Kiano Pro 10 Dual to świetna propozycja dla osób szukających mocnego, dużego tabletu w atrakcyjnej cenie. Urządzenie zostało wyposażone w procesor o taktowaniu 1,6 GHz oraz rewelacyjny układ Mali-400 MP. Oferuje wysoką funkcjonalność i wydajność – nic dziwnego więc, że cieszy się dużą popularnością wśród internautów. Postanowiliśmy sprawdzić, czy rzeczywiście jest warte uwagi. Zapraszam do lektury!
Kiano Pro 10 Dual z powodzeniem może konkurować wizualnie z high-endowymi tabletami. Projektanci stanęli na wysokości zadania, opracowując wzornictwo urządzenia. Bardzo smukła konstrukcja została obleczona w oszczędną i elegancką formę. Niewielkie wyokrąglenia naroży, lekko profilowany tył oraz jednolite, matowe wykończenia podkreślają gustowny charakter urządzenia.
Biorąc tablet w dłonie od razu zauważymy, że jest to sprzęt dopracowany od strony konstrukcyjnej. Aluminiowa obudowa została dobrze spasowana. Łączenia są szczelne, w celu wyeliminowania możliwości osadzania się brudu i kurzu w przerwach montażowych. Dodatkowo taflę ochronną tworzy szkło Gorilla Glass. W efekcie nie musimy się obawiać o zarysowania, zadrapania lub inne, drobne mechaniczne uszkodzenia. Urządzenie jest sztywne i nie ugina się pod silniejszym naciskiem.
Niestety frontowy panel przyciąga odciski palców. Położenie tafli ochronnej na całej powierzchni zaowocowało zbieraniem się tłustych plam nawet podczas oglądania klipów. Oczywiście łatwo temu zaradzić miękką szmatką, w którą esteci z pewnością się wyposażą.
Taflę ochronną tworzy szkło Gorilla Glass.
Urządzenie dobrze leży w dłoni, a ergonomia pracy stoi na wysokim poziomie. Elementy interfejsu użytkownika zostały rozlokowane w sposób przemyślany – najważniejsze funkcje są łatwo dostępne. Warto zauważyć, że oprócz standardowego zestawu przycisków dla urządzeń opartych na Androidzie 4.0, na pokładzie znajdziemy guzik odpowiadający opcji Wstecz. Włącznik został odizolowany od reszty przycisków, dzięki czemu nie grozi przypadkowym wciśnięciem. Wszystkie elementy interfejsu charakteryzują się niskim, ale wyczuwalnym skokiem.
Oba głośniki zostały przesunięte na boczną belkę, zaraz obok szeregu portów i złączy. Raczej nie zasłonimy ich podczas pracy na urządzeniu. Możemy liczyć na solidny poziom głośności (maksymalnie około 60-70 dB). Wbudowane w urządzenie kamerki nie odbiegają mocno od rynkowego standardu. Przednia, zamontowana w narożniku, zarejestruje obraz w rozdzielczości VGA, umożliwiając nam tym samym prowadzenie wideokonferencji. Aparat ulokowany na spodzie tabletu, został uzbrojony w 2-megapikselową matrycę. Oferuje przeciętną jakość zdjęć i filmów, znaną nam do tej pory ze smartfonów i innych urządzeń mobilnych średniej klasy.
Ekran urządzenia jest jego jedną z najważniejszych zalet. Bynajmniej chodzi tu o taflą ochronną Gorilla Glass. Projektanci zastosowali w konstrukcji technologię podświetlenia IPS, oferującą bardzo dobre parametry obrazu oraz rewelacyjne kąty widzenia. 9,7-calowa matryca charakteryzuje się rozdzielczością 1024 x 768 pikseli (charakterystyczną dla formatu 4:3). Wyświetlacz nie migoce w żadnym punkcie i nie oziębia sztucznie kolorów. W żadnym punkcie nie zauważyliśmy martwych pikseli – żadne też nie powstały podczas dwutygodniowych, intensywnych testów.
