Szukacie tabletu dla dziecka? Samsung wraz z LEGO przygotował takie urządzenia. Jest ono jednak zdecydowanie za drogie, jak na oferowane możliwości.
Tablety dla dzieci to śliski temat. Nie jestem do końca przekonany, czy zamykanie od małego pociechy w cyfrowym świecie to dobry pomysł – w końcu na to przyjdzie czas później. Odmienne podejście prezentuje Samsung, który wraz z znaną z produkcji klocków firmą LEGO pokazał tablet dla najmłodszych. Co warto o nim wiedzieć?
Tablet Samsung LEGO Ninjago
Jeśli Wasze dziecko jest fanem klocków LEGO, to być może spodoba mu się tablet, który Samsung wydał jako efekt współpracy ze znaną duńską firmą. Ale tak naprawdę jedynym jej wkładem jest użyczenie marki, ponieważ dotyczy to wyłącznie gumowego etui nakładanego na tablet. Kiepski tablet.
Oczywiście wiem, że dziecko nie będzie potrzebować dużych mocy obliczeniowych do obróbki zdjęć czy grania w wymagające gry. Ale w tym przypadku specyfikacja jest naprawdę mocno przestarzała. Procesor to Spreadtrum SC8830 – dwuletnia jednostka, której nawet podczas rynkowego debiutu nie była nowoczesna. Do dyspozycji malucha mamy 1 GB RAM i 8 GB na dane – to nie jest zapowiedź płynnej pracy, nawet w najbardziej podstawowych zadaniach. Ale przejdźmy do ważniejszej kwestii.
Jaki tablet dla dziecka wybrać?
Najprostsza odpowiedź z mojej strony to…żaden. Ten konkretny model kosztuje 150 dolarów. Jeśli trafiłby do Polski, to cena wyniosłaby około 800 złotych. W tej cenie można kupić wiele lepszych urządzeń. Ale nie w tym rzecz. Jeśli macie do wydania taką kwotę, to wydajcie ją lepiej. Fakt, że od okresu dziecięcego dzieli mnie już kilkanaście lat, ale…wydałbym te pieniądze zupełnie na co innego.
Pierwsze co przychodzi mi do głowy, to fakt, że za 800 złotych można kupić…klocki LEGO. Ja miałbym z tego nieporównanie więcej frajdy. Kiedy patrzę na dostępne w sklepach zestawy, to żałuję, że urodziłem się w latach 90. Owszem, są one koszmarnie drogie jak na zabawkę, ale moim zdaniem zdecydowanie lepiej wpłyną na rozwój pociechy.
Zdecydowanie odradzam wprowadzanie dzieci w wieku 5 czy 7 lat w świat elektroniki. I wiem, że jestem w tym odosobniony, jeśli spojrzeć na prezenty komunijne, które wręcza się w obecnych czasach. W zasadzie, to widok jest smutny, bo obecnie klocki LEGO zaczynają być pozycjami kolekcjonerskimi przeznaczonymi dla geeków, a nie dla najmłodszych. I to nie jest dobra wiadomość.
Jeśli więc koniecznie uważacie, że Wasze dziecko potrzebuje tabletu, to wybierzcie inny model (może coś z naszego TOP-10 tabletów?). Za te pieniądze wybór jest naprawdę szeroki. A najlepiej zrobicie, jeśli wydacie je na wspólne spędzenie czasu z Waszą pociechą.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.