Holenderski producent sprzętu elektronicznego – firma Philips – prawdopodobnie planuje wejść na rynek tabletów. Jak donosi Bright Side of News, korporacja chce zadebiutować tabletem z ekranem o przekątnej 7-cali i procesorem opartym na architekturze MIPS. Na przysłowiowy „pierwszy ogień” pójdą Chiny. Zobaczymy, czy Azjaci przyjmą ciepło Philipsa.
Rewelacje na temat urządzenia ujrzały światło dzienne podczas konferencji Linley Tech Mobile, gdzie poruszany był temat budżetowej architektury MIPS. Tablet ma pracować pod kontrolą systemu operacyjnego Google Android 4.0 Ice Cream Sandwich. Na rynku ponoć jest już obecnych kilka pozycji opartych o tą właśnie architekturę (MIPS), lecz nie są one obecne w Polsce.
Philips podejmuje ryzykowny krok, podczas gdy właśnie teraz chce zdobyć nowy segment rynku. Przecież zaledwie w ubiegłym roku, w kwietniu, przekombinował nieco ze swoim segmentem telewizorów, a potem ujawnił 1,8 miliarda USD straty za drugi kwartał roku. Wszystko jednak zależy od sukcesu urządzenia w Chinach. Jeśli się uda – dotrze także do nas.
Źródło: Bright Side of News
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.