeden, losowo wybrany model z oferty X-KOM.pl.
Zacznę od tego, że wykonane z tworzywa sztucznego etui utrzymane jest w brązowej kolorystyce i wizualnie prezentuje się bardzo ładnie. Zarówno z przodu, jak i z tyłu wytłoczono logo Lenovo, a sama konstrukcja jest typu książkowego. „Okładkę” możemy złamać w trzech miejscach i odgiąć do tyłu – w efekcie otrzymujemy trójkątny w przekroju stand, pozwalający na wygodne oparcie tabletu. Z podobnego rozwiązania korzystać mogą między innymi użytkownicy iPad’ów.
Zaraz po umieszczeniu tabletu w etui jasnym się dla mnie stało, na co narzekają użytkownicy PV501. Choć mamy do czynienia z dedykowanym akcesorium, które z zasady powinno być w 100% spasowane z urządzeniem, w praktyce tak nie jest. Wydaje się, że albo na etapie projektowania, albo produkcji (w tym wypadku problem może dotyczyć tylko części gadżetów), skrócono o kilka mm szerokość „pleców” etui. W efekcie, dwa narożniki tabletu nie są właściwie osłonięte, co poza mało znaczącą kwestią wizualną, ma jeden marginalny, ale warty wzmiankowania aspekt praktyczny – może zdążyć się, że upchnięty „na siłę” tablet nagle „wyskoczy” z etui w najmniej sprzyjającym momencie. Pomimo tego niewątpliwego feleru, wydaje mi się jednak, że warto na PV501 zwrócić uwagę – tym bardziej, że cena akcesorium na naszym rynku nie jest wygórowana.
A2109A wyposażono w 9-calowy ekran oparty o matrycę typu TN. Wyświetlacz cechuje się rozdzielczością 1280 x 800 pikseli i maksymalną jasnością sięgającą 283 cd/m2 w punkcie centralnym. Równomierność podświetlenia LED stoi na przeciętnym poziomie, przy zanotowanych odchyłach nie przekraczających 35 cd/m2 (najwyższe straty notuje lewa strona ekranu). Najniższe ustawienia jasności są tylko ciekawostką – przy sile podświetlenia rzędu 30-35 cd/m2, komfortowa praca jest raczej niemożliwa.
Kąty widzenia są przyzwoite – jak na matrycę TN oczywiście – deformacja kolorów jest widoczna przy odchyleniu w każdą stronę, ale problemem bywa tylko w płaszczyźnie pionowej. W praktyce, choć na osiągi gwarantowane przez wyświetlacze IPS nie ma co liczyć, A2109A wypada na wystarczająco dobrym poziomie, by nadal opłacało się w niego zainwestować.
Ekran obsługuje technologię multidotyku z dziesięcioma punktami nacisku (co ciekawe, producent informuje tylko o czterech). Czujnik został poprawnie skalibrowany, a sam panel cechuje się przyzwoitym czasem reakcji. Nie zauważyłem również problemów z tzw. efektem „jacuzzi” (deformacja obrazu pod wpływem silniejszego nacisku).
W górnej części tabletu ulokowano przedni aparat (rozdzielczość 1,3 Mpix, w trybie wideo zapewnia rozdzielczość 720p, przy 30 klatkach na sekundę), na tył trafił zaś aparat główny, oferujący 3-megapikselową matrycę i nagrywanie filmów w standardzie Full HD (tylko 9 klatek na sekundę). O ile przedni aparat świetnie sprawdza się w wideo rozmowach, o tyle główny przydaje się w zasadzie tylko, jako rezerwowy skaner dokumentów. Przykładowy materiał zarejestrowany z pomocą A2109A znajdziecie poniżej.
