Kruger&Matz KM0711 to budżetowy sprzęt dedykowany miłośnikom mobilnych urządzeń. 7-calowa konstrukcja charakteryzuje się nietypowym wyglądem, przypominającym raczej osobiste konsole do gier, niż klasyczny tablet. W naszej maniaKalnej recenzji KM0711 postaramy się odpowiedzieć na najważniejsze pytania – jak urządzenie sprawuje się w praktyce i czy jest warte inwestycji. Zapraszam do lektury!

Wideo recenzja Kruger&Matz KM0711

Budowa / jakość wykonania

Na rynku jest mnóstwo niemal identycznie wyglądających tabletów budżetowych. Projektanci Kruger&Matz postanowili wyjść poza ten schemat i nadali urządzeniu unikalną formę. Model KM0711 został wyposażony w ekran panoramiczny, a dodatkowo konstrukcję zwężono w pionie i poszerzono w poziomie tworząc solidne uchwyty. Naroża wyokrąglono, ale w urządzeniu wciąż dominują płaskie powierzchnie i proste załamania. Wizualnie tablet wygląda dobrze.

• Zobacz specyfikację Kruger&Matz KM0711

Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie. Stosunkowo duża waga pozwala sądzić, że w konstrukcji wykorzystano aluminium. Zwiększa to trwałość urządzenia i zapobiega szybkiemu zużyciu materiału. Poszczególne elementy zostały dobrze spasowane i zabezpieczone przed rozklejeniem. Nie znajdziemy w świetle obudowy żadnych wystających elementów, które mogłyby się ułamać w trakcie użytkowania. Niewielkie gabaryty pozwolą przy tym bez większych problemów schować sprzęt do kieszeni bojówek, kurtki, do teczki, a nawet do damskiej torebki.

Frontowa część tabletu nie została przykryta w całości taflą ochronną, jak to ma miejsce w większości urządzeń mobilnych. Projektanci zostawili dużo miejsca dla kciuków, którymi nie przysłonimy sobie ekranu. Eleganckie wykończenia, oraz specjalna, matowa farba podkreślają gustowny charakter urządzenia. Oszczędne wzornictwo jest pozbawione zbędnych zagłębień, w których mógłby zbierać się kurz i brud.

…w konstrukcji wykorzystano aluminium.

Projektując wygląd, inżynierowie nie zapomnieli o ergonomii pracy. Tutaj znów wychodzi na wierzch unikalny charakter tabletu. Wszystkie przyciski oraz głośnik zostały umieszczone na frontowym panelu, po obu stronach ekranu. Pięć guzików stanowi rozszerzony standard (w urządzeniach pracujących na Androidzie 4 zwykle stosuje się zestaw trzech przycisków). Znajdziemy tu kontrolę głośności, włącznik przycisk Wstecz oraz Menu. Klawisze charakteryzują się niskim, ale wyczuwalnym skokiem – nie grożą jednak przypadkowym naciśnięciem.

Niestety ulokowanie głośnika jest trochę niefortunne. Bardzo łatwo łatwo go zakryć kciukiem. Interfejs komunikacyjny został skupiony i przesunięty na boczny panel urządzenia. Wbudowana w urządzenie kamerka posiada matrycę o rozdzielczości tylko 0,3-megapikseli – krótko mówiąc posłuży nam tylko do wideo rozmów, oferując przy tym przeciętną jakość obrazu. Na pokładzie nie uświadczymy drugiego aparatu. Nie jest to jednak w moim odczuciu wada – tego typu sprzęt rzadko pełni rolę cyfrówki.

Ekran

Tablet został wyposażony w panoramiczny ekran LCD, o przekątnej 7″. Charakteryzuje się rozdzielczością 800 x 480 pikseli, a tym samym nie odbiega od standardów rynkowych wyznaczonych przez konkurencję. Wyświetlacz zapewnia odpowiednią przejrzystość obrazu oraz solidne, jednolite podświetlenie na całej powierzchni. Matryca nie migoce w żadnym punkcie. Kąty widzenia są zadowalające z wyjątkiem ostrych perspektyw. Oglądanie klipów w grupie raczej odpada, ale z drugiej strony nie jest to sprzęt który odpowiadałby takiej roli.

Siła podświetlenia pozwala pracować komfortowo już przy 50-procentowej jasności ekranu. W ekstremalnych sytuacjach pozostaje nam jeszcze solidny bufor mocy, który możemy wykorzystać aby poprawić przejrzystość obrazu. Przyda się to zwłaszcza w chwili gdy wyświetlacz pod wpływem refleksów słońca zamienia się w lustro.

