Tablety coraz bardziej zaznaczają swoją obecność w naszym codziennym życiu. Wśród wielu ich zastosowań znalazło się także wspieranie naszych samochodów. Co mam przez to na myśli?
Niektóre warsztaty zajmujące się gruntownym tuningiem naszych pojazdów wykorzystują je przy tworzeniu instalacji multimedialnych na ich pokładzie. Jako człowiek zainteresowany tematem i bywający często na różnych zlotach spotkałem się już między innymi z osadzaniem tabletów w deskach rozdzielczych samochodów (mogą one przecież pełnić rolę zarówno odtwarzacza multimedialnego, jak i w wielu przypadkach nawigacji) oraz wykorzystywaniem ich do sterowania specjalistycznymi zestawami car audio. Chciałbym aby w przyszłości urządzenia te pojawiły się na listach opcjonalnego wyposażenia różnych modeli oferowanych nam przez wiodące koncerny (choćby te, produkujące limuzyny i luksusowe SUV-y). Taki dodatek na pewno umiliłby podróż pasażerom. Producenci tabletów podejmując współpracę z firmami motoryzacyjnymi mogliby dodatkowo wypromować swój produkt i czerpać korzyści z takiej jego dystrybucji.
Cóż, może kiedyś taki pomysł zostanie zrealizowany na dużą skale? Czas pokaże. Na razie pozostaje nam snuć marzenia na ten temat…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
… wystarczy spojrzeć na zdjęcia wnętrza nowego Mercedes klasy A czy Range Rover Evoque.
Przypominam że to blog o tabletach nie samochodach 😀 chodzi o to że ta wizja świetlanej przyszłości roztaczanej przez p. redaktora nie jest nowa i już pierwsze koncerny zaczęły ją wprowadzać 😛
Koncern Kii i Hyundaia ma 4 miejsce na świecie w wynikach sprzedaży – nie powiedziałbym więc, że im daleko. 🙂 Z czego sama KIA sprzedaje ponad 2kk aut – to mało? To są obecnie jedne z wiodących marek na rynku – widocznie nie masz wystarczającego pojęcia o motoryzacji.
Już teraz urządzenia multimedialne w autach stylizowane są na tablety – więc pewnie zaczną je dawać w normalnej postaci.
Pod względem awaryjności jednak marce tej daleko do ideału;) A skąd ta informacja? Zarówno od sprawdzonego elektromechanika, jak i znajomego, który użytkuje kilkuletniego Cee’d:)
Choć możliwe, że to wina po prostu wadliwych egzemplarzy. Akurat stereotypowa awaryjność danej marki nie zawsze ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Przykłady z życia wzięte?
– Mondeo 2004 r. – zero rdzy, która rzekomo zjada drzwi w kilka lat,
– Megane 2001 r. – 140 000 km przebiegu, zero poważniejszych awarii, brat nie wyobraża sobie zmiany na inne auto (choć mógłby spokojnie kupić „salonówkę”)
Odkrywcze ;] samsung już na to wpadł:
http://www….odach-kia/
Samsung tak. Ale pamiętaj, że KIA to nie jest wiodąca marka na rynku. Produkują dobre samochody, ale do pozycji General Motors, BMW, Mercedesa czy Volkswagena ciągle im daleko 🙂
Jeszcze odnośnie modelu K9 – jak doskonale widać, jest to wierna kopia BMW serii 7;) Brak pomysłu na własną flagową limuzynę?:)