Choć większość z Was pewnie jest już po zakupowym szale przedświątecznym i prezenty leżą spokojnie zapakowane w szafie czekając na odpowiednią chwilę, to zapewne są i tacy, którzy w dalszym ciągu nie mogą zdecydować, czy kupić jak co roku zestaw kosmetyków, czy może zaskoczyć kogoś multimedialnym urządzeniem, które pozwoli nie tylko na surfowanie w internecie, czy oglądanie filmów, ale również na rozrywkę w postaci gier. Jednym z takich prezentów może być VIDO N70S, którego miałem okazję niedawno testować.

VIDO N70S- specyfikacja

Budowa

Choć VIDO N70S to budżetowy tablet, producent dołożył wszelkich starań, abyśmy nie odczuwali tego podczas codziennego użytkowania. Co prawda nie mamy do czynienia z aluminium, gdyż do produkcji obudowy wykorzystano tworzywo sztuczne, jednak jest ono dobrej jakości. Pokrywa akumulatora, która jest lakierowana, robi dobre wrażenie estetyczne. Zastosowanie plastików ma jednak też swoje dobre strony – wpływa na zmniejszenie całkowitej wagi urządzenia, wynoszącej w tym wypadku zaledwie 314 gramów.

Producent wykorzystał dobrej jakości tworzywo sztuczne.

Konstrukcja o wymiarach 190 x 116 x 10.9 mm została spasowana jak należy, toteż nie ma mowy o jakimkolwiek skrzypieniu, czy trzaskach nawet przy mocniejszym nacisku. Możemy ubolewać jedynie nad brakiem tafli wzmocnionego szkła ochraniającego 7-calowy wyświetlacz o proporcjach 16:9, jednak jest to cecha tabletów z nieco wyższej półki cenowej. W VIDO N70S zastosowano warstwę ochronną plastiku.

Trzymając tablet w pozycji domyślnej, na lewym boku znajdziemy wszystkie porty, złącza oraz mikrofon. Górna krawędź oferuje trzy przyciski umieszczone po lewej stronie – regulację głośności oraz ON/OFF. Pozostałe boki pozostały niezagospodarowane, toteż na próżno poszukiwać w tym modelu przycisku Reset, niemniej jednak i tak nie znalazłby on zastosowania, o czym będziecie mogli się przekonać za chwilę. Z tyłu trochę się dzieje, gdyż oprócz maskownicy głośnika (przy okazji warto wspomnieć, że jakość dźwięku stoi na dobrym poziomie) umiejscowionej w prawym dolnym rogu, znajdziemy również gniazdo kart pamięci microSD (po lewej stronie obok portów) , logo producenta oraz pod nim kilka informacji z FCC. Nie zabrakło również kamerki internetowej umiejscowionej na górnej krawędzi ramki okalającej ekran, która pozwoli na przeprowadzenie wideo rozmów w jakości VGA.

Ekran

VIDO N70S wyposażony został w pojemnościowy, 7-calowy wyświetlacz, który może pochwalić się rozdzielczością 1024 x 600 pikseli wykonany w technologii TN. Z uwagi, że nie jest to wyświetlacz IPS, nie możemy liczyć na szerokie kąty widzenia sięgające do 178 stopni, jednak sprzęt umożliwi nam obejrzenie filmu w nieco szerszym gronie znajomych. Gdyby to jednak Wam nie wystarczyło, zawsze możecie podłączyć tablet do odbiornika HDTV z uwagi, iż producent zaimplementował port micro HDMI w standardzie 1.4.

Wyświetlacz w testowanym przeze mnie egzemplarzu cechuje się prawidłową reakcją na dotyk, a co za tym idzie, nawet delikatne muśnięcie wystarczy, by sprzęt odpowiednio zinterpretował nasze zamiary. Przy bardzo mocnym nacisku na powierzchnię wyświetlacza zaobserwujemy efekt zniekształceń, jednak należy w tym wypadku podkreślić, że trzeba użyć sporo siły, aby tak się stało, czego nie uważam za minus. Dodatkowo tablet oferuje 5- punktowy dotyk, który świetnie sprawdza się podczas przeglądania stron internetowych, czy w rozgrywce w zaawansowanych grach.

