Spis treści
- Wstęp i specyfikacja techniczna
- Wygląd, obudowa i wykonanie
- Ekran
- System i interfejs
Obudowa, jakość wykonania
HANNSpad, który trafił do naszej maniaKalnej redakcji, zapakowany był w niezbyt imponujące, biało-żółte pudełko. W jego wnętrzu, oprócz samego urządzenia, znaleźliśmy ładowarkę wraz dwoma przejściówkami, dodatkowy kabel USB, umożliwiający podłączenie tabletu do komputera, a także dość skromną instrukcję w 5 różnych językach (bez polskiego), do której zapewne większość z was i tak nigdy nie zajrzy. Przydałaby się jeszcze drobna ściereczka do wycierania ekranu, gdyż ta czasami bardzo się przydaje, ale przecież nie można mieć wszystkiego. Opakowanie samo w sobie nie zachwyca, ale przecież liczy się przede wszystkim wnętrze.
Obudowa tabletu wykonana została z czarnego, matowego plastiku. Jedynym elementem wyróżniającym się na tle czarnej obudowy jest srebrna (stylizowana na aluminium) ramka okalająca nasze urządzenie. Materiał, z którego wykonana została cała obudowa może i nie zachwyca jakością, ale całość wydaje się być wystarczająco mocna i wytrzymała. Poszczególne elementy zostały bardzo dobrze do siebie dopasowane, dzięki czemu nic nie skrzypi, ani też nie ugina się. Przód urządzenia z kolei niemalże całkowicie zajęty jest przez sporych rozmiarów, 10-calowy ekran, który otacza czarna, błyszcząca ramka. Takie połączenie to właściwie standard we współczesnych tabletach.
Od strony wizualnej HANNSpad prezentuje się ciekawie, lecz nie rewelacyjnie. Wymiary tabletu to odpowiednio 260 × 170 × 13.9 mm. Jeśli mieliście już okazję widzieć z bliska tablet Asusa, to HANNSpad jest od niego nieco mniejszy, lecz jednocześnie grubszy. Niestety tablet marki Hannspree na tle Asusa Transformer wypada bardzo niekorzystnie, jeśli chodzi o samą wagę. Testowany przez nas tablet był dość ciężki, gdyż ważył aż 750 gramów (waga Asusa to 680 gramów). Masa urządzenia daje o sobie znać już po około 30 minutach, dlatego warto zaopatrzyć się w jakąś dodatkową podpórkę na tablet, aby nie trzeba było go trzymać przez cały czas.
Jeśli chodzi o rozmieszczenie poszczególnych portów komunikacyjnych oraz złącz, to muszę przyznać, że nie jest źle. Jednakże jeszcze zanim zacznę omawiać ich rozlokowanie na tablecie, warto wspomnieć o diodach kontrolnych oraz przyciskach tabletu, które znajdziemy z przodu naszego urządzenia. W lewym, dolnym roku naszego urządzenia umieszczone zostały trzy diody kontrolne. Pierwsza z nich to dioda zasilania – pokazuje, czy nasz tablet jest aktualnie włączony. Druga dioda wskazuje stan ładowania baterii, natomiast trzecia odpowiada za moduł WiFi – świeci, jeśli w naszym tablecie włączony jest moduł sieci bezprzewodowej.
HANNSpad, z tego względu że otrzymał system operacyjny Google Android 2.2, wyposażony został w trzy przyciski, które ułatwiają korzystanie z urządzenia – Home, Menu oraz Back. Niektóre urządzenia posiadają również klawisz Search, jednakże w tym urządzeniu tego nie ma. Znajdują się one w prawym, górnym rogi tabletu. Nie są to fizyczne klawisze, a przyciski dotykowe. Niestety nie posiadają one własnego podświetlenia, przez co wieczorami będziemy mieli spory problem z trafieniem we właściwy przycisk.
Wracając do samych portów komunikacyjnych, niemalże wszystkie (za wyjątkiem mikrofonu) zamontowane zostały na lewej krawędzi tabletu. Znajdziemy tam między innymi mini USB, mini HDMI, wyjście słuchawek 3.5 mm, czytnik kart pamięci microSD oraz gniazdo zasilania.
Na górnej krawędzi zamontowane zostały przyciski głośności i fizyczny klawisz odpowiadający za włączanie tabletu oraz wygaszanie ekranu.
Z tyłu urządzenia zamontowany został pojedynczy głośnik (w centralnej części tabletu), a także niewielki przycisk reset – ten jak się okazuje jest ważnym elementem, więc warto zapamiętać jego lokalizację – ale o tym później.
Spis treści
- Wstęp i specyfikacja techniczna
- Wygląd, obudowa i wykonanie
- Ekran
- System i interfejs
Ceny Hannspree HannsPad
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Prezentowany na IFA prototypowy model SN10T4,
czyli 10-calowy tablet z
Androidem 3.x będzie miał dostęp do Android market.
Halibut, mógłbyś powiedzieć laikowi jak zainstalowałeś nowy system. Z góry dziękuję.
Po wielu analizach i przemysleniach kupilem go w piatek.
w ciagu 3 godzin zainstalowalem Honeycomba 3.1 wraz z Androidmarketem. wszystko smiga wraz z 3D.
Goraco polecam.
W mojej opinii jest piękny 🙂
Wystarczające parametry i design ciekawy 🙂
Nie ma.
ale gps-u nie ma?
Z tego, co wiem, wgranie sklepu Android market do niektórych tabletów jest możliwe, lecz wiąże się to z koniecznością ingerencji w oprogramowanie systemowe.
Nie słyszałem, aby ktoś postanowił zrobić upgrade systemu Android 2..2 Froyo do 3.0 Honeycomb. Nieoficjalnie – może. Oficjalnie – nie ma szans.
Dzięki za recenzję.Mam pytań dwa:czy da się wgrać Android Market do tego tabletu, bo do innych podobno się dało.Czy możliwy jest upgarde do wersji 3.0, albo przynajmniej zmiana nakładki z 2.2?
Czego zabrakło, aby wkupić się do twoich łask?
Zapowiadało się ciekawie… Moich wymagań nie spełnia. Hannspad nie wchodzi do mojej agendy.