Prawie dwa miesiące temu Samsung, zaprezentował oficjalny rozkład jazdy aktualizacji do Androida 4.0 Ice Cream Sandwich, dla swoich urządzeń. Według tamtejszych spekulacji, spowodowane było to objęciem rządów w firmie przez nowego prezesa, którego najwyższym priorytetem, jest ulepszanie oraz oferowanie swoim klientom najnowszych wersji oprogramowania układowego. Po niespełna dwóch miesiącach, warto sprawdzić, jak prezes wywiązuje się z obietnicy.
Do tej pory Androida 4.0 Ice Cream Sandwich w niektórych regionach, z dość obszernej listy urządzeń doczekały się takie modele jak: Galaxy Tab 7.7 GT-P6800, Galaxy Tab 7.0 Plus GT-P6210 czy Galaxy Tab 10.1 WiFI GT-P7510. W dniu wczorajszym do tego grona dołączył także Galaxy Tab 8.9 LTE GT-P7320, jednak początkowo najnowszą aktualizacją zostaną obdarowani mieszkańcy Korei Południowej. Aby, jednak mogli z niej skorzystać, muszą pobrać nową wersję oprogramowania Samsung Kies.
W takim wypadku, już w niedługim czasie, wszyscy posiadacze wspominanego modelu powinni spodziewać się stosownego komunikatu czy to na wyświetlaczu swojego tabletu, czy na ekranie komputera w aplikacji Samsung Kies. Jak widać koncern stara się jak może, aby zadowolić wszystkich użytkowników, jednak można ubolewać nad opieszałością, gdyż cała akcja ruszyła zdecydowanie za późno.
źródło:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Mój Tab 8.9 został już zaktualizowany do Androida 4.0.4 przy pomocy Odina. Całość operacji przebiegła prawidłowo a sam tablet stał się zdecydowanie przyjemniejszy w użyciu i szybszy oraz lepiej zoptymalizowany. Teraz trzeba czekać na CM10/10.1 gdyż oficjalnej aktualizacji raczej się on nie doczeka. CM10/10.1 powinien jeszcze bardziej usprawnićć działanie tego ciekawego urządzenia.
Zapomniałem wspomnieć o hdd 2,5” – i tylko tutaj biję pokłony, gdyż w ramach 5 letniej gwarancji dostałem nowy wyłącznie na podstawie numeru seryjnego na sprzęcie.
mamy 04.09 i ………. NIC
Posiadam firmy S: LCD, monitor LCD, DB, tablecik i smartfona – ze względu na „SZACUN” dla klienta zrodził sie we mnie stanowczy sprzeciw.
Od dziś none S.
Ważne, że w ogóle ruszyła 🙂 Dzięki za miłe info.