Płynna regulacja podświetlenia ekranu powinna zadowolić nawet bardziej wymagających użytkowników, gdyż komfortowa praca możliwa jest już na 50-procentowym podświetleniu, co daje nam pewien zapas, który przyda się w ciemnych pomieszczeniach. Z racji tego, że pogoda za oknem w ostatnim czasie nas nie rozpieszcza, nie byłem w stanie sprawdzić, czy korzystanie z VIDO N70S podczas słonecznego dnia jest możliwe.

Wyposażenie

Tytułowy tablet potencjalnemu nabywcy zaoferuje pakiet standardowych portów – nie zabrakło złącza zasilania, portu micro USB z funkcja On-The-Go, mini HDMI i slotu kart pamięci typu microSD z obsługą nośników pamięci o wielkości do 32 GB, a także złącza słuchawkowego, do którego możliwe jest podłączenie zarówno głośników, jak i zestawu słuchawkowego dołączonego do zestawu sprzedażowego, w którym znalazło się również miejsce dla kabla USB umożliwiającego komunikację z komputerem, jak i przejściówki USB, która pozwoli na podłączenie urządzeń peryferyjnych.

Bezprzewodową komunikację umożliwi karta WiFi obsługująca standard 802.11 b/g/n. Podczas testów nie napotkałem żadnych problemów z transferem danych, czy też zrywaniem połączenia, co bardzo mnie cieszy zważywszy, iż połączenie było aktywne nawet gdy przebywałem w innym pomieszczeniu niż router (trzeba jednak przyznać, że siła sygnału nieznacznie spadła). Bardzo mnie cieszy obecność opcji w ustawieniach pozwalająca na nieprzerwany tryb pracy karty nawet po wygaszeniu podświetlenia. Czego mi zabrakło? Zdecydowanie wbudowanego szerokopasmowego modemu 3G, odbiornika GPS oraz nieco mniej Bluetooth choć nie jest on przeze mnie używany aż tak często. Warto jednak nadmienić, iż obecność wspominanych komponentów znacznie podwyższyłaby cenę końcową tabletu, która jest dość atrakcyjna.

Standardowo postanowiłem sprawdzić, czy testowany tablet jest w stanie poradzić sobie nie tylko z pamięciami typu pendrive, ale również zewnętrznym dyskiem podłączonym za pośrednictwem przejściówki. Ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu, port z funkcją OTG dostarczył niezbędne zasilanie jednak dysk o pojemności 750 GB nie został poprawnie odczytany. Nie wiem natomiast jak zachowałby się tablet z dyskiem wyposażonym we własne zasilanie.

Akumulator

Pod tylnym lakierowanym panelem w VIDO N70S został umieszczony akumulator o pojemności 3.700 mAh.W celu sprawdzenia wydajności ogniw, przeprowadziłem szereg testów, których wyniki podaję poniżej.

• praca w trybie konsoli (włączona i aktywna łączność WiFi, uruchomiona zaawansowana graficznie gra, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 40%) – ubytek 40% w przeciągu godziny;
• praca w trybie odtwarzania filmów (włączona i aktywna łączność WiFi, odtwarzany film Full HD w trybie pełnoekranowym, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 40%) – ubytek 30% w przeciągu godziny;
• praca w trybie czytnika (włączona i aktywna łączność WiFi, wyświetlony wielowarstwowy, “ciężki” plik PDF i uruchomiony odtwarzacz muzyki, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 100%) – ubytek 40% w przeciągu godziny;
• praca w trybie przeglądarki (włączona i aktywna łączność WiFi, uruchomiona przeglądarka internetowa, tryb energooszczędny) – ubytek 20% w przeciągu godziny;

Nie da się nie zauważyć, że akumulator mógłby być nieco bardziej pojemny. Niemniej przy sporadycznym użytkowaniu (przeglądanie internetu, aktywna łączność WiFi nawet w trybie czuwania, RSS, pełna synchronizacja oraz podstawowe aplikacje w tle) VIDO N70S poprosi o ładowarkę po ponad 11 godzinach pracy. Naładowanie akumulatora zajmuje nieco ponad 2.5 godziny do poziomu 100%, przy włączonym urządzeniu.