Wyświetlacz zapewnia odpowiednią przejrzystość obrazu oraz solidne, jednolite podświetlenie na całej powierzchni.

Ekran obsługuje technologię multidotyku z pięcioma punktami nacisku. Rozdzielczość punktów jest wysoka, czujnik został dobrze skalibrowany i nie gubi się przy klasycznych dla Androida gestach (przesunięcie, uszczypnięcie, rozciągnięcie itp.). Dotyk jest rozpoznawany bez opóźnień. Co ciekawe, podczas testów nie zauważyłem charakterystycznego efekt „jacuzzi” (bąbli powietrza pod ekranem) nawet przy silnym nacisku. To zjawisko często spotykane w tabletach budżetowych. Za wyeliminowanie go, projektantom należą się brawa.

Wyposażenie

Interfejs komunikacyjny został ograniczony do niezbędnego minimum. Zestaw pięciu gniazd został skupiony na jednej ściance tabletu. Oprócz wejścia zasilania, na pokładzie znajdziemy slot kart microSD, 3,5 mm gniazdo jack dedykowane głośnikom lub słuchawkom (te ostatnie są dołączone do zestawu) oraz dwa złącza mini-USB, z czego jedno pracuje w roli Hosta. Producent dołącza do zestawu kabel USB, za pośrednictwem którego podepniemy urządzenie do komputera oraz przejściówkę na żeńskie, pełnowymiarowe USB.

KM0711 został wyposażony w kartę WiFi obsługującą standard b/g/n na kanale 2,4 GHz. Standardowo łączność bezprzewodową sprawdziliśmy na bazie małych i dużych pakietów. Nie zanotowaliśmy spadków napięcia, ani utraty stabilności połączenia, chociaż aplikacja przeglądarki internetowej wydaje się reagować z niewielkim opóźnieniem. Z poziomu ustawień możemy nakazać karcie ciągłą pracę, nawet przy wyłączonym wyświetlaczu. Na pokładzie nie znajdziemy takich usprawnień, jak GPS, Bluetooth, czy też modem 3G.

Przeglądarka internetowa wydaje się reagować z niewielkim opóźnieniem.

Urządzeń mobilnych posiadających wbudowany modem 3G jest jak na lekarstwo – jego brak na pokładzie KM0711 nie powinien zatem specjalnie dziwić. Na rynku znajdziemy jednak solidną ofertę adapterów 3G, które możemy podłączyć poprzez USB do tabletu. Przetestowaliśmy tą możliwość na przykładzie modemu Huawei E173u-2 i sieci Aero2. Urządzenie zostało poprawnie wykryte, a tablet po krótkiej konfiguracji nawiązał połączenie z operatorem. Do sprzętu możemy również podpiąć pamięci zewnętrzne – zarówno typu flash, jak i dyski wymagające zewnętrznego źródła zasilania.

Akumulator

Krüger&Matz KM0711 został wyposażony w zintegrowany z obudową akumulator litowo-jonowy. Nie znajdziemy w specyfikacji technicznej pojemności wykorzystanych ogniw. Producent podaje jednak orientacyjną wydajność – 7 godzin słuchania muzyki. Nie jest to wynik imponujący i – na szczęście – został zaniżony. Z testów jednoznacznie wynika, że tablet „przeżyje” do 6 godzin ciągłego odtwarzania filmów Full HD. To stosunkowo dobry wynik, nie odbiegający mocno od średniej rynkowej. Oczywiście, jeśli intensywnie będziemy wykorzystywać czujnik dotyku (na przykład surfując po sieci, czytając ebooka lub grając) musimy się liczyć ze spadkiem wydajności. Dla potwierdzenia, przeprowadziłem kilka testów, których wyniki podaję poniżej.

• praca w trybie konsoli (włączona i aktywna łączność WiFi, uruchomiona zaawansowana graficznie gra, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 40%) – ubytek 23% w przeciągu godziny;
• praca w trybie odtwarzania filmów (włączona i aktywna łączność WiFi, odtwarzany film Full HD w trybie pełnoekranowym, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 40%) – ubytek 17% w przeciągu godziny;
• praca w trybie czytnika (włączona i aktywna łączność WiFi, wyświetlony wielowarstwowy, „ciężki” plik PDF i uruchomiony odtwarzacz muzyki, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 100%) – ubytek 33% w przeciągu godziny;
• praca w trybie przeglądarki (włączona i aktywna łączność WiFi, uruchomiona przeglądarka internetowa, tryb energooszczędny) – ubytek 19% w przeciągu godziny;
• praca w trybie przeglądarki 3G (włączona i aktywna łączność 3G, uruchomiona przeglądarka internetowa, tryb energooszczędny) – ubytek 58% w przeciągu godziny.

