To, że każdy z nas korzysta na co dzień z tabletów, chyba nie ulega wątpliwości. W przeciwnym wypadku nie bylibyśmy tabletManiaKami. Zastanówmy się zatem wspólnie, czy 128GB wbudowanej pamięci flash, zarówno w tablecie, jak i smartfonie – biorąc pod uwagę fakt, że producenci oferują dodatkową rozbudowę poprzez karty microSD – to przesada, czy jednak coś, co pozwoli szczególnie zwiększyć możliwości tychże urządzeń?
Ciężko nie zgodzić się z tym, że im więcej pamięci na pokładzie, tym więcej danych jesteśmy w stanie przechowywać. To z pewnością jest główny i najważniejszy powód, dla którego producenci sprzętu elektronicznego decydują się zwiększać stopniowo zasoby pamięci. Czy w wypadku tabletów i smartfonów jest to jednak konieczne? Południowokoreański producent elektroniki użytkowej – Samsung, uważa, że tak, czego owocem są już podjęte odpowiednie kroki.
Firma ruszyła właśnie z masową produkcją 128-gigabajtowych układów pamięci eMMC dla mobilnych urządzeń. Nowe układy zaoferują prędkości transferu danych na poziomie 140 MB/s wraz ze wsparciem dla specyfikacji JEDEC eMMC v4.5, zapewniającą wyższą wydajność i przepustowość.
Kiedy dokładnie na rynku pojawią się 128-gigowe pamięci, tego na obecnym etapie nie wiemy. Należy jednak liczyć się z tym, że najnowsze urządzenia mobilne, debiutujące w najbliższym czasie, mogą być w takowe wyposażone.
Źródło: tabletManiaK, engadget
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.