Ekran charakteryzuje się jednolitym podświetleniem na całej powierzchni. Możemy również liczyć na solidny poziom jasności z płynną kontrolą siły. Warto zauważyć, że komfortowo pracować możemy już przy 30-procentowej mocy. To bardzo dobry rezultat, który zawdzięczamy technologii IPS. Nawet w sytuacjach ekstremalnych, w których klasyczny wyświetlacz LCD zamienia się w lustro, w przypadku Kiano możemy dalej swobodnie pracować, w pewnym stopniu ignorując refleksy na tafli ochronnej.
Wyświetlacz IPS oferuje rewelacyjne kąty widzenia.
Ekran obsługuje technologię multidotyku z dziesięcioma punktami nacisku. Rozdzielczość punktów jest wysoka, czujnik został dobrze skalibrowany i nie gubi się przy klasycznych dla Androida gestach (przesunięcie, uszczypnięcie, rozciągnięcie itp.). Dotyk jest rozpoznawany bez opóźnień. Podczas testów nie zauważyłem charakterystycznych bąbli powietrza pod ekranem tworzących efekt „jacuzzi” – nawet przy silnym nacisku na wyświetlacz.
Tablet został uzbrojony w rozbudowany zestaw portów, na który składa się wejście zasilania, złącze mini-HDMI, audio jack 3,5 mm, slot kart microSD oraz dwa gniazda micro-USB, w tym jedne pracujące w roli Hosta. Producent oddaje w ręce użytkownika bogaty zestaw akcesoriów – kabel USB (za pośrednictwem którego podepniemy urządzenie do komputera), krótką przejściówkę na pełnowymiarowe, żeńskie złącze USB oraz słuchawki. Ostatni z wymienionych elementów to zwykłe „pchełki”, ale spełniają swoją rolę zadowalająco. Za pomocą powyższego zestawu gniazd i okablowania podłączymy do tabletu systemy audio, dyski zewnętrzne, nośniki pamięci, a także większy ekran.
Na pokładzie Kiano Pro 10 Dual znajdziemy również rozbudowany interfejs komunikacji bezprzewodowej. Karta WiFi obsługuje standard b/g/n na kanale 2,4 GHz. Do tego możemy skorzystać z modułu Bluetooth. Łączność w obu przypadkach sprawdziliśmy na bazie małych i dużych pakietów. Nie zanotowaliśmy spadków napięcia, ani utraty stabilności połączenia. Z poziomu ustawień możemy nakazać karcie ciągłą pracę, nawet przy wyłączonym wyświetlaczu.
Producent oddaje w ręce użytkownika bogaty zestaw akcesoriów.
Brak wbudowanego modemu 3G ciężko uznać za wadę w świetle niskiej ceny urządzenia. Tablet natomiast obsługuje zewnętrzne adaptery. Funkcję sprawdziliśmy na bazie modemu Huawei E173u-2. Kiano poprawnie wykrył urządzenie oraz nawiązał połączenie z operatorem Aero2. Warto jednak pamiętać że podtrzymywanie połączenia mocno uszczupla zapasy energii zgromadzone w akumulatorze.
Kiano Pro 10 Dual został wyposażony w zintegrowany z obudową, akumulator litowo-jonowy. Ogniwa cechują się pojemnością 8000 mAh. Już po tygodniu pracy z tabletem zauważyłem, że sprzęt charakteryzuje się wydajną gospodarką energetyczną. W praktyce możemy liczyć na blisko 12 godzin nieprzerwanego oglądania filmów Full HD, przy 40-procentowej jasności ekranu. To bardzo dobry wynik zasługujący na uznanie. Oczywiście, kiedy zaprzęgniemy do pracy czujnik ruchu, musimy się liczyć z poważnym spadkiem wydajności. Dla potwierdzenia, przeprowadziłem kilka testów (w różnych scenariuszach), których wyniki podaję poniżej.