Zdjęcie z głównego aparatu (3 Mpix) |
Skan (bez obróbki) | Skan (MDScan) |
Pośród modułów komunikacyjnych znajdziemy WiFi w standardzie 802.11 b/g/n, Bluetooth 3.0 oraz GPS. Stabilność połączenia we wszystkich trzech wypadkach jest zadowalająca. Warto przy okazji zauważyć, że w wypadku domyślnie zainstalowanego systemu ICS karta WiFi ustawiona jest w trybie energooszczędnym – oznacza to, że w wypadku gdy tablet pracuje bez podłączenia do gniazdka z prądem, moduł wyłącza się w czasie wygaszenia ekranu i nie można tego ustawienia w żaden sposób zmienić – czy to z menu, czy z poziomu zewnętrznych aplikacji*. Lenovo ideatab A2109A umożliwia aktywowanie trybu WiFi Direct – w ten sposób możliwe jest bezprzewodowe połączenie p2p pomiędzy dwoma urządzeniami, bez potrzeby posiadania routera lub punktu dostępowego.
* Aktualizacja: po zainstalowaniu oficjalnej aktualizacji do wersji systemu 4.1.1 JB, możliwe staje się podtrzymanie połączenia WiFi w trybie uśpienia.
Tablet wyposażono w gniazdo kart microSD, któremu towarzyszą porty microHDMI i microUSB. Z pomocą tego ostatniego naładujemy akumulator (przez zasilacz sieciowy lub za pośrednictwem komputera) lub podłączymy myszkę, ale o dyskach twardych, pendrive’ach i modemach 3G możemy już zapomnieć. Przynajmniej w wypadku domyślnie zainstalowanego systemu ICS*. Rootując sprzęt i sięgając po zewnętrzne aplikacje poszerzymy możliwości tabletu o wsparcie dla standardu OTG – dopiero wtedy urządzenie poradzi sobie z nośnikami innymi, niż microSD. Wyposażenie uzupełnia przyzwoity mikrofon i bardzo dobre (jak na tablet) głośniki stereo, które grają głośno, a do tego oferują stosunkowo czyste wysokie tony (z przyczyn konstrukcyjnych na głębokie basy nie mamy co liczyć). Na koniec kilka słów o wyposażeniu pudełka – obok tabletu znajdziemy zasilacz sieciowy i kabel USB –> microUSB.
* Aktualizacja: po zainstalowaniu oficjalnej aktualizacji do wersji systemu 4.1.1 JB, odblokowana zostaje funkcja OTG, dzięki czemu możliwe staje się podłączenie przenośnych pamięci i dysków twardych (także tych, które nie mają własnego źródła zasilania). Tablet nadal jednak nie obsługuje zewnętrznych modemów 3G – tutaj pomóc pomoże zrootowanie urządzenia i sięgnięcie po jedną z odpowiednich aplikacji z Google Play (np. 2G/3G OnOff lub PPP Widget).
Producent nie zdradził, jaka jest fabryczna pojemność akumulatora w Lenovo ideatab A2109A.
Test akumulatora tabletu (jasność ekranu ustawiona na 50%):
Tablet umożliwia podładowanie akumulatora za pośrednictwem portu USB w komputerze, jednak z uwagi na ograniczenia takiego połączenia, ładowanie możliwe jest tylko przy wygaszonym wyświetlaczu – w innym wypadku zapotrzebowanie energetyczne tabletu jest zbyt duże. W pudełku znajdziemy ładowarkę marki Lenovo (wyjście 5V; 2A) – z jej pomocą tablet naładujemy w około 3 godziny i 20 minut (od 10% do 100%).
Sercem testowanego modelu jest układ NVIDIA Tegra 3 T30L (identyczny znajdziemy np. w tablecie Acer Iconia Tab A211) czyli 4-rdzeniowy procesor ARM Cortex-A9 o taktowaniu 1,2 GHz, wspierany przez GPU 416 MHz ULP GeForce i 1 GB pamięci RAM na kościach DDR3 (do dyspozycji użytkownika pozostaje ponad 500 MB – resztę zajmują podstawowe procesy systemowe). Jako magazyn danych wykorzystać możemy 8 lub 16 GB (w zależności od zakupionego wariantu) pamięci użytkowej, przy czym osobiście polecam drugą z opcji – magazyn danych nie został podzielony na partycje systemowe, więc w tym samym miejscu trzymane są pliki użytkownika, jak i dane zainstalowanych aplikacji. Co więcej, w wypadku programów, w fabrycznej wersji systemu niemożliwe jest przeniesie plików instalacyjnych na zewnętrzną kartę pamięci – tutaj 16 GB staje się więc naprawdę przydatną opcją.
