Huawei Honor X3 zadebiutować miał podczas targów w Las Vegas. Miał być też potężnym tabletem. Nagle jednak przepadł jednak bez śladu – aż do teraz. Urządzenie zostało dostrzeżone w TENAA. Mamy specyfikację i jesteśmy rozczarowani.
Moc obliczeniową oraz sprawną pracę w Huawei Honor X3 zagwarantuje 8-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 615. Układ ten został wyposażony w cztery rdzenie ARM Cortex-A53 o częstotliwości taktowania 1.5 GHz oraz cztery rdzenie o taktowaniu 1.0 GHz, które również opierają się o architekturę ARM Cortex-A53. Układ graficzny Adreno 405 otrzymał wsparcie ze strony 2-gigabajtowej pamięci operacyjnej RAM. Na dane oraz aplikacje producent zarezerwuje 16 GB wewnętrznej pamięci (dla użytkownika dostępne powinno być 9-11 GB), którą w dowolnym momencie rozszerzyć można będzie poprzez wykorzystanie czytnika microSD obsługującego karty o pojemności dochodzącej do 128 GB.
Tablet wyposażony został w wyświetlacz charakteryzujący się przekątną siedmiu cali na którym obraz prezentowany jest w rozdzielczości WUXGA (1920 x 1200 pikseli). Matryca wykonana została w technologii IPS i gwarantuje szerokie kąty widzenia.
Producent zdecydował się na zastosowanie 13-megapikselowego aparatu głównego (wspierany przez diodę LED), kamery dedykowanej połączeniom wideo o matrycy 5 Mpx. Konfigurację dopełniają: moduł sieci bezprzewodowej WiFi, Bluetooth, modem 4G LTE (do 150 Mbps). Tablet zasilany jest przez akumulator o pojemności 4230 mAh. Nad wszystkim kontrolę sprawować będzie Android 5.1 Lollipop z EMUI.
Warto także zwrócić uwagę na umiejscowienie czujnika biometrycznego, który znalazł się na prawym obrzeżu Huawei Honor X3. Ten zabieg wpłynąć powinien na wyższy komfort użytkowania tabletu jedną ręką. Podobne rozwiązanie Huawei zastosował w smartfonie ShotX.
Niestety, powyższa specyfikacja techniczna jest wyłącznie poprawna i daleko jej do wcześniejszych doniesień. W takiej formie Huawei Honor X3 może stać się jedynie nieco większą alternatywą dla testowanego przez Michała Lenovo Phab Plus — tabletu i smartfonu w jednym.
A przecież Huawei Honor X3 miał być świetną propozycją multimedialną, która idealnie sprawdzi się podczas oglądania materiałów wideo w wysokiej rozdzielczości, a także pozwoli na uruchomienie każdego tytułu dostępnego w Google Play. Miał to być tablet bez kompromisów, który pod względem zastosowanych podzespołów idealnie wpisze się w kanon tegorocznych urządzeń – bardzo wydajnych oraz eleganckich.
Za wydajność odpowiadać miał HiSilicon Kirin 950 – 8-rdzeniowy układ SoC (4x ARM Cortex-A72 o maksymalnej częstotliwości taktowania 2.3 GHz + 4x ARM Cortex-A53 o taktowaniu dochodzącym do 1.8 GHz i 4-rdzeniowy chip Mali-T880MP4). Procesor wspierany miał być przez 4-gigabajtową pamięć operacyjną RAM.
Na uwagę w tym modelu zasługiwały także stereofoniczne głośniki z technologią Clari-Fi opracowaną przez Harman Kardon, dzięki której jakość odtwarzanego dźwięku miała być na najwyższym poziomie.
Huawei Honor X3 w nowej konfiguracji może się jednak wielu z Was podobać, ale zniechęcić może sugerowana cena detaliczna – 1999 juanów, co po przeliczeniu oraz opodatkowaniu daje nam około 1438 złotych.
Niektóre źródła sugerują, że Honor X3 dostępny będzie w dwóch wersjach i model z HiSilicon Kirin 950 się pojawi i ma kosztować 2499 juanów (~1800 złotych).
Na ten moment nie zostało to potwierdzone w jakikolwiek sposób, a zatem zainteresowanym pozostaje jedynie czekać.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W tytule powinno być chyba „tablet” zamiast „phablet” i w drugim zdaniu dwa razy „jednak” kłuje w oczy.