Jak widać, tablet wytrzyma krótką podróż lub dłuższą pracę z dostępem do hotspotu. W trybie mieszanym potrafi wytrzymać nawet do 10 godzin (przy usypianiu ekranu i sporadycznej zmianie charakteru pracy). W zestawie z tabletem znajdziemy klasyczną 5-voltową ładowarkę. Orientacyjny czas pełnego ładowania tabletu to około 2 godziny. Lepiej wtedy z niego nie korzystać – ubytek energii jest większy od poboru z gniazdka.

Wydajność

Sercem tabletu jest procesor Rockchip RK29 zaprojektowany w architekturze ARMv7. Jednostka obliczeniowa charakteryzuje się taktowaniem 1,2 GHz i współpracuje z układem graficznym Vivante Corporation GC800. Projektanci przeznaczyli na poszczególne procesy i aplikacje 1 gigabajt pamięci RAM. Po odjęciu stałych systemowych procesów zostaje około 650 MB. Jako magazyn danych wykorzystać możemy 4 GB pamięci użytkowej. W praktyce użytkownik ma dostęp do około 1,5 GB – pozostała część przestrzeni jest zajęta przez zainstalowane aplikacje i system operacyjny Android 4.0.3 (Ice Cream Sandwich).

Pod względem wydajności podzespołów, powyższa konfiguracja nie odbiega mocno od standardów rynkowych. Świadczy o tym płynne działanie systemu operacyjnego oraz brak opóźnień w nawigacji, przesuwaniu okien systemowych, a także uruchamianiu aplikacji. Poszczególne usługi nie sprawiają żadnych problemów, a oprogramowanie działa bez zarzutu. Jedynymi wyjątkami są sytuacje, w których mocno obciążamy RAM – w takich chwilach najlepiej mieć pod ręką jakiegoś appkillera, który uporządkuje nasze procesy.

Warto zobrazować wydajność tabletu cyferkami. Przeprowadziliśmy trzy popularne benchmarki – zaczynając od lewej strony mamy wyniki dla Quadrant (1405 pkt.), AnTutu (2463 pkt.) i An3DbenchXL (18162 pkt.). Jak widać, sprzęt oscyluje w granicach średniej ustalonej przez konkurencję w segmencie budżetowych 7-calowców, co nie jest żadną niespodzianką. Poniżej możecie zobaczyć zestawienie testowanych przez nas tabletów podobnej klasy.

Klawiatura ekranowa składa się z czterech rzędów przycisków. Bez względu na układ, klawisze są równomiernie rozłożone na całej szerokości wyświetlacza. W praktyce klawiatura jest wygodna tylko przy układzie horyzontalnym. Po obróceniu tabletu o 90 stopni, przyciski stają są zbyt zbite, co obniża komfort pracy – to cecha charakterystyczna wszystkich małogabarytowych ekranów, zwłaszcza panoramicznych. Efekt potęguje dodatkowo specyficzna forma urządzenia.

Dzięki dobrej konfiguracji podzespołów, Krüger&Matz KM0711 pozwoli nam bez problemu uruchomić zaawansowane graficznie pozycje z Google Play, takie jak Shadowgun, Blood and Glory, czy też Dead Trigger. Nie musimy się obawiać o niską płynność rozgrywki. Benchmarki mogą tego nie pokazywać, ale tablet dobrze sobie radzi z obsługą wymagających aplikacji. Możemy ponadto liczyć na przetwarzanie obrazu (w tym standardu Full HD) i multimediów. Na pokładzie znajdziemy żelazną podstawę w postaci preinstalowanych aplikacji i kodeków. Pozwolą nam odtworzyć filmy, posłuchać muzyki, a także otworzyć większość plików. Nie zauważyliśmy nigdzie pakietu biurowego oraz programu do czytania ebooków. Te jednak możemy bez większych problemów pobrać z internetu.

Podsumowanie, ocena i opinia

Krüger&Matz KM0711 jest sprzętem wartym uwagi, jeśli szukamy wielofunkcyjnego, ale przede wszystkim budżetowego tabletu. Pozwoli nam odtworzyć dowolne multimedia (posłuchać muzyki, obejrzeć mecz itp.), napisać szybką notkę na Facebooku lub Twiterze, a także ustrzelić kilka zombiaków w Dead Trigger.