Już w maju na polski rynek trafi nawigacja oferująca również funkcje tabletu z Androidem na pokładzie. Na takie rozwiązanie zdecydowała się firma Vedia , która rozszerza swoją ofertę o model X5. Co jest w tym tak nadzwyczajnego?
Urządzenie wyposażone zostało w 5-calowy wyświetlacz pojemnościowy o rozdzielczości 800×480 pikseli, który wykorzystuje również technologię multitouch. Moc obliczeniową zapewnić ma jednordzeniowy układ Rokchip 2918 o częstotliwości taktowania 1.2 GHz z układem graficznym Vivante 800GC, wspierany przez 512 MB pamięci RAM DDR3. Na dane zarezerwowano natomiast 4 GB pamięci flash z możliwością rozszerzenia przy użyciu czytnika kart microSDHC o kolejne 32 GB.
Najważniejszym elementem tego urządzenia jest odbiornik GPS, który obsługuje 42 kanały i pracuje w częstotliwości 1,5742 GHz. Dodatkowo na pokładzie znalazło się miejsce dla modułu sieci WiFI 802.11b/g/n, akcelerometru, portu USB z funkcją Hosta, czy wyjścia słuchawkowego w standardzie mini-jack 3,5mm. Zasilany jest akumulatorem o pojemności 3000 mAh, który według producenta pozwoli na ciągła pracę do 17 godzin podczas słuchania muzyki i wyłączonym ekranie, czy przy włączonym WiFi do 5,5 godziny. Całość zamknięto natomiast w obudowie o wymiarach 148 x 90 x 13 mm i masie 250 gramów. Kontrolę nad wszystkim sprawuje Android 2.3 Gingerbread z nakładką na interfejs użytkownika imitującą system Honeycomb (podobne rozwiązanie oferuje Plug Impact).
Vedia X5, będzie do nabycia w dwóch wariantach. Pierwszy obejmuje nawigację MapMapPL i wyceniony został na kwotę 549 złotych, drugi zaś bez niej, w cenie 479 złotych. W pudełku oprócz samego urządzenia znalazło się również miejsce dla ładowarki samochodowej, uchwytu samochodowego, ładowarki sieciowej, słuchawek, kabla USB, ściereczki oraz papierów.
źródło: vedia
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
@at77: wkrótce X5 trafi do naszej redaKcji, więc postaramy się sprawdzić, na co stać ten sprzęt 🙂
Jeśli to coś spisuje się dobrze jako nawigacja – to będzie to świetna sprawa. Kupiłbym to jako nawigację, a funkcje androida jako dodatek, małe i poręczne. Problem tylko w tym, że nie wiadomo jaki moduł GPS w tym siedzi – czy jest czuły i szybko łapie fixa, no i jak sprawuje się ekran w samochodzie (jasność, odbicia)
Kolejna hybryda tym razem pełnej nawigacji i prostego tabletu. Ciekawe czy to się przejmie i jaki będzie na to urządzenie popyt? Ciekawa inicjatywa i ciekawy pomysł na tego typu hybrydę. Gdyby był jeszcze moduł wewnętrzny 3G mielibyśmy tablet z prawdziwego zdarzenia.
ciekawie się zapowiada. ciekawe jak się będzie sprawowało to urządzenie