Wydajność

Za moc obliczeniową oraz sprawną pracę systemu Google Android w wersji 4.1.1 Jelly Bean odpowiada dwurdzeniowy procesor RockChip RK3066 zbudowany na architekturze Cortex-A9 z 4-rdzeniowym układem graficznym Mali-400 o częstotliwości taktowania 1.6 GHz, który otrzymał wsparcie ze strony 1-gigabajtowej pamięci operacyjnej RAM DDR3. Dane oraz multimedia możemy przechowywać we wbudowanej pamięci NAND urządzenia o wielkości 8 GB z czego dostępne jest 5.32 GB oraz 980 MB na aplikacje, pozostała cześć zarezerwowana jest na preinstalowane aplikacje oraz systemem z dostępem do setek aplikacji za pośrednictwem Google Play.

W sumie specyfikacja techniczna na papierze prezentuje się dość dobrze, choć nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle pozostałych budżetowych urządzeń, jednak w praktyce sprzęt sprawuje się naprawdę rewelacyjnie co z pewnością powinno przekonać wszystkich poszukujących tabletu nie tylko do przeglądania internetu, czy oglądania materiałów wideo. VIDO N70S bez problemu poradził sobie z najpopularniejszymi tytułami dostępnymi w Google Play, jak chociażby Dead Trigger, ShadowGun, Need for Speed Most Wanted czy też Wild Blood.

A teraz przejdźmy do liczb: tablet przetestowany został siedmioma popularnymi programami, których wyniki prezentują się następująco An3DBench – 7850, An3DBenchXL – 34985, AnTuTu – 13267, NenaMark1 – 59.3 fps, NenaMark2 – 37.3 fps, , Quadrant – 4009 oraz Vellano – 4071.

VIDO N70S oferuje odtwarzanie materiałów wideo w najbardziej popularnych formatach, pociąwszy od najpopularniejszego AVI poprzez MPEG, MPEG4, WMV, RMVB, a kończąc na MKV, niezależnie od jakości oraz stopnia kompresji, gdyż Full HD 1080p mu nie straszne, jednak należy pamiętać, że taką rozdzielczość uzyskamy dopiero po podłączeniu tabletu do zewnętrznego odbiornika HDTV. Pliki muzyczne w formacie FLAC, WAV oraz MP3 obsługiwane są bez najmniejszego problemu przez stockowy odtwarzacz muzyczny. W tym miejscu warto nadmienić, że wbudowany odtwarzacz filmów posiada bardzo interesującą funkcję, a mianowicie pozwala na odtwarzanie materiału wideo w pływającym okienku, którego rozmiar możecie dowolnie modyfikować.

Do wprowadzania tekstu posłuży nam klasyczna niczym nie wyróżniająca się 4-rzędowa klawiatura ekranowa zarówno w pozycji pionowej jak i poziomej. Trzeba jednak jasno sobie powiedzieć, że ze względu na proporcję wyświetlacza w pozycji pionowej przyciski są nieco ściśnięte, tak więc komfort pisania ulega pogorszeniu. Istnieje również możliwość głosowego wprowadzanie tekstu. Jeżeli te dwie podstawowe metody nie będą Wam odpowiadać zawsze pozostaje możliwość doinstalowania preferowanej klawiatury z Google Play.

Podsumowanie, ocena i opinia

VIDO N70S to tablet godny polecenia chociażby z uwagi na rewelacyjny stosunek ceny do zaimplementowanych podzespołów. Sprzęt dostępny jest w cenie 399 złotych. Dobre osiągi oraz stabilna praca systemu powinna zadowolić nawet bardziej wymagających nabywców. Brak wyświetlacza wykonanego w technologii IPS oraz mało wydajny akumulator to jego słabe strony, jednak nie można mieć wszystkiego w przypadku tak niskiej ceny.

Alternatywne propozycje

Długo zastanawiałem się nad alternatywnymi urządzeniami dla testowanego przeze mnie VIDO N70S i dochodzę do wniosku, iż jeżeli możecie pozwolić sobie na nieco większy wydatek, to warto zainwestować w tablet Google Nexus 7, gdyż posiada on między innymi wsparcie ze strony giganta z Mountain View, czy też wydajny 4-rdzeniowy procesor. Warto zastanowić się także nad NavRoad NEXO z uwagi na obecność wbudowanego szerokopasmowego modemu 3G czy też Bluetooth.