Toshiba Thrive rozpaKowana – pierwsze wrażenia

Na początku lipca, do sprzedaży trafił kolejny, multimedialny tablet internetowy z systemem operacyjnym Google Android 3.1 Honeycomb na pokładzie – mowa o modelu Toshiba Thrive – pierwszym tablecie tego producenta z najnowszą odsłoną systemu Android. Urządzenie to wydaje się być ciekawą propozycją dla wymagających użytkowników, który szukają solidnego tabletu zarówno do pracy, jak i zabawy.

Toshiba Thrive na chwilę obecną dostępna jest jedynie w wybranych sklepach, jednakże już niebawem rozpocznie się masowa sprzedaż urządzenia. Jak podaje polski oddział Toshiby, tablet Thrive trafi do polskich sklepów już we wrześniu, jednakże cena urządzenia nie jest jeszcze znana. Wiemy natomiast, że sprzęt z 8 GB dyskiem twardym dostaniemy za 429 USD, 16 GB – 479 USD oraz 32 GB – 579 USD.

Wewnątrz tabletu znajdziemy właściwie standardowy zestaw, który stosowany jest w większości tabletów z systemem Android Honeycomb. Toshiba Thrive otrzymała więc 10,1-calowy, pojemnościowy ekran dotykowy, pracujący z natywną rozdzielczością 1280 x 800 pikseli, wzbogacony o technologię Resolution Plus, dwurdzeniowy procesor ARM Cortex A9 1 GHz oparty na platformie nVidia Tegra 2 oraz 1 GB pamięci operacyjnej RAM. Najnowszy Tablet Toshiby ma natomiast do zaoferowania nieco więcej niż standardowe tablety Honeycomb. W urządzeniu tym zamontowany został również pełnowymiarowy port USB 2.0, złącze HDMI oraz czytnik kart SD. Warto również wspomnieć o wymiennej baterii, a także wymiennych obudowach urządzenia.

Z tego względu, że Toshiba Thrive oferuje nieco większą i pojemniejszą baterię, sam tablet waży również trochę więcej od urządzeń konkurencji, co sprawia, że sprzęt staje się dość nieporęczny. Redaktorzy serwisu netbooknews twierdzą również, że diody kontrolne, umieszczone bezpośrednio nad ekranem urządzenia, święcą trochę za jasno, przez co praca wieczorem, przy niewielkim dopływie światła zewnętrznego staje się trochę niekomfortowa.

Sprawdziliśmy również opinie pierwszych użytkowników tabletu, a te niestety nie są zbyt dobre. Okazuje się, że spora część właścicieli urządzenia ma dość poważny problem z wybudzeniem tabletu z trybu uśpienia. Czasami sprzęt udaje się przywrócić do życia, jednakże niekiedy pomaga tylko i wyłącznie twardy reset urządzenia, co wiąże się z utratą danych, zapisanych w pamięci tabletu. Miejmy nadzieję, że najbliższa aktualizacja systemowa naprawi ten błąd.

źródło: netbooknews