Lenovo ideatab A2109A pracuje pod kontrolą systemu Android w wersji 4.0.4 ICS – OS nie jest pierwszej świeżości, ale w sieci znaleźć można już aktualizację do wersji JB – to dystrybucja przygotowana przez Lenovo, ale niestety dla Stanów Zjednoczonych, a nie dla Europy*. Nam pozostaje więc tylko albo cierpliwie czekać, albo zdecydować się na samodzielną aktualizację tabletu. Warto przy okazji dodać, że w tym ostatnim wypadku zdecydowanie warto sprzęt zrootować – jego funkcjonalność wtedy znacząco rośnie.
* Aktualizacja: dostępna jest już oficjalna polska aktualizacja do wersji Android 4.1.1 JB z pomocą OTA (dostępne z poziomu ustawień systemowych). Jej zainstalowanie może być kłopotliwe, z racji kapryśnie działających serwerów Lenovo (w moim wypadku udało się dopiero po kilkunastu razach, a sądząc po opiniach niektórych użytkowników, i tak miałem sporo szczęścia), jednak warto poświęcić na to czas, bowiem nowa wersja systemu przynosi rozwiązanie wielu poważnych problemów.
Czysty system dostarczony przez Google wzbogacony został przez programistów Lenovo o dwie rzeczy. Pierwszą jest nakładka producencka, która w interfejs ingeruje w małym stopniu, ale dostarcza przy okazji kilka przydatnych widgetów (np. przypinane na ekranie foldery, zbierające aplikacje jednego typu) i rozwiązań. Druga rzecz to ponad 20 aplikacji startowych – między innymi Cut the Rope, ES File Manager, Evernote i Skype. Choć niektóre z zaproponowanych przez Lenovo programów są faktycznie przydatne i ciekawe, to większość jest dla przeciętnego Polaka kompletnie bezużyteczna. Dobrym przykładem tej drugiej kategorii softu jest skrót prowadzący do sklepu z aplikacjami Lenovo – niestety market od dłuższego czasu już nie działa, więc z tej opcji nie skorzystamy.
Choć producent postawił na najwolniejszy z dostępnych układów Tegra 3, wydajność tabletu nadal robi dobre wrażenie. Animacje są płynne, nawigacja w większości wypadków nie pozostawia wiele do życzenia, a przycięcia zdarzają się sporadycznie. Te spostrzeżenia potwierdzają również benchmarki Quadrant Professional (4 088 pkt.), AnTutu (13 091 pkt.) i An3DbenchXL (33 819 pkt.).
Lenovo proponuje nam dwie klawiatury ekranowe – domyślną, 4-rzędową, znaną z większości urządzeń z Androidem oraz dodatkową klawiaturę GO, dołączoną do pakietu startowych aplikacji. Ta ostatnia jest interesująca i wielu z Was może przypaść do gustu – możemy jej wygląd do pewnego stopnia skonfigurować, znajdziemy tu również polskie znaki. Na tablecie pisze się wygodnie zarówno w trybie horyzontalnym, jak i wertykalnym – z uwagi na nietypową przekątną ekranu, sprzęt świetnie wpasowuje się pomiędzy 7- a 10-calowe konstrukcje.
Domyślna przeglądarka internetowa działa płynnie i radzi sobie z technologią Adobe Flash. Dzięki temu z powodzeniem poradzimy sobie z większością witryn internetowych: czy będzie to YouTube, czy The Settlers Online. Strony ładują się sprawnie, a jedynie przycięcia jakie odnotowałem, związane są z użyciem powiększenia/pomniejszenia z pomocą multidotyku. Lenovo ideatab A2109A sprawdzi się również jako odtwarzacz multimediów. W trakcie testów sprawdziłem pliki multimedialne o następującej charakterystyce:
Z wyjątkiem braku wsparcia dla kodeka dts w przedostatnim klipie, nie zanotowałem żadnych problemów z obrazem, dźwiękiem lub osadzonymi napisami.
