Poza tabletami Samsung ATIV Smart PC i Huawei MediaPad 7 Lite, na maniaKalny warsztat trafił również bardzo ciekawy sprzęt firmy Lenovo – model ideatab A2109A oparty o układ Tegra 3 i pracujący pod kontrolą systemu Android.
Aktualizacja: test Lenovo ideatab A2109A został już opublikowany.
Budowa
|
Wymiary | 259,8 x 178 x 11,6 mm |
Waga | 570 g | |
Kolory | czarny + srebrny | |
Ekran
|
Przekątna | 9″ |
Typ ekranu | LED | dotykowy, pojemnościowy, obsługa multidotyku (4 punkty) |
Rozdzielczość | 1280 x 800 pikseli | |
Podzespoły
|
Procesor | 4 rdzenie, 1,2 GHz |
ARM Cortex-A9 | ||
GPU | 416 MHz ULP GeForce (Tegra 3) | |
RAM | 1 GB DDR3 | |
Pamięć użytkowa | 8 / 16 GB | |
Nośniki | microSD | |
System
|
OS | Android 4.0.4 ICS (aktualizacja do 4.1.1 JB) |
Akumulator
|
Typ | litowo-jonowy |
Pojemność | – | |
Aparat główny
|
Matryca | 3 Mpix (wideo: 1 080p) |
Aparat przedni
|
Matryca | 1,3 Mpix (wideo: 720p) |
Łączność
|
Modem 3G | – |
WLAN | 802.11 b/g/n WiFi | |
Bluetooth | 3.0 | |
USB | MicroUSB | |
HDMI | MicroHDMI | |
Pozostałe
|
Dodatki | Czujnik położenia |
Czujnik oświetlenia | ||
Złącze audio jack 3,5 mm | ||
GPS | ||
Głośniki stereo (SRS Surround Sound) | ||
Zestaw fabryczny | tablet | zasilacz sieciowy (wtyczka MicroUSB) |
Tablet jest relatywnie niedrogi, wyposażony został w ekran o nietypowej przekątnej, a do tego sygnowany jest marką wiązaną przede wszystkim z solidnymi laptopami serii Thinkpad (choć ze względu na zmiany wdrażane w chińskim przedsiębiorstwie, wkrótce może się to zmienić) – to czynniki, które mogą zadecydować o dużej popularności tabletu wśród polskich użytkowników. Czy faktycznie jednak sprzęt jest tak dobry, jak maluje go Lenovo? Wkrótce będziecie mieli okazję się o tym przekonać – niebawem opublikujemy pełną, maniaKalną recenzję ideatab A2109A.
Skrócona specyfikacja testowanego tabletu: ekran 9″ TFT o rozdzielczości 1 280 x 800 pikseli, procesor Tegra 3 T30SL, 1 GB RAM DDR3, pamięć użytkowa 16 GB, WiFi w standardzie 802.11bgn, Bluetooth 3.0, system Android ICS.
Jak zawsze, jeśli chcecie abyśmy podczas testów zwrócili szczególną uwagę na jakiś konkretny aspekt pracy urządzenia, dajcie nam znać w komentarzach.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Kurcze...850zł za wersję 8GB albo 1150zł za 16GB to trochę przegięcie :)
Czy warto przepłacać 300zł nawet jeśli posiadam osobną kartę 32GB microSD?
Wg mnie jeśli go kupic to tylko w wersji 16 Gb.
Ba nawet za 850 zl:) jak zrobisz pewna :P rzecz
@qwertyx: dokładnie, tak to można czekać i 100 lat. Wyszedłem z założenia, że skoro wydaję na ten sprzęt nie taką straszną kwotę (w porównaniu do np. iPada) to za jakiś rok, jak będzie kolejny przełom na rynku warty zakupu (np. Tegra 4 albo znacznie lepsze ekrany Retina) w tej cenie to będzie można odżałować kolejne 1000zł. Jak bym wydał ze 3-4 tyś zł. na jabłko to za rok bym na bank nie wydał drugie tyle na nowszy model z szybszym prockiem i lepszym ekranem.
