Niedawno mieliście okazję przeczytać nasze pierwsze wrażenia związane z Zixo PS47. Tablet jest odpowiedzią na niezwykle popularny na zachodzie Amazon Kindle. Jego najtrafniejszą reklamę znajdziemy na stronie księgarni bezkartek.pl, gdzie zwrócono uwagę na dualny charakter funkcjonalności urządzenia. Jak to wygląda od strony praktycznej? Czy wydając 599 PLN (w takiej cenie sprzęt można kupić na stronie księgarni bezkartek.pl), będziemy mogli zasnąć z poczuciem dobrze zainwestowanych pieniędzy? Zapraszam do lektury!
Budowa
|
Wymiary | 215 x 149 x 8,88 mm |
Waga | 280 g | |
Kolory | Przód czarno-szary, tył srebrny | |
Ekran
|
Przekątna | 7″ |
Typ ekranu | TFT LCD | dotykowy, pojemnościowy, obsługa multi-dotyku |
Rozdzielczość | 800 x 600 pikseli | |
Podzespoły
|
Procesor | 1,0 GHz |
Rockchip 2918 ARMv7 | ||
RAM | 512 MB | |
Pamięć użytkowa | 2 GB | |
Nośniki | microSD | |
System
|
OS | Android 2.3.1 (Gingerbread) |
Bateria
|
Typ | litowo-jonowa |
Wydajność | ok. 5 godzin oglądania wideo | |
Aparat
|
Matryca | VGA (640×480 pikseli) |
Łączność
|
Modem 3G | nie |
WLAN | Wi-Fi 802.11b/g/n | |
Bluetooth | BT 2.1+ EDR | |
USB | micro-USB | |
HDMI | nie | |
Pozostałe
|
Dodatki | akcelerometr |
gniazdo 3,5 mm | ||
Zestaw fabryczny | tablet | |
instrukcja obsługi | ||
karta gwarancyjna | ||
ładowarka sieciowa | ||
kabel USB | ||
słuchawki | ||
pokrowiec |
Tablet ma bardzo oszczędną formę. Smukła, blisko 9-milimetrowa konstrukcja została schludnie otoczona ramką z tworzywa sztucznego. Nie znajdziemy tu wielu załamań, a obudowa wydaje się jednolita. Krawędzie i naroża zostały ładnie wyokrąglone. Urządzenie sprawia wrażenie schludnego, a projektanci zdecydowanie postawili na minimalistyczny design. Sprzęt powinien przypaść do gustu każdemu – nawet osobom, które mają po raz pierwszy styczność z tego typu elektroniką.
Na pokładzie znajdziemy raptem trzy przyciski zewnętrzne – włącznik oraz kontrolę poziomu głośności. Ten prosty interfejs uzupełniają cztery przyciski dotykowe odpowiadające za wyświetlenie Menu, powrót do ekranu głównego, wyszukiwanie haseł oraz cofnięcie do poprzedniego ekranu. Zostały ulokowane u nasady urządzenia, ale projektanci pozostawili wystarczająco dużo miejsca, by zapewnić użytkownikowi mocny, pewny chwyt.
Ergonomia pracy z tabletem stoi na bardzo wysokim poziomie. Sprzęt ma przede wszystkim bardzo poręczne wymiary. Bez większego kłopotu zmieści się do torby lub teczki. Jest przy tym lekki i dobrze wyważony – nie będzie nam ciążyć w podróży i można go z powodzeniem trzymać jedną dłonią podczas czytania, w trakcie spaceru z psem. Warto zauważyć, że tablet ma domyślnie układ pionowy.
Frontowy panel to głównie tafla ochronna, a pod nią ekran dotykowy, gruba (15-milimetrowa) czarna ramka i skryte w niej malutka kamera oraz przyciski dotykowe. Niestety warstwa ochronna bardzo łatwo się brudzi i przyciąga odciski palców. Na dole, u nasady urządzenia ulokowano skromny zestaw portów (slot kart SD, micro-USB i jack 3,5mm) a także przycisk reset. Na prawym boku zaś, w niefortunnym miejscu, bo pod dłonią, znajdziemy głośnik.
