Nowe informacje o Huawei MediaPad M5 trafiają do sieci. Znamy procesor, który będzie sercem tabletu oraz datę premiery Huawei MediaPad M5. Czy warto czekać na flagowy tablet Huawei?
Nie tak dawno pisałem dla Was o parametrach ekranu Huawei MediaPad M5, chociaż wtedy myślałem o nim jeszcze jako o M4. Zwyczajnie zapomniałem o tym, że w Chinach producenci tradycyjnie już omijają tą właśnie iterację – ze względu na przesądy. Nazwa to oczywiście nie jedyna nowość, jaką dla Was mam – dzisiaj dowiedzieliśmy się nieco więcej na temat specyfikacji i daty premiery nowego tabletu od Huawei. Odpowiedzmy sobie na pytanie – czy Huawei MediaPad M5 będzie wart zakupu?
Zacznijmy od ekranu. Tak jak mówiły wcześniejsze plotki będzie on miał świetną rozdzielczość 2560 na 1600 pikseli. Teraz wiemy też, że podobnie jak w poprzedniku, czyli Huawei MediaPad M3 przekątna wyniesie zaledwie 8.4 cala – w momencie, gdy Huawei Mate 10 Pro ma 6 cali uważam, że to zdecydowanie za mało do komfortowego oglądania seriali i przeglądania internetu. Szkoda, że Chińczycy nie zdecydowali się na nieco większy ekran, przez co tablet mógłby być ciekawą alternatywą dla iPada Pro.
Jeśli decyzja o przekątnej ekranu tylko trochę mnie zdziwiła, to tej o zastosowanym procesorze już zupełnie nie rozumiem – według informacji, które są dostępne w sieci na pokładzie znajdzie się Kirin 960 – jest to całkiem wydajna jednostka, ale jednak pochodzi z flagowców z końca 2016 roku, a później trafił do Huawei P10. W momencie, kiedy na rynku jest już Kirin 970 nie widzę sensu w montowaniu innego procesora do tabletu, który ma być flagowym.
Pamięci RAM będzie 4 GB, a więc w zupełności wystarczy do komfortowej pracy, ale ponownie można by narzekać, że to nie 6 GB, które powoli staje się standardem w najwyższej półce cenowej. Całość będzie działała pod kontrolą Androida Oreo. Ostatnia nowa informacja dotyczy daty premiery – ta ma mieć miejsce na targach CES 2018, czyli na początku stycznia. Czy Huawei MediaPad M5 będzie sprzedażowym hitem? Patrząc na specyfikację szczerze wątpię chyba, że Huawei zawalczy o klientów ceną.
Źródło: phonearena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Czemu autora dziwi 8,4 cala? To maksymalny rozmiar, ktory da sie w miare wygodnie obsługiwać i co wazniejsze schowac do kieszeni. Marynarki lub wewn. kurtki. Mam 8 cali Della niestety jest troche za gruby. Co mnie martwi to raczej brak mowy o NFC i brak mini jack. Bez NFC wystarczy Mediapad 3
nie wiem dlaczego rozczarowanie. mam 8 cali bo 9-10 cali to dla mnie za dużo. 8,4 będzie idealne ! Dobry procesor, dużo ramu, na pewno go kupie.
jednym słowem nowy tablet od Huawei - szrot.
Huawei ostatnio nie walczy ceną. To co wypuszcza jest zdecydowanie za drogie jak na parametry sprzętowe. A na tabletach wszystkie firmy chciał mocno zarobić i beznadziejny sprzęt oferują drogo, a przyzwoity bardzo drogo. Gdzie te czasy gdy za NVIDIA tegra note 7 cali z najnowszym wtedy dla tabletów układem tegra 4 płaciłem nowa w sklepie (na promocji) 500zl?
Później jeszcze udało mi się dorwać nexusa 9 niestety tylko 16gb na dane za 1000zl. A od tamtej pory żadnego sensownego tabletu w rozsądnej cenie nie widziałem.
To nie rynek tabletów umarł. To producenci ten rynek zaorali.
Podobnie będzie z rynkiem ultrabooków. Laptop 15 cali za 1500zl potrafi być bardziej wydajny niż ultrabooki za 3000zl. Paranoja