Powyższe testy jednoznacznie wskazują, że korzystanie z czujnika dotyku oraz ze złączy (w tym wypadku micro-USB z podpiętym modemem 3G), są najbardziej absorbującymi energię akumulatora czynnościami. Mimo to, wciąż możemy liczyć na rewelacyjną, wyróżniającą się spośród konkurencji wydajność baterii. W trybie pracy mieszanej, z okresowym usypianiem ekranu, słuchaniem muzyki, przeglądaniem sieci oraz graniem, udało mi się „wycisnąć” z urządzenia 20 godzin pracy.
Sercem Kiano Pro 10 Dual jest dwurdzeniowy procesor RK3066 zaprojektowany w architekturze Cortex A9. Charakteryzuje się taktowaniem 1,6 GHz i współpracuje z układem graficznym Mali-400 MP. Poszczególne procesy i aplikacje mogą korzystać z 1 GB pamięci RAM DDR3. Odejmując od tego stałe systemowe procesy, zostanie około 600 MB, co jest wartością nadto wystarczająco by zapewnić pełną funkcjonalność tabletu. Przestrzeń magazynowa została podzielona na dwa nośniki. System jest przechowywany na 1-gigabajtowej karcie, podczas gdy pozostałe 15 GB (minus miejsce zajęte przez domyślnie zainstalowane aplikacje) na drugiej karcie flash pozostaje do wykorzystania przez użytkownika.
Urządzenie pracuje w oparciu o system operacyjny Android w wersji 4.0.3 (ICS). Możemy liczyć na płynną nawigację między oknami, szybkie uruchamianie się aplikacji i podtrzymywanie wielu procesów w tle. Na wszelki wypadek jednak warto się zaopatrzyć w dobry program typu appkiller. Podczas testów nie doświadczyliśmy opóźnień reakcji, wolnego działania przeglądarki lub innych problemów o tym charakterze, występujących w wielu urządzeniach mobilnych z tego segmentu.
Sercem Kiano Pro 10 Dual jest dwurdzeniowy procesor, o taktowaniu 1,6 GHz.
Warto zobrazować wydajność tabletu cyferkami. Przeprowadziliśmy trzy popularne benchmarki – Quadrant (4316 pkt.), AnTutu (8296 pkt.) i An3DbenchXL (34656 pkt.). To bardzo dobre rezultaty, wykraczające poza średni segment cenowy, do którego należy ten model Kiano. Poniżej możecie zobaczyć zestawienie testowanych przez nas tabletów podobnej klasy.
Quadrant | AnTutu | An3DbenchXL | |
Kiano Pro 10 Dual | 4316 | 8296 | 34656 |
Viewsonic Viewpad 10e | 1695 | 1844 | 10711 |
GoClever TAB A971 | 1526 | 2893 | 22354 |
Modecom FreeTab 9702 IPS X2 | 4289 | 8243 | 36238 |
Kiano Pro 10 Dual ma zeszytowy format 4:3, znany chociażby z iPada. Obsługa urządzenia jest bardzo komfortowa niezależnie od preferowanego układu. Zarówno w pozycji pionowej, jak i horyzontalnej poszczególne elementy interfejsu cyfrowego (w tym klawiatury) są rozmieszczone równomiernie. Odpowiednia wielkość ikon i przycisków zapewnia wysoką ergonomię pracy.
Urządzenie zostało wyposażone w rewelacyjny układ Mali-400 MP.
Mocna konfiguracja podzespołów jest gwarantem funkcjonalności tabletu. Z powodzeniem udało nam się uruchomić wymagające graficznie gry, takie jak Blood and Glory, The Dark Knight Rises, a także Dead Trigger. Możemy przy tym liczyć na płynną rozgrywkę, bez zawieszeń, zamrożeń ekranu i redukcji ilości wyświetlanych klatek na sekundę. Sprzęt ponadto bez zająknięcia obsługuje klipy w standardzie Full HD. Wsparcie Flash 11 pozwoli odtworzyć materiały zapisane w tej technologii, bezpośrednio w przeglądarce internetowej.
