Gdy widzę tablet, który został wyceniony na kwotę 517 dolarów, to w głowie układa się naprawdę przyzwoita specyfikacja urządzenia, które powinno posiadać minimum dwurdzeniowy procesor, wysokiej jakości wyświetlacz, dużo wbudowanej pamięci itd. Ogólnie rzecz biorąc, powinien być to sprzęt naprawdę dobry. Z tego założenia nie wyszła jednak firma Point of View, która wyceniła swój najnowszy tablet –PRO TAB2. Sprawdźmy, za co przyjdzie zapłacić.
POV PRO TAB2 wyposażony został w ekran o przekątnej 9,7 cala, prezentujący obraz w rozdzielczości 1024 × 768 pikseli i wykonany w technologii IPS. Sercem owego modelu jest jednordzeniowy procesor Cortex A8 oferujący moc obliczeniową na poziomie 1,2 GHz z układem graficznym Mali-400. Wspomaga go 1 GB pamięci operacyjnej RAM DDR3. Dla użytkownika zarezerwowano pamieć o wielkości 8 GB, którą można rozszerzyć o kolejne 32 GB za pośrednictwem gniazda kart microSD/SDHC.
Na pokładzie znalazło się miejsce dla aparatu z matrycą 2 Mpx, kamery frontowej do wideo-połączeń, dwóch portów micro USB 2.0 i wyjścia mini HDMI 1.4. Łączność bezprzewodową zapewnia moduł sieci WiFi w standardzie 802.11 b/g oraz Bluetooth. Całość pracuje pod kontrolą najnowszej odsłony systemu Google Android 4.0 Ice Cream Sandwich.
Niewątpliwie specyfikacja tabletu nie odbiega od wielu innych budżetowych urządzeń, jakie mamy obecnie na rynku. Patrząc jednak na koszt zakupu – 393 euro – należy się zastanowić, gdyż w tej cenie możemy zakupić już niedługo Samsunga Galaxy Tab 2 10.1, czy dokładając parę złotych iPada 2, które oferują o niebo lepsze parametry. Cena chyba wzięta z kosmosu.
źródło: ubergizmo
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
tablet jest do kupienia w Conrad 'e za cene tylko 179 euro i to z piekna,bezprzewodowa klawiatura
Może ma wyjątkowo pojemną baterię i działa jakoś szczególnie długo? Bo wątpię by cenę strzelili od tak z sufitu. Tak jak nie podejrzewam, że firma działa na bezludnej wyspie bez kontaktu ze światem i wiedzy na temat cen konkuretnów.
A może po prostu wkradł się jakiś błąd?