Jak na sprzęt z układem Tegra 3 przystało, na tablecie uruchomimy zarówno mniej, jak i bardziej zaawansowane gry. W wypadku niektórych tytułów skorzystać możemy również z zalet Tegra Zone, czyli zakupić gry specjalnie przygotowane z myślą o możliwościach SoC produkcji NVIDIA. Płynność grania jest wysoka bez względu na poziom wymagań – wydajność Lenovo ideatab A2109A sprawdzałem w grach takich, jak Death Dome, Dead Trigger czy Mass Effect: Infiltrator. W każdym z wypadków gra była przyjemna i komfortowa.
Lenovo ideatab A2109A to ciekawie pomyślany tablet. Pomimo kilku poważnych minusów (do najpoważniejszych należą matryca TN i brak OTG w standardzie*) przykuwa uwagę solidnie zbudowaną obudową i wysoką wydajnością. Komu można polecić ten sprzęt? Na pewno tym, którzy nie będą się bali eksperymentów z alternatywnym do fabrycznego oprogramowaniem – wraz z aktualizacją do Androida JB i dodaniem funkcji OTG, sprzęt nabiera skrzydeł.
* Dotyczy tylko wersji ICS, po aktualizacji do JB mamy dostęp do OTG.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
ZALETY
|
WADY
|
* ocena dotyczy tabletu zaktualizowanego do systemu w wersji JB.
Tablet zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie “Dobry zakup“.
Szukając sensownej alternatywy dla Lenovo ideatab A2109A sięgnąć możecie po 10-calowy model Acer Iconia Tab A211, który posiada podobną wydajność, ale został dodatkowo wyposażony w modem 3G. Interesującym wyborem może być także Asus Transformer Pad TF300T zbudowany w oparciu o ekran IPS i mocniejszy wariant układu Tegra 3.
mijqe
Pięknie dziękujemy za fajną i konstruktywną recenzję A2109A. 🙂
qwertyx:
Prośba o info jak tu wygląda ilość pamięci na aplikacje.
Aplikacje instalują się na partycji z danymi użytkownika – nie zauważyłem żadnych ograniczeń w ilości dedykowanego im miejsca.
No i czy na pewno ma 16GB? Bo wszędzie widzę 8GB.
Są dwie wersje: 8 GB i 16 GB – my testowaliśmy drugi wariant.
To jeszcze jakość głośnika sprawdźcie i wydajność baterii 6000 mAh.
Głośniki są sterofoniczne, grają ładnie i stosunkowo głośno. To warty pochwały element wyposażenia. Szczegóły dotyczące akumulatora znajdziesz w tekście.
a matryca TN to tylko gorsze kąty widzenia niż w IPS? Czy jeszcze jakieś wady? Na przykład gorsza reakcja na dotyk. Wytrzymałość?
Matryca TN oferuje gorsze kąty widzenia, niż IPS, ale pod względem reakcji na dotyk nie można A2109A nic zarzucić.
Mimi
Szczegolnie interesuje mnie ekran, czy katy widzenia nie beda przeszkadac w ogladaniu lub graniu w kilka osob.
Nie jest to ekran IPS, więc siłą rzeczy kąty widzenia nie są specjalnie atrakcyjne. Realnie jednak możliwe jest oglądanie filmów w trzy osoby siedząc obok siebie – degradacja obrazu jest błyskawiczna przede wszystkim w pionie, w poziomie sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej.
Wiem ze jest problem z etui i wyczytalam ze pasuje z taba 8.9 jak macie w redakcji mozecie sprobowac wcisnac tam lenovo i pstryknac fotke?
Kwestię etui wyjaśniłem szczegółowo w teście. Modelu z taba 8.9 akurat nie miałem pod ręką.
Karol
I jak sobie radzi z filmami full hd? I czy działa otg po usb – pen drive lub zewnętrzny hdd.
Szczegółowo opisałem wszystko w teście – filmy Full HD odtwarzane są bez problemów, kłopoty występują tylko przy kodeku dts (zanika audio). Nie ma OTG w standardowej wersji systemu.
qwerty
Proszę o dokładne opisanie ekranu – jakość wyświetlanego obrazu (“porównywalna z…”).
Ekran jest niezły, jak na matrycę TN – jasny i zadowalająco oddaje kolory. Kąty widzenia nie zachwycają, ale w ogólnym rozrachunku sprzęt uznać można spokojnie za użyteczny. Z pewnością ekran w A2109A sprawia lepsze wrażenie, niż ten w modelu A2107A.
fiskomp
Poza tym 9 cali to ni pies ni wydra. Nieporęczne jak 10 cali i jako mobilne będzie średnio, a jednak nie 10′ by super komfortowo używać stacjonarnie.
