Lenovo ThinkPad X220T jest ulepszoną wersją tabletu PC z serii Thinkpad X201, który mieliśmy okazję przetestować kilka tygodni temu. Najnowszy ThinkPad otrzymał między innymi niezwykle wydajny procesor Intel Core i7 drugiej generacji, oparty na platformie Sandy Bridge, które najczęściej możemy spotkać w najnowocześniejszych komputerach przenośnych stworzonych przede wszystkim do grania. Na chwilę obecną trudno powiedzieć, czy zastosowanie tak mocnego układu jest dobrym rozwiązaniem, gdyż bez wątpienia wpłynie to na czas pracy baterii, ale o tym producent też pomyślał. Lenovo ThinkPad X220T znajdziesz tanio w porównywarce Ceneo. Można go kupić w cenie od 4.718 zł tylko w jednym sklepie. W RTV Euro AGD można go mieć za 5.989 zł (taniej) a w sieci Vobis po 6.214 zł.
Szczegółowa specyfikacja Lenovo ThinkPad X220T:
- Matryca: 12,5-cala, 300 NIT WV (IPS) LED, rozdzielczość 1366 x 768 pikseli
- Procesor: Intel Core i7-2620M (4M Cache, 2.7 GHz – 3.4 GHz)
- Pamięć: 8 GB pamięci DDR3 RAM 667 MHz
- Grafika: Intel GMA HD 3000
- Dysk twardy: 320 GB HDD + 80 GB Micro Solid State Driv
- Łączność bezprzewodowa: WiFi 802.11a/g/n, Bluetooth
- Inne: slot kart SIM, kamera internetowa HD, czytnik kart SDHC, 3x USB 2.0, VGA, czytnik linii papilarnych, wyjście RJ45, gniazdo Express Card 54/34, DisplayPort
- Bateria: 6-komorowa, Li-Ion – do 9 godzin
- Wymiary: 305 mm x 228,7mm x 27 mm/31,3 mm
- Waga: 1,7 kg
- OS: Windows 7 Home Premium ENG 64-bit
Tablet Lenovo ThinkPad X220T, poza kilkoma, drobnymi szczegółami wygląda dokładnie tak samo jak ThinkPad X201. Różnice możemy zauważyć zarówno w szczegółowej specyfikacji jak i w wyglądzie zewnętrznym urządzenia, jednakże te drugie nie są jednak aż tak wyraźne. Producent wymienił między innymi procesor – wcześniej był to Intel Core i7, oparty na platformie Arrandale, tym razem producent zdecydował się na zastosowanie najnowocześniejszego układu Intela, opartego na platformie Sandy Bridge, który zaoferuje niespotykaną dotąd w tego typu urządzeniach wydajność.
Zastanawiałem się nad sensem montowania w tablecie dwurdzeniowego procesora z technologią Turbo Boost i taktowaniem 3.4 GHz, 8 GB pamięci operacyjnej RAM oraz dwóch dysków twardych, ale szczerze mówiąc, muszę przyznać, że nie znalazłem racjonalnej odpowiedzi na to pytanie. Podzespoły bazowe w poprzednim modelu ThinkPada wydawały mi się być zdecydowanie za mocne, ale to jest już chyba lekka przesada. Gdyby zamiast zintegrowanego układu Intel GMA, producent zamontował w swoim ThinkPadzie jakąś sensowną kartę graficzną, to otrzymalibyśmy doskonały komputer, który bez problemu poradziłby sobie z Wiedźminem 2, a tak otrzymaliśmy 12-calowy kombajn do przeglądania internetu. W dodatku z dotykowym ekranem.
A skoro już mowa o ekranie, to tutaj też zobaczymy kilka istotnych różnic. Podczas gdy w tablecie X201T moglismy znaleźć 12-calowy, pojemnościowy ekran dotykowy LCD o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli, wspomagany przez technologię multi-touch, o tyle Lenovo X220 otrzymał 12,5-calową matrycę IPS z rozdzielczością 1366 x 768 pikseli, pokrytą dodatkowo niezwykle wytrzymałym szkłem Corning Gorilla Glass. Muszę przyznać, że trafił mi się bardzo nietypowy egzemplarz. Nie rozgryzłem jeszcze tabletu w 100%, ale wszystko wskazuje na to, że matrycę w moim Lenovo X220T można obsługiwać tylko i wyłącznie dołączonym do zestawu rysikiem. Ekran ThinkPada X201 nawigowało się zarówno palcami, jak i rysikiem, a w moim X220T można używać tylko rysika – ciekawe i nietypowe rozwiązanie – zobaczymy jak sprawdzi się w praktyce.
