Firma Lark kojarzyła mi się dotychczas bardziej z segmentem nawigacji samochodowych, niż tabletami internetowymi. Kiedy więc w moje ręce wpadł Lark FreeMe 70.15, do recenzji urządzenia podszedłem z pewną rezerwą. Jak się szybko okazało, niesłusznie! Ta 7-calowa konstrukcja urzekła mnie niemal od razu mocą podzespołów, jakością ekranu IPS oraz obecnością rewelacyjnych, ale przede wszystkim użytecznych dodatków, zamieniających ten sprzęt w idealne urządzenie mobilne. Skąd tyle superlatyw? Zapraszam do lektury mojej opinii o Lark FreeMe 70.15.
Wideo recenzja tabletu Lark FreeMe 70.15
Budowa / jakość wykonania
Lark FreeMe 70.15 został zbudowany w oparciu o tworzywa sztuczne wysokiej klasy. Nadaje to urządzeniu trwałości i wydłuża żywotność obudowy. Poszczególne elementy zostały ze sobą dobrze spasowane – nic nie trzeszczy pod palcami, a szczeliny montażowe są zredukowane do minimum. Projektanci wybrali dla tego modelu styl prosty, ale jednocześnie gustowny. Naroża zostały wyokrąglone. Tylny panel zlewa się, z bocznymi ściankami w jedną bryłę. Producent wolał postawić na schludny minimalizm, niż na agresywną reklamę. Dlatego na obudowie nie uświadczymy żadnych przerośniętych sygnatur i oznaczeń.
Pod względem gabarytów tabletu, projektanci spisali się na medal. 7-calowa konstrukcja jest bardzo smukła, a jej panoramiczny format umożliwi schowanie do kieszeni kurtki lub do teczki. Podczas transportu nie będzie nam ciążyć – sprzęt waży niespełna 370 gramów. Warto jednak zaopatrzyć się w odpowiedni futerał lub pokrowiec, który osłoni w razie czego ekran.
W trakcie testów byłem w pełni zadowolony z ergonomii pracy. Pomimo przykrycia większej części przedniego panelu ochronną taflą, producent pozostawił trochę miejsca, aby można było oprzeć kciuki. W ten sposób nie będziemy brudzić wyświetlacza np. przy oglądaniu filmu. Przyciski (w ilości standardowej dla urządzenia z Androidem ICS) i porty zostały dobrze rozlokowane. Warto pamiętać, że głośnik bardzo łatwo zakryć dłonią, jeśli chwycimy obudowę w niewłaściwy sposób.
Na przednim panelu znajdziemy kamerkę internetową ulokowaną na środku górnej ramki okalającej ekran. Mamy tu standardowe w segmencie niskobudżetowym 0,3 megapiksela – do rozmów na Skype w sam raz. Na podobną ocenę zasługuje wbudowany mikrofon oraz głośnik. Listę podzespołów uzupełnia drugi aparat, umieszczony na tylnym panelu. W tym przypadku, matryca charakteryzuje się rozdzielczością 2 megapikseli.
Ekran
Tablet został wyposażony w 7-calowy ekran opracowany w technologii IPS. Charakteryzuje się rozdzielczością odpowiednią dla formatu panoramicznego, czyli 1024 x 600 pikseli. Z powodzeniem wystarczy, aby przedstawiony na wyświetlaczu materiał charakteryzował się wysoką ostrością i był czytelny. Kąty widzenia są rewelacyjne – zmiana kontrastu i barw niewielka, nawet przy dużym nachyleniu. Dzięki temu klipy z YT możemy oglądać w większym gronie. Poziom podświetlenia jest płynnie regulowany z poziomu systemu i szybkiego Menu. Ekran nie męczy wzroku, nawet przy dłuższym użytkowaniu.
Tablet obsługuje funkcję multidotyku. Rozmieszczone pod matrycą czujniki rozpoznają jednocześnie do pięciu punktów nacisku, co umożliwia nawigację za pomocą gestów. Warto przy tym zauważyć, przy korzystaniu z urządzenia nie zarejestrowałem efektu „jacuzzi”. Dopiero bardzo silny nacisk wygeneruje siatkę drobnych kropel i nieregularności pod panelem.
Wyposażenie
Projektanci skupili wszystkie porty komunikacyjne na jednej, bocznej ściance tabletu. Na pierwszy rzut oka jest to standardowy zestaw. Port micro-USB do łączności z komputerem lub podłączenia przejściówki na pełnowymiarowy USB; slot kart microSD; gniazdo mini-HDMI; złącze jack 3,5mm i oczywiście gniazdo zasilania. Tablet został jednak zaprojektowany jako urządzenie mobilne. Dlatego na pokład trafił również modem 3G, który możemy wykorzystać zarówno do przeglądania sieci, jak i do tradycyjnego telefonowania i sms-owania. Karty SIM są wciskane do sprężynowego gniazda na boku urządzenia, ale żeby urządzenie je wykryło, należy zrestartować system.
Na tym jednak się nie kończy mobilny charakter Larka FreeMe 70.15. Tablet został wyposażony w kartę WiFi pracującą w standardzie b/g/n. Oferuje stabilny transfer danych, co sprawdziłem zarówno na dużych, jak i małych plikach. Dzięki funkcji HotSpot, możemy rozdzielić sygnał internetowy i w efekcie zamienić urządzenie w router. Wbudowany moduł Bluetooth umożliwi nam bezprzewodowe podłączenie np. do zewnętrznych głośników. Wisienką na torcie jest moduł GPS, bezbłędnie wykrywający naszą pozycję, o ile nie schowamy się w piwnicy.