Też początkowo tak myślałem – w praktyce te 9″ jednak dobrze leży w dłoni. Z 7-calowymi urządzeniami konkurować nie może, ale w moim odczuciu jest wygodniejszy, niż 10-calowe.
Paweł Dziupiński
Zastanawia mnie tylko ta pamiec na gry na mojej motce z 4.04 mam taka opcje zeby przenieść dane gry na karte pamieci,czyli uwalniam w ten sposób miejsce dla nowych gier , czy tutaj tez by to tak działało?
Niestety, plików instalacyjnych nie można przenieść na kartę pamięci.
nsh
Mnie bardzo zainteresowal tablet, jednak zastanawia mnie czy dostepne sa na rynku jakies 3G modemy na usb, ktore dzialaja z nim.
Przy fabrycznie instalowanym systemie ICS, z zewnętrznego modemu 3G korzystać nie można. Ustawienia sieci 3G zostały celowo ukryte (nie widać ich w menu), a nawet jak uda się w nie wejść z poziomu zewnętrznych aplikacji, i tak nie zmusimy modemu do przejścia w stan aktywnego połączenia.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
I o to chodzi! Teraz tylko ściągnąć LeTools, zrobić roota i śmigamy z masełkiem :)
Root to dla mnie wręcz podstawa, więc mi to nie przeszkadza. Jak tylko to zrobię, zdam relację.
Zachęcony komentarzami powyżej, podjąłem wczoraj próbę aktualizacji systemu w testowym A2109A (egzemplarz wyprodukowany w listopadzie) - po kilkunastu godzinach prób kończonych komunikatem o braku możliwości aktualizacji, w końcu udało mi się złapać połączenie z serwerem Lenovo. Pobrałem plik instalacyjny o sygnaturze A2109A_A411_03_13_121126_277_WW_F, "ważący" około 390 MB. To oficjalna aktualizacja do wersji systemu 4.1.1 JB.
Po sprawdzeniu nowości, zaktualizowałem niektóre partie tekstu oraz ocenę końcową. W telegraficznym skrócie: zgodnie z oczekiwaniami JB wyeliminował problem z wyłączającą się kartą WiFi (możliwe jest podtrzymanie połączenia po wygaszeniu ekranu), dodał wsparcie dla OTG (także dla dysków bez własnego zasilania) oraz nowe opcje dla połączenia HDMI. Nadal brakuje możliwości podłączenia zewnętrznych modemów 3G - tutaj jedynym rozwiązaniem wydaje się już tylko root i odpowiednia aplikacja.
Pozostaje mi więc tylko życzyć wszystkim zainteresowanym dużych pokładów cierpliwości - aktualizacja jest możliwa, pozostaje więc tylko kwestia tego, ile czasu na to stracicie. ;)
Pozdrawiam
@maxi i inni z JB: ja w swoim egzemplarzu (kupiony 20 grudnia 2012 w X-Kom) także nie mogłem - mimo wielu prób - pobrać aktualizacji przez OTA. Ciągle błąd połączenia. W końcu się zniechęciłem, ściągnąłem z forum nieoficjalnego JB (przy okazji odchudzonego o parę śmieci), wgrałem i jestem zadowolony :) Do USB wgrałem od razu USB OTG Helper (z tego korzystałem na ICS) więc nie wiem czy bez niego działało. Roota potrzebowałem do Sixaxis (warto :D)
rootowales zgodnie z ta instrukcja na forum lenovo czy moze sie dogrzebales jeszcze czegosc innego ;P?
co to aktualizacji ja przed zrobilem reset do ustawien fabrycznych. Aktualizacje znalazl odrazu fakt faktem ze 2 razy sie sciaganie zacielo ale za 3 juz sie sciagnela xD
Kurcze, napaliłem się na to, że faktycznie jest aktualizacja oficjalna a tu dupa - dalej mam komunikat o tym, że nie można pobrać softu. Sprzęt kupiłem w Polsce, w grudniu. OTG mi nie działa - kurde miałem cichą nadzieję że jest rozwiązanie w końcu... Eh, jak to jest, że część już ma JB, a część nie?
