Czy tablet dla dzieci może cenowo konkurować z Google Nexus 7 oferując przy tym kiepskie parametry? Okazuje się, że tak. Przykładem na to może być Lexibook Kid Tablet kosztujący 237 USD. A specyfikacja?
Mamy do czynienia z 7-calowym tabletem. Niestety nie mamy informacji w jakiej rozdzielczości będzie pracował jego ekran, ale podejrzewam, że na kolana nas ona nie powali. Producent zamontował na jego pokładzie procesor o taktowaniu 600Mhz oraz 256MB pamięci RAM. Toż to, że się tak wyrażę – „słabizna”. Gorzej niż niskobudżetowe smartfony. Pamięć przeznaczona do zagospodarowania przez użytkownika to 4GB. Jest ona rozszerzana kartami microSD. Czym jeszcze może nas ten sprzęt „zaskoczyć”? Na szczęście wyposażono go w moduł WiFi (dotarłszy do informacji o jego specyfikacji początkowo się o to bałem). System? Tu jest tragedia – Android 2.2 Froyo… Bez komentarza. No dobrze, podobno producent zaimplementował mu możliwość szerokiej kontroli rodzicielskiej. Debiut 15 sierpnia w USA.
Ja zdaję sobie sprawę, że jest to tablet przeznaczony do celów naukowych. Ale żądać 237 USD za takie „coś”? To już gruba przesada. Jeśli szkoły nie zaczną dystrybuować tego urządzenia uczniom, to nie wróżę mu sukcesów… Taka specyfikacja za takie pieniądze? Wstyd…
Źródło: Tablet News
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.