Microsoft stworzył nową reklamę, w której po raz kolejny porównuje się do Apple. Tym razem oczywiście chodzi o sprzęt Surface Pro 4, który staje obok… MacBooka. Dlaczego akurat komputer a nie tablet został wybrany do porównania?
Porównywanie produktów to chleb powszedni dla dużych marek oraz korporacji – taka metoda sprawdza się przecież najlepiej i najbardziej nakierowuje użytkowników na wybór sprzętu. Microsoft już jakiś czas temu porównywał się do Apple, jednak teraz robi to po raz kolejny w nowej reklamie. Na warsztat został wzięty Surface Pro 4 oraz laptop MacBook Air. Co z tego wynikło?
Na reklamie widać, że gigant z Redmond ewidentnie chwali się dotykowym ekranem, który został zastosowany w Surface Pro 4 oraz kolejnym elementem, czyli doczepianą, dedykowaną klawiaturą. Jak wiadomo powszechnie, sprzęty od Apple nie posiadają taki rozwiązań i jest to kolejny swego rodzaju prztyczek w nos w stronę Cupertino, aby w Apple zaczęli tworzyć sprzęty hybrydowe. Niestety do porównania Microsoft wybrał nie za dobry sprzęt, bowiem MacBooka Air. Jeżeli już porównujemy tablety, to róbmy to w tej samej gałęzi rynku. MacBook Air nie jest tabletem – jest komputerem. I to dużo lepszym pod wieloma względami od urządzenia hybrydowego. Oczywiście, zapewne pracuje się na nim tak samo jak na Surface Pro 4, ale pewne rzeczy wychodzą jednak Apple na plus.
Do porównania powinien bez dwóch zdań zostać użyty iPad Pro. Wtedy dopiero Microsoft mógłby zobaczyć, jak daleko może posunąć się ze swoim sprzętem. No cóż, to jednak niezbyt trafiona decyzja. Czyżby amerykańska marka obawiała się solidnej konkurencji w tym samym segmencie? Bardzo możliwe. Nie od dziś wiadomo, że to właśnie urządzenia Apple sprzedają się bardzo dobrze.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Żałosny ten Microsoft a ten ich Surface wyglada jak zlepek kilku przypadowych przedmiotow, ktore na co dzien leza na sklepowych polkach z tabliczka wyprzedaz. Za darmo bym nawet tego nie wzial