Akumulator
Na pokładzie urządzenia znajdziemy akumulator litowo-jonowy. Charakteryzuje się raczej niską wydajnością – pozwoli nam na jeden seans filmowy, lub około trzech godzin surfowania po sieci. Dysponując ładowarką samochodową, możemy jednak zawsze podładować tablet w podróży. Poniżej przedstawiamy szczegółowe wyniki i charakterystykę testów, jakim poddałem Larka FreeMe 70.15.
- 2 godziny i 3 minuty (150 minut) pracy przy normalnym obciążeniu (tryb czytnika – wyłączona łączność WiFi, uruchomiony plik w formacie PDF, uruchomiony odtwarzacz muzyki, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 100%);
- 3 godziny (180 minut) pracy przy normalnym obciążeniu (tryb przeglądarki – włączona łączność WiFi, aktywne połączenie z siecią, uruchomiona przeglądarka, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 40%);
- 2 godziny (120 minut) pracy przy dużym obciążeniu (włączona i aktywna łączność WiFi, uruchomiony film Full HD, jasność ekranu 40%).
Producent dołączył oczywiście do zestawu dedykowany zasilacz sieciowy. Orientacyjny czas naładowania akumulatora do 100% to nieco ponad godzina, co jest rewelacyjnym wynikiem. Ponadto, baterię możemy podładować za pośrednictwem kabla USB, chociaż trwa to odpowiednio dłużej.
Wydajność
Tablet zbudowany jest w oparciu o procesor AMLogic oparty na architekturze Cortex A9. Nominalne taktowanie wynosi 1,2 GHz. Testy jednak wykazały, że jednostka obliczeniowa pracuje z maksymalną szybkością 1 GHz. Za grafikę odpowiada układ Mali-400 MP i 1 gigabajt pamięci RAM. Jako magazyn danych wykorzystać możemy 4 GB pamięci użytkowej. Na pokładzie znajdziemy system operacyjny Android w wersji ICS. Nie zauważyliśmy, aby nakładka producencka mocno ingerowała w funkcjonalność OSu.
Jak się sprawuje powyższa konfiguracja? Bardzo dobrze. Płynność systemu i uruchamianych aplikacji jest wysoka. Gry, nawet te zaawansowane graficznie, działają bez problemu. Udało mi się zagrać zarówno w Angry Birds, jak i Blood and Glory. Warto jednak nie przesadzać z ilością włączonych aplikacji i lepiej zainstalować appkillera, który pozwoli nam w krytycznym momencie zwolnić trochę pamięci RAM.
To czego brakuje, można ściągnąć z Google Play.
Funkcjonalność tabletu to nie tylko gry. Użytkownik ma dostęp do szeregu predefiniowanych aplikacji, dzięki którym od razu po zakupie sprzętu może odtworzyć niemal każdy format muzyczny, tekstowy i filmowy (również te, nagrane w rozdzielczości Full HD). To czego brakuje, możemy ściągnąć korzystając z Google Play. Tablet możemy zatem zamienić zarówno w przenośny odtwarzacz muzyczny, podłączając do niego słuchawki i ładując kartę z dowolną ilością muzyki, albo w czytnik PDFów, który dzięki ekranowi IPS oferuje wysoki komfort pracy.
Osoby, które nie mogą zostawić za sobą internetowych społeczności, w każdej chwili mogą wejść z poziomu przeglądarki (lub odpowiedniej aplikacji) na Facebooka, Twittera i YouTube’a. Standard Adobe Flash działa na tym urządzeniu bez zastrzeżeń. Jeśli zaś w podróży złapie nas szef, uratuje nas klient poczty oraz rozbudowany pakiet biurowych aplikacji. W domowym zaciszu możemy podłączyć do tabletu duży ekran, za pomocą złącza mini-HDMI.
Nasze praktyczne odczucia porównaliśmy z wynikami benchmarków. Przeprowadziliśmy cztery popularne testy – zaczynając od góry, mamy wyniki dla Smartbench 2012 (774/1302 pkt.), Quadrant (1776 pkt.), An3DbenchXL (18126 pkt.) i AnTutu (4113 pkt.).
Podsumowanie, ocena i opinia
Lark FreeMe 70.15 obrazuje sobą definicję urządzenia mobilnego. Nieduży, niedrogi, wyposażony w sensowne podzespoły, wielofunkcyjny i przede wszystkim oferujący szeroki wachlarz komunikacyjny. Zabierając go ze sobą w podróż, możemy być pewni, że nie zostaniemy bez internetu, a zgubiony lub uszkodzony telefon łatwo możemy zastąpić tabletem. Jeśli już teraz korzystacie ze smartfonów, możecie sobie wyobrazić jak łatwo pisać smsy na większej klawiaturze dotykowej. Wadą jest tutaj słaba bateria, ale na to można zaradzić ładowarką samochodową.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- WYGLĄD / JAKOŚĆ WYKONANIA7
- EKRAN9
- WYDAJNOŚĆ ZASILANIA4
- WYDAJNOŚĆ6
- OPROGRAMOWANIE9
- WYPOSAŻENIE10
ZALETY
|
WADY
|
Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl
Tablet zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie “Dobry Zakup“.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Leave a Reply