Pod względem jakości wykonania, projektantom nie można niczego zarzucić. Obudowa nie trzeszczy pod palcami, a łączenia są szczelne. Przyciski mają niski skok i nie zużyją się zbyt szybko. Sprzęt ma elegancki wygląd, który zawdzięcza ładnie obrobionemu plastikowi, który imituje aluminium.
Tablet jest uzbrojony w 7-calowy ekran pojemnościowy. Został zbudowany w oparciu o podświetlenie LCD. Charakteryzuje się przy tym rozdzielczością 800×600 pikseli i proporcjami obrazu 4:3. Wielkość wyświetlacza jest satysfakcjonująca. Z powodzeniem nadaje się do czytania eBooków i komiksów. Osoby o słabszym wzroku mogą w każdej chwili przewrócić tablet na bok i czytać w układzie poziomym. Niestety przy ostrym świetle, tafla ochronna pokrywająca front tabletu zamienia się w lustro. Sytuację w małym stopniu ratuje wysoka jasność wyświetlacza. Okaże się niezwykle pomocna przy umiarkowanym słońcu, ale w ekstremalnych przypadkach pozostanie nam przymusowa zmiana lokalizacji, albo chociaż pozycji.
Ekran obsługuje technologię multidotyku. Urządzenie jest dobrze skalibrowane, a technologia precyzyjna. Wystarczy lekkie dotknięcie palca, aby tablet zareagował. Co więcej, sprzęt nie gubi się przy „uszczypnięciach” i „rozciągnięciach”. Nie doświadczyliśmy też żadnych opóźnień reakcji, ani przeciążeń systemu związanych z szybkim przesuwaniem ekranu. Za ten aspekt, projektantom należą się gromkie brawa.
Tablet ma bardzo ubogi zestaw portów. Na pokładzie znajdziemy slot kart SD oraz gniazdo micro-USB pełniące również rolę portu zasilania. To z powodzeniem wystarczy do transferu plików i rozszerzenia pamięci wewnętrznej o kolejne gigabajty. Łączność bezprzewodowa została zapewniona przez kartę WiFi oraz moduł Bluetooth. Siła i stabilność sygnału jest zadowalająca. Niestety, brak opcji 3G oznacza możliwość podłączenia do internetu tylko w określonych miejscach. Z drugiej strony, tablet został zaprojektowany głównie jako czytnik eBooków. Jeśli zatem nie potrafimy obyć się bez sieci, warto sporządzić sobie listę kafejek wyposażonych w hot-spot.
Tablet został wyposażony w baterię litowo-jonową, o deklarowanej przez producenta wydajności pięciu godzin oglądania filmów na jednym ładowaniu. Wbrew pozorom nie jest to wartość zawyżona. Jak wykazały testy, tablet charakteryzuje się niskim poborem energii. Zawdzięcza to niewymagającym podzespołom, co ma oczywiście swoją cenę (o tym w następnym punkcie). Nie można jednak odmówić Zixo PS47 wysokiej żywotności – odtwarzając filmy, pozwoli nam przetrwać podróż PKP, przez połowę Polski. Warto zauważyć, że wydajność baterii w mniejszym stopniu zależy od charakteru pracy, a bardziej od poziomu podświetlenia ekranu.
Przeprowadziłem kilka testów zmieniając schemat pracy urządzenia. Poniżej znajdziecie zestawienie wyników:
Zixo PS47 nie został zaprojektowany jako platforma multimedialna. Nie posiada podzespołów z górnej półki, które mogłyby obsłużyć pozycje z TegraZone. Procesor odpowiadający w zasadzie za podtrzymywanie wszystkich procesów, to Rockchip 2918 ARMv7, którego nominalne taktowanie wynosi 1 GHz. Na pokładzie znajdziemy ponadto 512 MB pamięci RAM. Jako magazyn danych wykorzystać możemy 2 GB pamięci użytkowej. W praktyce, po odjęciu przestrzeni zajętej przez domyślny pakiet aplikacji i materiałów, do naszej dyspozycji pozostaje nieco ponad 1 GB. Tablet pracuje pod kontrolą Androida w wersji 2.3.1 z bardzo prostą nakładką producenta.
