Firma Netbook Navigator zaprezentowała swoje najnowsze dziecko – Nav 10S. Moim zdaniem tablet ten wart jest uwagi. Dlaczego? Rzućmy okiem na jego specyfikację.
Urządzenie to posiada ekran o przekątnej 10.1-cala, pracujący w rozdzielczości 1280×800 pikseli (matryca IPS). Jego sercem jest procesor dwurdzeniowy o taktowaniu 1.5GHz. Nad płynnym działaniem tabletu czuwają także 2GB pamięci RAM. Użytkownik swoje dane może przechowywać na wbudowanym SSD o pojemności do 64GB. Co jeszcze serwuje nam producent? WiFi, Bluetooth, dwa porty USB, czytnik kart pamięci oraz opcjonalnie – moduł 3G. Kamerka do wideorozmów pracuje w rozdzielczości 1.3-megapiksela. Mamy też do dyspozycji 3.2-megapikselową kamerkę tylną. Trochę rozczarowuje pojemność baterii – 2890 mAh wzbudziło mój uśmiech politowania.
Cena? Tanio nie jest. Za 580 USD możemy kupić podstawową wersję tabletu z wbudowanymi 16GB pamięci, bez modułu 3G oraz preinstalowanego Windowsa 7. No właśnie – zdjęcia promocyjne ukazują nam to urządzenie zarządzane przez „ósemkę”. Czyżby producent rozważał wprowadzenie i takiej opcji zakupu po premierze najnowszego systemu z Redmond? Mimo śmiesznie słabej baterii propozycja firmy Netbook Navigator prezentuje się obiecująco.
Źródło: Liliputing
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.