Mi się udało zaktualizować przez OTA do Jelly Beana , co prawda wyskakiwał komunikat o braku połączenia z serwerem ale w końcu się udało, update się ściągnał i zaktualizował automatycznie.
Mam pytanie co do etui: czy ktoś posiada jakiekolwiek inne etui które pasuje bezproblemowo do tego tabletu? Np. wspomniane z Galaxy Taba 8.9 . Niestety po przymierzeniu 4 sztuk oryginalnego PV501 stwierdzam że nie ma to większego sensu , etui jest beznadziejnie spasowane (tak jakby nie pochodziło od A2109)
Jakaś dziwna ta recenzja.
Mój tablet ma JB zaktualizowane normalnie przez OTA.
Wersja dedykowana na Polskę.
Działają pendrive'y.
Wydaje mi się, że autor podszedł do tematu trochę mało profesjonalnie.
Może recenzja dotyczy jakiegoś innego tabletu? :-)
",,,Mój tablet ma JB zaktualizowane normalnie przez OTA. Wersja dedykowana na Polskę....."
To ważna wiadomość. Kiedy kupowałeś tablet i w którym sklepie? Z tego co wiem, dotychczas w oficjalnym kanale dostępna była tylko dystrybucja w wersji ICS (potwierdzają to też informacje z dużych sieci pokroju X-KOM.pl czy Euro.com.pl).
"...Działają pendrive’y..."
Jeśli masz wersję JB, nie jest to dla mnie zaskoczeniem.
"...Wydaje mi się, że autor podszedł do tematu trochę mało profesjonalnie..."
Autor testował tablet w takiej wersji, do jakiej miał dostęp. ;) Jak zaczynaliśmy testy tabletu, serwery Lenovo zwracały błąd przy próbie aktualizacji systemu - być może był to pierwszy krok do udostępnienia oficjalnego update'u? Jeśli tak, to znakomita wiadomość. Postaram się jeszcze dzisiaj sprawdzić tą ewentualność.
Pozdrawiam
Kupiłem w xkom.
Po rozpakowaniu tablet miał ICS.
Na pudełku też ma napisane, że jest z ICS.
Jak już pisałem upgrade przez OTA od razu znalazł aktualizację.
Tablet był wyprodukowany w listopadzie albo nawet grudniu 2012 (Nie mam przy sobie pudełka)
Kompilacja ma numer A411_03_13_121126_PL
121126 to pewnie data tej kompilacji.
Aha - tablet był kupiony 14 stycznia.
Co do OTG posiadam ten tablet na jb normalnej aktualizacji bez kombinowania (narazie :X) z ciekawosci podpialem pendrive potem czytnik kart i puszczalem sobie filmy w hd ready plynnie bez zacinki, Sprawdzalem tez telefon z androidem tablet widzi go mozna kopiowac pliki. Teraz podpinam myche i tez smiga bez rootowania na stock rom jb. Nie wiem jak z modemem sobie poradzi bo nie mam modemu usb.
Pozdrawiam
myślę, że w tej lub zbliżonej cenie GALAXY TAB 8,9 3G albo LTE da się kupić , czyli mamy dodatkowo modem w tablecie. waham się pomiędzy MOTOROLA XOOM 2 media edition 3G, tym LENOVO i TABem 8,9 włąśnie. wygrywa SAMSUNG narazie.
pzdr
seb
Ogólnie o tym tablecie bardzo ciężko dowiedzieć się czegoś ciekawego. Wszystko po angielsku, a ja nie jestem biegły.
Ostatnie pytanie - dałoby radę zrobić Battery Rundown Test? Byłbym wdzięczny, bo swojego tabletu wolę nie katować ta od razu :)
Jedna uwaga odnośnie aktualizacji do JB.
Swój tablet kupiłem około 2 tygodnie temu i od razu po podłączeniu do sieci wykrył aktualizację do 4.1 i ją zainstalował.
Tablet jest z polskiej dystrybucji.
Nie bardzo rozumiem skąd informacje o tym, że aktualizacja jest na razie tylko do ściągnięcia jako nieoficjalna.