Jak dobrze chronić swój tablet? Jakie etui warto kupić?

Jak wszyscy dobrze wiemy, tablety nie są urządzeniami tanimi. Z wyjątkiem popularnej „chińszczyzny”, urządzenia te są na ogół warte dobrze ponad 1000 zł, a czasem nawet dwu-krotność tej kwoty. Ze względu na swoje kompaktowe rozmiary i przeznaczenie tablety są często przenoszone, a transport, siłą rzeczy nie odbywa się w miękkich czeluściach kieszeni czy torebki, jak to jest przy telefonach komórkowych. Jeżeli dodać do tego fakt, że obudowy tabletów są dość delikatne, a odsłonięty ekran cały czas wystawiony na działanie czynników zewnętrznych, to często pojawia się dylemat: jak właściwie zabezpieczyć swoje urządzenie przed mechanicznymi uszkodzeniami?

Koszmar senny każdego posiadacza tabletu… / fot. tabletinaminute.com

Na początek zastanówmy się, na jakie uszkodzenia najbardziej narażony jest tablet. Pierwsze i zarazem największe to zwyczajne ryzyko upadku na podłoże. W przeciwieństwie do tradycyjnych laptopów, urządzenia dotykowe trzymane są podczas obsługi w rękach, co zwiększa możliwość przypadkowego ich upuszczenia. Drugim zagrożeniem są możliwe zarysowania i obtarcia obudowy podczas zwykłego odkładania urządzenia na stół/półkę/parapet itp. oraz podczas transportu w torebce czy plecaku, gdzie mamy również inne twarde przedmioty np. klucze.

Brzegi Taba 7.7 poobijane podczas upadku / fot. tabletManiaK.pl

Propozycję zabezpieczenia tabletu postaram się przedstawić jako swoiste studium wypadku, któremu uległ mój Galaxy Tab 7.7. Użytkuję go praktycznie codziennie, w domu oraz w pracy, więc urządzenie sporo podróżuje (zazwyczaj samochodem lub rowerem). Siłą rzeczy postanowiłem sprawić mu jakąś ochronę ale szybko okazało się, że w momencie kiedy go kupiłem, na naszym rynku nie było jeszcze żadnych dedykowanych akcesoriów. Obiecywałem więc sobie, że będę ekstremalnie ostrożny, pech jednak chciał, że dokładnie w 3 tygodnie po zakupie wydarzyła się katastrofa – tablet upadł z wysokości około metra na betonowe podłoże. Można powiedzieć, że los był łaskawy ponieważ nic się nie potłukło, a urządzenia działa wyśmienicie, jednak sfera „wizualna” mocno ucierpiała, co można zauważyć na powyższych zdjęciach. Uszkodzenia obudowy są bardzo widoczne i taki tablet momentalnie traci na wartości. Oczywiście wpasowuję się tu znakomicie w powiedzenie „Mądry Polak po szkodzie”, ale natychmiast po tym wydarzeniu postanowiłem sprawić swojemu tabletowi jakąś ochronę.

Etui książkowe

Tab 7.7 oprawiony w etui typu książkowego / fot. tabletManiaK.pl

Pierwsza rzecz o jakiej pomyślałem to etui typu „książkowego”. Rozwiązanie takie jest bardzo uniwersalne, bo chroni zarówno tył jak i ekran tabletu, umożliwiając też złożenie całości w wygodną podstawkę do oglądania filmów. Dodatkowo zabezpieczenie takie jest trwale połączone z tabletem, nie trzeba więc go wyjmować, wkładać ani pilnować się żeby go nie zapomnieć, a pracę na urządzeniu możemy rozpocząć w ciągu jednej chwili. Wadą tego typu ochrony jest zaś zmniejszona wygoda korzystania z tabletu (dodatkowy ciężar i grubość) oraz cena, która dla dedykowanych produktów sięga nawet 200 zł. Ja postanowiłem jednak nie przepłacać i rozejrzałem się na eBayu, gdzie, jak się okazało, dostawcy z Hong Kongu oferują bogatą gamę akcesoriów do mojego tabletu. Zniechęca wprawdzie dość długi czas dostawy, jednak cena 58 zł razem z przesyłką okazała się w tym wypadku decydująca.

Okładki pogrubiają bardzo urządzenie / fot. tabletManiaK.pl

Po około 3 tygodniach dostałem paczkę z pokazanym powyżej etui. Okazało się ono produktem bardzo trwałym i dobrze dopasowanym do urządzenia. Nie ma tu mowy o możliwości połamania plastikowych boków obejmujących tablet, ale za to etui jest dość ciężkie i toporne, a okładki grube i wykonane z mało eleganckiego materiału. Zaletą jest dodatkowa gumka trzymająca w czasie transportu okładki razem. Etui to okazało się całkiem dobrym rozwiązaniem – nie miałem ani przez chwilę obawy przed wrzucaniem tabletu do plecaka czy, że wyśliźnie mi się on z ręki podczas przenoszenia. Jednak już po miesiącu używania spora waga i nieporęczność tego zabezpieczenia skłoniły mnie do poszukania innych rozwiązań.

