Czy urządzenie z 6,8-calowym ekranem to jeszcze smartfon czy już tablet? Lenovo Phab Plus zdaje się nie rozgraniczać jednego z drugim, dlatego jest modelem dedykowanym wszystkim tym, którzy kochają multimedia, a nie zabiegają o poręczny smartfon.
Specyfikacja Lenovo PHAB Plus
Dane podstawowe | |
Wymiary | 96 x 188 x 7.6 mm |
Waga | 229 g |
Ekran | |
Typ | IPS 6.8'', rozdzielczość 1920x1080, 324ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 615 |
Procesor | 8 rdzeniowy, 1.2GHz, ARM Cortex-A53 |
GPU | Adreno 405 |
RAM | 2.0 GB |
Pamięć | 32GB |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 64 GB |
Bateria | 3500 mAh |
System operacyjny | |
Wersja | Android 5.0 Lollipop |
Łączność, komunikacja i wyjścia | |
WiFi | 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast |
GPS | A-GPS, GLONASS, Beidou |
Bluetooth | 4.0 |
Modem | LTE |
Porty | micro USB2 (obsługuje OTG), audio |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 13 MP, wideo FullHD (1080), 30 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 5 MP (2592x1944), wideo FullHD (1080), 30 kl/s |
Co by nie mówić, Lenovo Phab Plus, ze względu na swoje ogromne gabaryty to zdecydowanie sprzęt dla wybranych. Sam kiedyś zdecydowałem się na phablet, nie tylko ze względu na duży ekran, ale wydajną baterię. Mój wybór padł na Nokię Lumię 1320 z 6-calowym ekranem, z której byłem bardzo zadowolony, ale brakowało mi wyższej rozdzielczości ekranu, a z czasem zaczęły mi przeszkadzać też gabaryty telefonu. Podczas dłuższych rozmów drętwiały mi palce od trzymania go przy uchu, a pisanie wiadomości tekstowych bywało co najmniej uciążliwe.
Dlatego trudno jest mi sobie wyobrazić, że komuś Lenovo Phab Plus posłuży jako telefon, ponieważ jest on naprawdę ogromny — ledwo co mieści się w mojej kieszeni w spodniach, a przyłożony do ucha wygląda wprost komicznie. Muszę jednak przyznać, że sama obudowa jest bardzo ładna. Lenovo wyraźnie wzorowało się na Apple’u — wykorzystano podobne materiały i profil obudowy, ale Phab Plus nie jest dokładną kopią iPhone’a. Fajnie też, że znajdziemy w sprzedaży trzy warianty kolorystyczne (złoty, tytanowy i ciemnoszary), a wśród akcesoriów znalazła się zewnętrzna lampa błyskowa.
Urządzenie działa w oparciu o Snapdragona 615, czyli jedną z mocniejszych jednostek ze średniej półki, z którą to oceniłem pisząc test Sony Xperii M4 Aqua. Układ dobrze sobie radzi z większością gier, natomiast tutaj zauważyłem, że systemowi zdarza się lekko zaciąć. Dobrze, że Lenovo aktualizuje swoje urządzenia, co udało mi się sprawdzić kilka chwil po wyjęciu urządzenia z pudełka. Nakładka producenta jest ładna i nie zabrakło użytecznych dodatków — np. trybu obsługi jedną ręką. Wierzę, że przyda się on nie raz.
Jestem bardzo ciekaw, jak urządzenie spisze się podczas dłuższego testowania. Jeśli bateria spełni oczekiwania producenta i faktycznie pozwoli na 24 godziny działania z dala od ładowarki, to Lenovo Phab Plus będzie naprawdę wartym swojej ceny urządzeniem. Wszakże, jeśli chodzi o niewielkie tablety z Androidem, nie możemy narzekać na wysyp nowości. Gdybyście mieli jakieś pytania dotyczące tego modelu, śmiało piszcie w komentarzach. Test Lenovo Phab Plus już niebawem na łamach tabletManiaK-a!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Leave a Reply