Od strony wizualnej Lenovo X220T za bardzo się nie zmienił. Tablet z zewnątrz wygląda dokładnie tak samo, a w środku dokonane zostały jedynie drobne zabiegi „kosmetyczne”. Producent zrezygnował z dolnych przycisków myszy i zintegrował je w tabliczkę dotykową, przycisk zasilania przesunięty został na środek urządzenia, powiększone zostały klawisze Esc oraz Delete, a także zabrakło zatrzasku przytrzymującego ekran. Ponadto producent zrezygnował z dwustronnie obracanego zawiasu i w standardzie zamontował większa, ciężą i pojemniejszą baterię. Część z tych zmian niewątpliwie wpłynie na komfort pracy – pytanie tylko czy na lepsze.
Ceny Lenovo ThinkPad X220T
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zgadzam sie z blachą.
Tego tableta nie kupuje się do grania, lepszej karty przy tym rozmiarze ekranu wsadzać nie ma sensu (co to za granie na 12 calach) no i patrz cena, natomiast zdarzają się programy wymagające dużej mocy obliczeniowej (inżynierskie, obliczeniowe np. NASTRAN, symulacyjne, rekonstrukcja wypadków itp.), dla których ten procesor ma sens. Zdecydowanie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że to kombajn do internetu. Natomiast rzecz jasna do zastosowań nazwijmy to typowo biurowych, to całkowicie wystarczającą (aż nadto) moc obliczeniową komputery osiągnęły już ładne parę lat temu.
Na dzień dzisiejszy najlepszy i najsolidniejszy tablet pc (no poza toughbookami, ale to inny typ), cokolwiek nie do konsumpcji treści, a do jej tworzenia. Sam używam x200t od ponad dwóch lat i jest nie do zajeżdżenia.
W pierwszych wrażeniach opisujemy to, co czujemy po pierwszych kilku godzinach kontaktu z komputerem. Masz rację, że nie mam wpływu na wybór specyfikacji tabletu, stad też nie rozumiałem do końca na jakiej zasadzie działa mój ekran. Dopiero po jakimś czasie dowiedziałem się o istnieniu wersji z digitizerem i multi-touch.
Wspominasz, że nie ma problemu z wersją z procesorem Core i7, o można wybrać inną opcję. Ja mama taki problem, że muszę znaleźć dla tego układu sensowne zastosowanie, abym mógł stwierdzić, czy jest sens kupowania tak mocnego procesora. Stąd też przyszła mi na myśl ewentualna możliwość zainstalowania jakiejś nowszej gry.
Podobnie jest z pamięcią operacyjną. Jeszcze do niedawana wydawało mi się, że zamontowanie w komputerze 4 GB pamięci jest w zupełności wystarczająco. Mój Lenovo ma 8 GB. Gdyby to była Vista to przydałoby się tyle pamięci, ale czy naprawdę można wykorzystać pełne 8 GB? Jeszcze nie udało mi się przekroczyć 60 % zużycia pamięci, więc zawsze te 3 GB leżą po prostu odłogiem.
Ale jak już wspomniałem, w „pierwszych wrażeniach” opisujemy nasze subiektywne zdanie na temat danego urządzenia bez jakiejś większej analizy. Stąd też tyle pytań retorycznych, wątpliwości, „gdybania” etc. 🙂
Drogi recenzencie, otrzymałeś po prostu wersję outdoor i dziwić się tu nie ma czemu. W lenovo x201T również obok wersji multitouch obecna była wersja outdoor. Kłopot w tym, że z tego co mi wiadomo w polskiej dystrybucji wersja multitouch modelu x220T jest niedostępna. Co do zastosowania procesora i7, to tu również problemu nie ma – można kupić wersję z i5 bądź nawet i3 jak komuś starcza. Ale rozumiem, że recenzent nie wybiera, tylko bierze co dają:) Co do Wiedźmina, to thinkpady kupują ludzie zwykle do pracy a nie do grania. A szybki procesor i 8 RAM pomaga choćby w pracy na dużych plikach w excelu, tyle.