Nie trzeba być znawcą, aby dostrzec że specyfikacja nie powala na kolana. Warto jednak jeszcze raz przywołać zamysł, według którego zostało zaprojektowane omawiane urządzenie. Zixo PS47 to przede wszystkim czytnik eBooków, a dopiero w drugiej kolejności tablet. Jest to przy tym sprzęt niskobudżetowy – nie potrzebuje wyśrubowanych podzespołów, aby spełnić swoje zadanie.
Animacje, przejścia oraz cała graficzna strona nawigacji są płynne. System pracuje bez żadnych zgrzytów. Opóźnienie występuje, ale nie jest ono mocno zauważalne. Bufor pamięci może się zapychać przy wielu uruchomionych na raz aplikacjach. To nie powinien być jednak problem z uwagi na charakter pracy urządzenia, a tablet bez problemu podtrzyma uruchomiony odtwarzacz muzyki, Angry Birds oraz czytnik PDF.
Oczywiście funkcjonalność Zixo PS47 nie ogranicza się do powyższej listy aplikacji. Sprzęt obsługuje standard Adobe Flash 10.3. To w zupełności wystarczy do obsługi stron internetowych i animacji tam zamieszczonych. Filmiki z Youtube, Vimeo, czy DailyMotion uruchomią się w odtwarzaczu multimedialnym. Dysponujemy poza tym osobną aplikacją dla pierwszej z wymienionych usług. Pakiet obsługiwanych rozszerzeń jest ograniczony, ale wciąż użyteczny. Tablet obsługuje tylko najpopularniejsze formaty (AVI, MP3, MPG, JPG). Możemy natomiast zapomnieć o MKV, MP4, czy też FLAC.
Brak zaawansowanego układu graficznego owocuje niższym zużyciem energii, ale też gorszą wydajnością w grach. O ile oczywiście nie ma to absolutnie żadnego znaczenia dla większości prostych tytułów typu Angry Birds, czy Ninja Fruit, to jednak możemy zapomnieć chociażby o Dungeon Defenders. Warto przy tym zauważyć, że tablet nie ma połączenia z Android Marketem. Domyślnie zainstalowany pakiet aplikacji oferuje dostęp do Amazon Appstore i GetJar. Jest to jednak znacznie uboższa alternatywa dla usługi, która obecnie ewoluowała w Google Play.
Klawiatura ekranowa składa się z czterech rzędów przycisków. Jest dość wygodna bez względu na to, czy korzystamy z układu pionowego, czy poziomego. Klawisze są równomiernie rozłożone na całej szerokości wyświetlacza i mają wyspową formę. Miłośnicy SWYPE będą jednak zawiedzeni – nie zauważyłem nigdzie możliwości włączenia tej opcji.
Na koniec kilka słów o funkcjonalności urządzenia, jako czytnika eBooków. Domyślnie zainstalowana aplikacja Aldiko Premium, jest świetnym oprogramowaniem do przeglądania książek – zarówno czysto tekstowych, jak i bogatych w grafikę. Strony ładują się bardzo szybko, dzięki czemu czytanie jest płynne i przyjemne. Pewne opóźnienia mogą wystąpić przy cięższych plikach PDF.
Zixo PS47 to świetna propozycja dla osób szukających czytnika eBooków z dodatkową funkcjonalnością. Sprzęt nie posiada imponującej specyfikacji technicznej, a jego możliwości są ograniczone, ale spełnia swoją rolę i stanowi solidną konkurencję w segmencie urządzeń niskobudżetowych. Do niedawna kosztował 900 PLN i zdecydowanie wtedy bym odradził jego zakup. Jednakże teraz, gdy metka opiewa na 600 PLN, jest pozycją wartą uwagi.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
@hem
Niezupełnie, jeśli kupujesz coś takiego dla mamy, dziadka, czy niezbyt technicznie ogarniętej osoby, to możesz być pewien, że w życiu niczego nie zainstalują. Moja siostra dostała ode mnie telefon z andkiem rok temu, do dzisiaj nie załapała, jak może tam zainstalować jakieś aplikacje.
Stąd dobrze, gdy producenci preinstalują na "dzień dobry" jakieś sensowne aplikacje, a nie kupe bezużytecznego badziewia, którego na dodatek nie da się usunąć bez roota.
Swype się doinstalowuje nas własną rękę bo jest Beta. Poza tym są alternatywy jak SwiftKey...