Lubię gadżety, zwłaszcza te najnowsze, ale domowy budżet każe je kupować racjonalnie :)
Co do ceny to tam gdzie kupowałem "goły" model jest już za 999zł (przed świętami był za 1099zł). W tej drugiej cenie jest zestaw z etui i kartą 32GB. Etui średnio przydatne, ale karta Samsung 32GB klasy 10 za 100zł to dobra opcja. Etui firmowe, które jest tam oferowane od kilku dni, takie a'la okładka od książki - jeszcze nie testowałem, ale ponoć są z nim jakieś problemy. Szczegóły będą w recenzji; patrz komentarz "Szymon Marcjanek, 11 sty 2013".
Dziękuję mijqe.
Normalnie jestem już tylko 1 krok od kupna tego tabletu :)
Jeszcze tylko czekam na recenzję :)
Ja też nie mam już zamiaru czekać na chińczyki z 2GB RAM, wypasionymi rozdzielczościami i 10000mAh bateriami, bo znając życie co drugi wadliwy a pozostałe są jeszcze gorsze.
I tak mogę czekać do grudnia, do kolejnych świąt.
Zastanawiam się jeszcze tylko...czy ta cena może jeszcze spaść.
Może wypuszczą nowe modele i A2109A spadnie poniżej 1000zł?
@qwertyx: matryca a dotyk i wytrzymałość to dwie różne rzeczy, dwa różne urządzenia. Dotyk jest super - czuły, nie łapie "fałszywych" dotknięć, i po prostu działa dobrze. Można chyba naraz 4 palcami dotykać, ale ja osobiście korzystam z góra dwóch (do zoomu stron). Więcej jakoś nigdy mi się nie przydało. Matryca TN to gorsze kąty widzenia i trochę gorsze kolory, ale raz jeszcze podkreślam - to nie jest tak, że ekran jest tragiczny. Poziom jest podobny jak w laptopach oraz monitorach LCD do kompa na przestrzeni ostatnich kilku lat. Tam też są masowo pakowane TN-y, bo są tanie, a ludzie się przyzwyczaili do ich wad :)
Wytrzymałość mechaniczna ekranu - ciężko coś powiedzieć, nie robiłem crash-testów ;) Ale używam go bez folii i nie dopatrzyłem się rysek. Jest sztywny, nie ugina się pod palcami. Inna sprawa, że się mocno palcuje. Patrząc się na wprost nie widać odcisków, pod kątem - tragedia, ale to już wada praktycznie każdego tabletu. Dobra ściereczka z mikrofibry i przecieranie co jakiś czas załatwia sprawę.
@Paweł Dziupiński: niestety, nie czyta. Możesz wrzucić na kartę MP3 albo zdjęcia i system je zobaczy, ale dane potrzebne do gier (te w katalogach obb albo Android Data itp.) niestety muszą być w pamięci wewnętrznej. Dziś wieczorem przywrócę oryginalnego ICS i tam zobaczę, jak się zachowuje pamięć wewnętrzna i czy można przenosić dane na zewnętrzną kartę.
Mała uwaga do karty pamięci:
zaślepka (ten szary plastik od spodu gdzie są głośniki) na kartę pamięci jest wredna. Bez użycia śrubokręta albo innego cienkiego narzędzia do podważenia jej praktycznie jest to niewykonalne. Sama czynność wygląda jakby wyłamywanie jej (choć nic dotychczas się nie połamało). Zdecydowanie nie jest to przemyślane i wygodne, więc jak ktoś chce wyjmować często kartę to niech ma to na uwadze.
Co mnie przekonało do Lenovo? Ciągłe oczekiwanie na Kiano Pro 10 Quad :) Na początku miałem właśnie na niego smaka. O Lenovo wiedziałem, ale ze względu na ekran TN od razu poszedł w niepamięć. Kiano wyglądał smakowicie: Exynos 4-rdzeniowy, 2GB RAMu, ekran IPS no i HDMI. Tyle że miał być w listopadzie, potem na początku grudnia, potem na święta, potem zaraz na początku stycznia i... cisza. Jako że miałem już pieniądze i byłem gotowy je wydać, a zniecierpliwienie i chęć posiadania nowej zabawki rosły, to zacząłem raz jeszcze sondować rynek, i w ten sposób Lenovo znowu został wzięty pod uwagę. Za zakupem przeważyły:
- dobra cena w X-K... (zestaw tablet 8GB + karta 32GB + etui [od modelu Lenovo K1, niestety trochę za duże, no ale w gratisie, więc nie wybrzydzałem]) - 1100zł, więc tyle co za konkurencję;
- znany producent, który reprezentował sobą jakość i markę, oraz dawał poczucie, że kupię dobry towar (naczytałem się komentarzy o Kiano, Shiru i innych chińczykach, że trzeba w sklepie każdy egzemplarz sprawdzić, bo prawie wszystkie mają jakąś wadę fabryczną);
- procesor (Tegra 3), który jest znany w środowisku programistów i powinien mieć większe wsparcie ze strony gier i ich twórców.
