reklama
Copyright © tabletManiaK.pl wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wyrażamy zgody na kopiowanie całości lub fragmentów treści. |
Największa sieć blogów Nowych Technologii techManiaK.PL CATALIST s.c., ul. Krowoderskich Zuchów 17/12, 31-271 Kraków 656 queries. 0,173, 0.173 (0,173) (12843116.25, D3dgg6hDh43) |
i co chciałeś się chłopie pochwalić czy robisz za PRowca Appla…. ??
No, a jak.
Nie ma to jak przeplacac by dostac Jabolka, prawda?
@Ataathoth
To samo gimbie piszesz o tabletach z W8?
Skumaj, ze twoj robocik to tylko zabawka.
Na Androidzie jest już wiele aplikacji przystosowanych do tabletów. To ci mówisz to relacja z przeszłości z czasów Honeycomba. Większość liczących się aplikacji ma już layouty tabletowe i to wszystko w jednym apk więc nie ma kombinowania wrzucasz na tablet i telefon i wszędzie śmiga aż miło 😉
Jasne, ale dalej jest tego mniej. Wszystko zależy od zastosowania – szukam akurat czegoś, co mi się jednocześnie przyda w pracy, i czegoś, na czym moja trzyletnia córka może się bawić interaktywnymi bajkami z fajną grafiką.
Podobnie widzę na przykład Lumię 920. Technicznie leży mi dużo bardziej niż ajfony, z designem WP7/8 też jest mi bardziej po drodze. Świeży i estetyczny. Ale no, system. Aplikacje. Dużo aplikacji w iOS, mało aplikacji na WP. Na pewno będzie ich więcej, ale na razie nie ma.
Mini uważam po prostu za najbezpieczniejszą inwestycję w myśl zasady „biedny musi kupować bogato”.
Artykuł ma dla mnie przesłanie w podtekście.
Ogryzku! zobacz, jak ci robię dobrze! Jestem ślepy na twoje wady i głuchy na głos rozsądku. Będę bronił hipokryzji do końca internetu. Daj mi tylko w zamian mini srajpada, a będę kopał Andka ile sił i popuszczę taki pean wszędzie tam, gdzie dadzą mi wrzucić kawałek tekstu. Bo taki jestem biedny… choć wyrzucenie w błoto pięciu stówek w imię kilku dodatkowych (płatnych oczywiście) kolorowanek, jakoś bym przełknął bez zbytniej hi(p)sterii…
Pust wsiegda budiet iShit!
Czy naprawdę warto tak żebrać o tę tanią chińską elektronikę, opakowaną w obciachowe, tłuczone na jedno kopyto, obudowy – stylowe niczym białe kozaczki i ambitne jak aktorstwo Lindsey Lohan?
I nie bój się wyrażenia „artykuł sponsorowany”. Ono dobrze świadczy o kolegach z działu handlowego 😉
PS. A w ogóle, jak tak patrzę i porównuję działalność Apple’a i PiS, to zastanawiam się, czy SJ nie był przypadkiem porwanym za młodu trzecim z trojaczków Kaczyńskich.
Możesz lubić Apple, lub nie znosić tej firmy, ale polityki nie mieszajmy w nasze rozważania, ok? 😉
Żyjąc w naszej rzeczywistości nie sposób nie zauważać pewnych analogii. Zwłaszcza, że dotyczą zachowań społecznych, a podmioty stosują te same techniki socjologiczne i biznesowe.
Ale masz rację, przepraszam za niestosowną dygresję.
A ja właśnie z premedytacją wybrałem Nexusa 7, którego swobodnie mogę trzymać w jednej ręce pewnym chwytem. Bardzo dobrze, że wokół ekranu jest szeroka ramka – jest gdzie oprzeć palec. W Mini iP boczna ramka na to nie pozwala. Co do aplikacji, to w Google Play zgromadziłem ich pokaźną ilość, kupując Mini iP musiałbym wydać masę pieniędzy, tym bardziej, że te w AppStorze są zasadniczo droższe niż w Play (nie mówiąc już, że wiele aplikacji kupiłem za grosze w ramach promocji). Do konsumpcji treści mam wszystkie potrzebne aplikacje w Androidzie, nie widzę tu kompletnie żadnej przewagi Apple. Praca na tablecie? To jakieś oszukiwanie samego siebie. Możesz owszem odpalić prezentację, jeśli masz mini HDMI, ale ja i tak sobie tego nie wyobrażam – laptop/notebook/netbook jest o wiele wygodniejszy z bogatszym zestawem złącz, i dużym ekranem. Może jak DLNA czy inne standardy bezprzewodowego przesyłu się upowszechnią to nie będzie problemu, ale dziś rządzą notebooki. Zdjęć nie zamierzam robić tabletem, choć brak tylnej kamerki w Nexusie jest jednak nieco wkurzający, bo nie można skanować kodów QR, czy korzystać z augmented reality, ale i tak mam zawsze przy sobie smartfona (dzięki tabletowi nie musi mieć wielkiego ekranu), więc w sumie można wytrzymać.
tabletomaniacy: czy jest jakis tablet z dvb-t i 3g jednoczesnie? oczywiscie chodzi o wbudowany slot sim
Każdy wybiera co dla niego najlepsze, ale mam już serdecznie dosyć tej hipokryzji. Oczywiście mimo, że iPad mini ma podzespoły jak iPad 2 to nie jest to odgrzewany kotlet. Nagle okazuje się, że rozdzielczość ekranu i gęstość pikseli nie mają znaczenia. Każdy inny producent wypuszczając taki tablet zostałby wyśmiany chociażby za podane przeze mnie rzeczy. Ale oczywiście nie Apple, które jest cool.
Jaka hipoktyzja? Bez jaj, gdzie jak gdzie, ale akurat tutaj i na komórkowym odpowiedniku tego bloga, o Apple rzadko kiedy pisze się dobrze. Dobrze więc raz na jakiś czas zobaczyć taki pro-jabłkowy wpis. Przynajmniej jest o czym dyskutować. 🙂
Hipokryzja w wykonaniu fanów apple’a. Jak wychodził ipad z retiną, to nagle najważniejsze według nich byłą rozdzielczość, jak z kolei w mini jest stosunkowo niska, to nagle nie jest ona wcale taka ważna, a w zasadzie to nie ma sensu, żeby była wysoka (z czym się częściowo zgodzę: tj. nie ma sensu wpychanie BARDZO wysokiej rozdzielczości do tak małych urządzeń)..
Fanem Apple’a może jestem, ale w równym stopniu jestem też fanem Google’a i nowych Nexusów. Fanatykiem żadnej z marek nie jestem, bo zbytnio mi się to kojarzy z religią.
Nie chodzi o rozdzielczość, to akurat przeboleję; na mniejszym ekranie nie będzie wyglądać tak tragicznie, jak pierwszy iPad, choćby ze względu na gęstość pikseli.
Retina mi niepotrzebna, ale nie miałbym nic przeciwko.
Mini chcę tylko dlatego, że na dużego iPada mnie nie stać, a w dalszym ciągu uważam, że aplikacje tabletowe pod iOS są po prostu lepsze.