Etui silikonowe

Zajrzałem ponownie na eBay i znalazłem spora ofertę etui silikonowych, tzw. „plecków” chroniących tył i boki tabletu. Rozwiązanie to jest mało inwazyjne (nie dodaje wiele do masy i wymiarów tabletu), a ponadto pozwala wygodniej go trzymać. Wadą jest niepełna ochrona urządzenia – tafla ekranu pozostaje nadal nie osłonięta. Jako że cena 17 zł razem z przesyłką była zachęcająca postanowiłem jednak zamówić towar. Z dzisiejszej perspektywy muszę przyznać, że okazał się on strzałem w dziesiątkę. Jak na budżetowy produkt, etui okazało się doskonale wykonane i spasowane.

Silikonowe „plecki” dla Taba 7.7 / fot. TabletManiak

Wycięcia na wszystkie otwory i złącza pasują idealnie do ich pozycji na urządzeniu, a ranty okalające brzeg etui zachodzą ładnie na brzegi tabletu chroniąc je przed zarysowaniem (i zasłaniając przy okazji całkiem uszkodzenia których doznał wcześniej mój egzemplarz). Waga całego zestawu nie wzrosła dramatycznie, a za to urządzenie trzyma się teraz znacznie wygodniej niż za śliską blachę oryginalnej obudowy.

Tab 7.7 z założonym etui silikownoym / fot. tabletManiaK.pl

Po dłuższych testach stwierdziłem, że boczne wycięcia na sloty kart pamięci i SIM są zbędne, bo rzadko ich się używa i można by w tym celu odsłaniać bok etui, a warstwa gumy przykrywająca boczne przyciski jest dość gruba, przez co ich użycie wymaga większej siły. Nie są to jednak istotne wady i etui oceniam bardzo pozytywnie. Do użytku domowego chroni ono tablet znakomicie i brakuje mu tylko ochrony ekranu na czas transportu. Tu przyszło z kolei pomocą kolejne akcesorium.

Torebka

Będąc na zakupach w markecie zauważyłem na wyprzedaży całą gamę torebek do netbooków z których najmniejsza przeznaczona była rzekomo do netbooka o ekranie 7”. Natychmiast przymierzyłem do niej swój tablet i chociaż była sporo za duża, to od razu sprawiła wrażenie, że grube, podobne do neoprenowych, ścianki powinny wystarczająco zabezpieczyć urządzenie podczas transportu. Cena 12 zł także nie była przerażająca więc czym prędzej dokonałem zakupu.

Tablet w poręcznej torebce do transportu / fot. tabletManiaK.pl

Torba ma naszyte z boku dwie kieszonki w których doskonale się mieszczą przejściówka USB oraz ściereczka czyszcząca, dzięki czemu są one zawsze pod ręką. Wygodne uszy zachęcają do transportu torby w ręku czy na kierownicy roweru. Trochę mniej poręcznie wypada natomiast wkładanie torebki do plecaka czy innej, większej torby – zajmuje tam ona dużo więcej miejsca niż etui książkowe i jest zdecydowanie przeznaczona do transportu „bezpośredniego”.

Podsumowanie

Od dłuższego już czasu używam zestawu: silikonowe etui + torebka do transportu i uważam, że to świetny zestaw do moich potrzeb tzn. transportu tabletu do/z pracy bez żadnych dodatkowych plecaków i toreb. Urządzenie jest świetnie zabezpieczone zarówno przed zarysowaniami w czasie eksploatacji jak również tymi poważniejszymi, powstałymi w czasie ewentualnego upadku. Osoby noszące na co dzień plecak bądź dużą torbę powinny się bardziej zainteresować etui książkowym, które choć mniej poręczne podczas używania dużo lepiej mieści się w innym pojemniku. Można też przenosić tak tablet w samej osłonie z silikonu, warto jednak upewnić się, czy nic nie porysuje ekranu.

Nie tego oczekuje sie po etui wartym 170zł… / fot tabletManiaK.pl

Warto też zwrócić uwagę na ceny etui. Markowe, które kupiła do swojego Taba 8.9 moja żona, połamało się w ciągu 3 tygodni, a kosztowało aż 170 zł. Podobne etui z Hong Kongu, choć toporniejsze, jest praktycznie niezniszczalne i kosztowało mnie niecałe 60 zł. To samo tyczy się silikonowych „plecków” – widziałem na Allegro identyczne jak moje po 45 zł, podczas gdy na eBayu cena z transportem wynosi mniej niż 20 zł. Myślę, że w takim wypadku często warto dokonać kalkulacji aby zaoszczędzić często pokaźną sumkę.