Mój egzemplarz nie miał (i jak dotychczas nie ma, a jest używany non stop, głównie do internetu) żadnych wad fabrycznych - wszystko było posklejane równo, solidnie, nic nie trzeszczało i działało.
Dla zainteresowanych ciekawostka - instrukcja serwisowa. To mnie też przekonało do zakupu, bo konstrukcja wygląda na rozbieralną i w razie usterek po gwarancji jest szansa zakupić części na eBayu albo gdzieś i samemu coś wymienić: http://download.lenovo.com/consumer/mobiles_pub/ideatab_a2109a-f_hmm_20120628.pdf
ale jeśli sam wrzucasz pliki gier na karte pamięci to apka bedzie je normalnie czytac? z karty czy nie ?
a matryca TN to tylko gorsze kąty widzenia niż w IPS?
Czy jeszcze jakieś wady? Na przykład gorsza reakcja na dotyk. Wytrzymałość?
@Paweł Dziupiński: w Jelly Bean 4.1.1 nie ma takiej opcji :( Na oryginalnym ICS nie pamiętam czy była.
@qwertyx: chyba jest niezbyt popularny, bo jak ludzie widzą matrycę TN a nie IPS, to nawet nie próbują na niego spojrzeć ;) Inna sprawa, że faktycznie słabo rozreklamowany jest ten model, jakby sam producent nie wierzył w jego sukces.
Chłopie niedziela dzisiaj daj żyć ;p ludziom a poza tym to chyba lepiej ze Tablet będzie gruntownie przetestowany.
No dobrze :) Ale w takim razie nie rzuca się obietnic na wiatr:
"...Szymon Marcjanek, 10 sty 2013 :
Z recenzją w tym tygodniu na 100% się nie wyrobimy..."
Bardzo poważnie rozważam zakup, więc poczekam jeszcze.
Tabletmaniaku - skoro ten tablet jest taki przyjemny w testowaniu i w ogóle, to proszę o opinię redakcji - dlaczego ten model jest tak mało popularny?
Cena? A może Lenovo nie przykłada się tak do reklamy jak chociażby Samsung ze swoim Galaxy Tabem 10.1? Wszędzie tylko Samsung, Samsung...a Lenovo cisza...
Uprzedziłem, że z testem w tym tygodniu na 100% się nie wyrobimy, i tak też jest. W którym miejscu mamy obietnicę rzuconą na wiatr?
Skąd tak niska popularność tabletu? Moim zdaniem nie wynika ze słabości A2109A (bo pomimo kilku istotnych wad, jest to sprzęt bardzo sensowny), ale raczej z polityki Lenovo. Najwięksi gracze na rynku oferują droższe tablety, ale jednocześnie mocno promowane (patrz Samsung czy ASUS) - Lenovo ostatnio spuściło z ceny, co cieszy, ale przy tym wykazuje małe zainteresowanie promocją swoich tabletów. Być może wynika to z faktu, że ten rodzaj sprzętu nie pełni strategicznej roli w ofercie firmy, która kojarzy się raczej z notebookami i rozwiązaniami dla przedsiębiorstw.
Podobny scenariusz ma miejsce w wypadku A2107A - wbrew powszechnej opinii nie jest to bardzo słaby tablet. Ma jednordzeniowy procesor, matrycę TN i nie jest demonem wydajności, to prawda, ale jego ogromną zaletą jest zaplecze komunikacyjne i solidna konstrukcja. Tylko co z tego - o sprzęcie w mediach praktycznie się nie mówi, więc mało kto się nim interesuje.
Moja wina. Czas zapisać się do okulisty...