Według nowych informacji, Microsoft zaprezentuje Surface Pro dopiero w przyszłym roku. I jest to zdecydowanie dobry pomysł.
Microsoft może nie ma dość ambitnych planów na ten rok pod względem prezentacji nowych urządzeń, jednakże już za kilka miesięcy możemy spodziewać się naprawdę mocnych i interesujących premier. Nowe przecieki, które pojawiły się w sieci mówią o tym, iż firma ma zamiar zaprezentować nowego Surface Booka oznaczonego cyferką 5. Dlaczego więc nie w tym roku a dopiero w przyszłym? Odpowiedź jest prosta i związana bezpośrednio z nową generacją, wydajniejszych procesorów Intela.
Być może jest to jeden z głównych powodów, dla których amerykański gigant celowo opóźnia premierę. Inne źródła wskazują z kolei na problemy związane stricte z projektowaniem oraz działaniem samego urządzenia. Co ciekawe, na tegorocznych targach Computex ASUS zaprezentował i zapowiedział swoje nowe maszyny z procesorami Kaby Lake od Intela, które również mają trafić do najnowszej maszyny z linii Surface. Wygląda więc na to, że kwestia układów nie jest żadnym problemem technicznym, którego nie da się przeskoczyć. Wśród czipów, jakie mają znaleźć się w nowym Surface Pro 5, analitycy typują modele takie jak:
- Core m3-7Y30 wraz z Intel HD Graphics 615
- Core m5-7Y54 wraz z Intel HD Graphics 615
- Core m7-7Y75 wraz z Intel vPro oraz Intel HD Graphics 615
Oczekuje się, że podstawowy model Microsoft Surface Pro 5 pojawi się z procesorami mobilnymi Intela z serii Kaby Lake. W środku obudowy zobaczymy zapewne warianty Core i5 oraz Core i7, które będą musiały zapewnić wysoką wydajność dla użytkowników. Plotki mówią o tym, iż gigant z Redmond może zdecydować się na zaimplementowanie wyświetlacza w ogromnej rozdzielczości 4K. Taki zabieg jednak miałby zbyt duży wpływ na baterię, a nie zapominajmy przecież, iż urządzenia z serii Surface są wręcz przeznaczone do „mobilnego” wykorzystania ich na co dzień. Z drugiej strony na ten moment ciężko również stwierdzić, jak bardzo nowe układy Intela będą energooszczędne.
Microsoft Surface Pro 5 podobnie jak jego poprzednik może nie skorzystać z bezpośredniej, dedykowanej karty graficznej – wszystko to w związku z chęcią stworzenia przez amerykańską firmę jak najcieńszego i mobilnego urządzenia. Oczekuje się również, iż sprzęt zostanie wyposażony w odwracalne złącze USB typu C, które pozwoli na podłączenie urządzeń peryferyjnych oraz ładowanie.
Gigant z Redmond musi pamiętać jednak o ważnej kwestii, a mianowicie cenie. Jeżeli będzie ona zbyt wysoka, to firma będzie mogła pożegnać się z osobami, które będą chętne na zakup. Pozostaje nam mieć nadzieję, że Surface Pro 5 będzie tańszy od poprzednich modeli.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
To może niech stworzą dla Surface Pro 5 stację dokująca ze dedykowaną karta graficzną. Wtedy nie musieliby jej pakować do środka.