jTAB W702 – test tabletManiaKa

System i interfejs

Tablet budżetowy można rozpoznać po kilku, drobnych elementach. Jednym z nich jest preinstalowany system operacyjny. Jeśli w danym urządzeniu na wstępie znajduje się wersja niższa niż Android 2.2 Froyo, to bez wątpienia mamy do czynienia z urządzeniem budżetowym. Nasz tablet otrzymał system operacyjny Google Android 2.1 Eclair, który pozostawia wiele do życzenia. Sprzęt nie otrzymał żadnej dodatkowej nakładki UI, jednakże zgodnie z zapewnieniami producenta, jTAB na początku września doczeka się aktualizacji do wersji 2.2 Froyo.

Kilka dni temu udostępniona została niezwykle interesująca nakładka o nazwie SPB Shell 3D, która całkowicie zmienia wygląd interfejsu w naszym urządzeniu. Nakładka ta dostępna jest do pobrania za pośrednictwem sklepu Android market i kosztuje około 42 zł. Jedynym problemem jest to, że na chwilę obecną producent nie udostępnił jej dla tabletów, lecz wyłącznie dla smartfonów. Co ciekawe, sama nakładka ma tryb smartfon lub tablet, jednakże do naszego jTAB’a pobrać jej jeszcze nie można. Takie rozwiązanie sprawdziłoby się zapewne znacznie lepiej niż Andorid 2.2, który i tak zbyt dużo nie wniesie, ale z pewnością jest lepszy niż Android Eclair.

System operacyjny, który zastosowany został w naszym tablecie jest co graficzne bardzo ubogi, ale dobrze współpracuje z 650 MHz procesorem Rockchip RK2818. Możliwości personalizacji Androida 2.1 są mocno ograniczone, jednakże dla początkujących użytkowników system ten wyda się interesujący. Możemy dodawać własne skróty, widżety, animowane tapety czy foldery na pięciu różnych kartach menu głównego. Te przesuwają się z naprawdę zadowalającą prędkością, choć znacznie lepiej byłoby na ekranie pojemnościowym. Niemniej jednak system operacyjny Google Android 2.1 Eclair oferuje komfortową i bezproblemową pracę.

Zaletą prezentowanego przez nas tabletu jest dostęp do sklepu Android market, który daje nam dostęp do całej masy płatnych oraz darmowych gier i aplikacji. Warto jednak mieć na uwadze, że dość mizerny procesor mocno ogranicza możliwości urządzenia, niemniej jednak w sklepie Android market znajduje się sporo programów, które bez trudu „ruszą” na tak słabym sprzęcie.

Zainstalowany w naszym tablecie system Google Android 2.1 Eclair jest w przeważającej większości spolszczony. Czasami mogą się zdarzyć linijki tekstu w języku angielski, lecz system ten jest tak łatwy w obsłudze (i przede wszystkim bardzo intuicyjny), że nawet początkujący użytkownik, który do tej pory nie miał jeszcze do czynienia z Androidem, bez trudu poradzi sobie z obsługą tabletu. Producent niestety nie zdecydował się dograć nam żadnego dodatkowego oprogramowania, oprócz nieco zmienionego Audio i Video Playera. Te działają poprawnie, lecz bez większych rewelacji. Jednakże jak już wcześniej wspomniałem, tablet ma dostęp do sklepu Android market, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby zaopatrzyć się w dodatkowe programy, które ułatwią nam pracę i zabawę z urządzeniem.

jTAB jest kolejnym, budżetowym tabletem, który trafił do naszej maniaKalnej redakcji. Miałem więc okazję przyjrzeć się całkowicie różnym modelom w różnych konfiguracjach i zauważyłem, że Android 2.1 ma jeden, ale to moim zdaniem bardzo poważny błąd. Bez względu na to, czy samodzielnie ustawimy datę oraz godzinę, czy też wybierzemy automatyczną synchronizację „dostarczoną przez operatora” (czyt. pobraną z sieci zgodnie z naszą lokalizacją), godzina prędzej, czy później będzie „żyła swoim własnym rytmem”. Co to oznacza? Jeśli dokładnie o godzinie 20 zsynchronizujemy zegar w tablecie z zegarem dajmy na to w komputerze, i odłożymy naszego jTAB’a na noc, to rano zobaczymy całkowicie inną godzinę niż być powinna. Dlaczego? Nie mam pojęcia, ale mam nadzieję, że problem ten zostanie rozwiązany wraz z aktualizacją systemową Android 2.2.