Ponadto tablet oferuje dostęp do szeregu innych funkcji uzależnionych tylko i wyłącznie od pobranych z sieci aplikacji. Te domyślnie zainstalowane pozwolą nam nie tylko odtworzyć muzykę, nagrać audio, czy też przeczytać e-książki, ale również zmontować wideo oraz sprawdzić najświeższe informacje ze świata.
Kiano Pro 10 Dual to tablet dla wszystkich. Świetne podzespoły, ponadprzeciętna wydajność, a także solidność wykonania, to najważniejsze zalety urządzenia. Mocna bateria zapewni nam długą rozrywkę, a ekran IPS zagwarantuje wysoki komfort pracy. Jeśli preferujemy duże ekrany, ciężko znaleźć lepszy sprzęt mobilny w cenie niespełna 900 złotych. Dlatego też Kiano otrzymuje od nas specjalne wyróżnienie.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
ZALETY
|
WADY
|
Tablet zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie “Dobry zakup“.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Równa cena u wszystkich sprzedawców wydaje się być narzucona przez producenta - moim zdaniem kiepski pomysł i efekt:
http://pdaclub.pl/forum/zakupy/czy-warto-dac-stowe-wiecej/msg1601071/#msg1601071
..............
@waldi ..."tylko akurat modecom..."
http://www.bitcomputer.pl/product.php?id=21411
recenzja max pozytywna. przekonała mnie do Kiano.
Kiano ma gorilla glass a modecom nie ma, kiano 16 GB a modecom 8GB. A i modecom daje tylko 12 m-cy gwarancjii door2door a kiano 24
Kiano. :)
modecom czy kiano?
To zależy. Jak już zostało wspomniane - Modecom posiada lepszą baterię, ale Kiano został uzbrojony w Gorilla Glass. Przygotowujemy obecnie porównanie tabletów tej samej klasy, tj. wspomnianego Modecom'a, Kiano oraz Shoguna.
Pozdrawiam :)
czy mamy juz to porównanie????
Nie, nie jeszcze nie przygotowaliśmy porównania. Wstępnie tekst zaplanowaliśmy na koniec tego lub początek przyszłego tygodnia.
Bierz to co tańsze, czyli Modecom. W gruncie rzeczy to jest jeden i ten sam klon PIPO (bez urazy hehe, to taka marka :)).
tylko akurat modecom podskoczyl do ~850 wiec roznica nie wielka
Powitac
Thx za test.
Niestety, czytajac inne fora, glosniczki i reset daty i
czasu przy ladowaniu sa dosc czesta bolaczka. Tak samo jak problemy z hdmi u wielu uzytkownikow.
Teraz tylko czekac na aktualizacje do 4.1 (moze firma cos zaradzi na w/w uniedogodnosci? ) oraz jakies sensowne akcesoria.
Moze mniejszy zasilacz z "lamana" i krotsza koncowka, dopasowane kable lub przejscjowki hdmi i fajne etuii (na wzor tych do pipo m1)?
To jeden z tych problemów, które dotyczą wszystkich tabletów budżetowych - rozrzut w jakości wykonania. Niektóre egzemplarze są super, inne mogą mieć ukryte wady fabryczne - w testach nie mamy za bardzo możliwości, by to zweryfikować, chyba że akurat trafi się tak, że nasz egzemplarz na jakieś przypadłości "choruje". Pozdrawiam
Zdaje sobie z tego sprawe. Dopiero testy na lilkunastu egzemplarzach mogly by cos wykazac...lub nie. W koncu co partia to moze byc cos innego.
Wiem tez, ze przedstawiciele firmy monitoruja te fora. Moze zwroca baczniejsza (bo juz zwrocili) uwage na te problemy.