Microsoft po raz kolejny przechodzi do ofensywy związanej bezpośrednio z promocją swoich produktów. Tym razem znów oberwało się Apple i MacBookom. Dlaczego Surface Pro 4 miałby być więc lepszym sprzętem od konkurencji?
Microsoft po raz kolejny wychodzi z ciekawą i jednocześnie agresywną inicjatywą związaną z promocją swojego sprzętu mobilnego. Już raz oberwało się iPadowi Pro za to, że nie jest komputerem, tak jak myśli Apple, a teraz wracamy ponownie do wojny dwóch amerykańskich marek. Najnowsza reklama Surface Pro 4, która pojawiła się w serwisie YouTube ewidentnie kpi sobie z MacBooka Air. Nowy sprzęt od Microsoftu ma być bardziej mobilny, bardziej wydajny i ogólnie wszystko „bardziej”. Czy jest w takim jakieś usprawiedliwienie? Częściowo tak, a częściowo nie.
Tym razem Microsoft stworzył nieco ekscentryczną reklamę w stylu musicalu, aby spróbować przekonać użytkowników do kupna Surface Pro 4 zamiast MacBooka. Microsoft oczywiście porównuje oba produkty i robi to dokładnie tak samo, jak w przypadku promowania swoich komputerów. Co więc przemawia za Surface Pro 4, a nie MacBookiem Air?
To proste. Oczywiście, że jest to odłączany ekran, doczepiana klawiatura i specjalny rysik zwiększający funkcjonalność urządzenia. Oczywiście Surface Pro 4 ma być również lżejszy oraz bardziej mobilny od MacBooka Air. Microsoft idealnie wstrzelił się z reklamą przed powrotem młodszych użytkowników na studia czy też do szkoły i jest to reklama, która zapewne często będzie przewijać się w kontekście zakupowym.
Microsoft Surface Pro 4 oraz Apple MacBook to jednak dwa zupełnie inne produkty przeznaczone do różnych grup docelowych. Kto wygrywa w tym pojedynku? Ciężko stwierdzić, bowiem finalnie wszystko zależy od gustu i potrzeb użytkowników.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.