Lenovo ThinkPad Helix 2 wyposażony został w ekran o przekątnej 11,6″. Wyświetlacz oparto na matrycy IPS a obraz wyświetlany jest w natywnej rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Nie jest to może poziom iPada Air 2 czy tabletów Sony Xperia, ale w zupełności wystarcza do komfortowej pracy i zabawy. Takie ustawienia wydają się też optymalne dla systemu Windows 10, który nie zawsze radzi sobie dobrze ze skalowaniem elementów interfejsu programów firm trzecich, do wyższych rozdzielczości.
Kąty widzenia, jak na matrycę IPS przystało, są satysfakcjonujące. Obraz nie ulega degradacji przy zmianie perspektywy – co najwyżej ciemnieje, ale to już efekt powodowany przez warstwę pokrywającą frontowy panel.
Dobrze dobrano siłę podświetlania ekranu. Przy najniższych ustawieniach luminacja schodzi do zaledwie 3 cd/m2, więc nawet osoby o wrażliwych oczach nie powinny narzekać na komfort pracy z tabletem w ciemnościach. Przy 100-procentowym podświetleniu nasz kalibrator wskazał 370 cd/m2 – wartość nie najwyższa, ale zdecydowanie ponadprzeciętna. I wystarczająca w tym konkretnym wypadku, bo korzystałem z Helixa w słoneczne dni i nie miałem większych powodów do narzekania – mimo powłoki glare obraz pozostawał czytelny. Rozczarowuje tylko nierównomierność podświetlenia – odchyły dochodzące do 13% przy tak małym ekranie zasługują na krytykę.
Panel dotykowy obsługuje do 10 punktów. Jest dobrze skalibrowany, precyzyjny i responsywny – dokładnie takiego rozwiązania spodziewałem się w tym modelu. Digitizer dostarczony przez firmę Wacom rozpoznaje do 256 poziomów nacisku – to rozwiązanie projektowane z myślą o precyzyjnych pracach, ale raczej na poziomie szkicowania i notowania, nie tworzenia sztuki (dla porównania – Surface Pen wykrywa 1024 poziomy nacisku). Dodam, że rysik wyposażono również w przycisk oferujący funkcjonalność prawego kliku.
Ukryty wewnątrz obudowy ThinkPada litowo-polimerowy akumulator ma pojemność 35 Wh (około 4200 mAh). Ogniwo ukryte w stacji dokującej to kolejne 26 Wh, łączna pojemność wynosi więc około 7400 mAh. System płynnie przełącza się pomiędzy bateriami rozsądnie gospodarując zasobami, dzięki czemu nie trzeba się obawiać sytuacji, w której zabraknie energii w tablecie, a będzie jej pod dostatkiem w klawiaturze.
Bateria (pojemność) | |
---|---|
Acer Aspire P3-171 | 5280 |
Kruger & Matz EDGE 1161 | 9500 |
Microsoft Surface Pro 4 | 4900 |
Lenovo ThinkPad Helix 2 | 7400 |
Analizując powyższą tabelę i poniższe wyniki wydajności akumulatora trzeba pamiętać, że testuję wersję Helixa z klawiaturą Ultrabook Pro, uwzględniając dwie baterie we wszystkich pomiarach. Tym samym, rozważając zakup samego tabletu, bez opcjonalnej stacji dokującej, należy wszystkie wyniki pomniejszyć o 30-40%.
Do porównania wybrałem wspominane wcześniej modele Kruger&Matz Edge 1161, Acer Aspire P3 i Surface Pro 4. Wszystkie pomiary robione były przy jasności sprowadzonej do 120 cd/m2.
Co ciekawe, z całej czwórki największym akumulatorem dysponuje tablet polskiej firmy (9500 mAh według specyfikacji) ale w żaden sposób nie przekłada się to na wyniki testów obciążeniowych. Dołączam również wyniki benchmarków z pakietu PCMark 8, które symulują rzeczywiste użytkowanie tabletu w różnych sytuacjach.
Przy umiarkowanym wykorzystaniu, ThinkPad Helix 2 wytrzyma nawet jeden dzień z daleka od gniazdka – warto jednak, na wszelki wypadek, założyć maksymalnie 7-godzinny cykl pracy (uwzględniam dodatkową baterię), aby uniknąć przykrych niespodzianek.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Polecam dokonać testu serwisu Lenovo.
4 dniowy tablet dotarł do serwisu w Niemczech 2 grudnia. Należało wgrać system i partycję recorvery. Do tej pory nie mam żadnej wiadomości z serwisu. Konsultant stwierdził czekają na części zamienne WTF. Zero wiadomości co i jak. W życiu niech nikt nie kupuje Lenovo. Polecam też poczytać posty na FB Lenovo Polska.
Jeśli mnie pamięć nie myli, ThinkPady korzystają chyba z innego serwisu, niż \"zwykłe\", konsumenckie produkty Lenovo.
Przy takiej cenie...to nie jest "mocny tablet z windows 10 rysikiem i klawiaturą", a tylko "bardzo drogi tablet z windows 10 rysikiem i klawiaturą". Pogięło ich? Z lepszymi prockami za ta samą cenę dostaniemy: Surface pro 3/4, dell venue 11, HP PRO X2, czy też sporo tańszego K&M EDGE 11!!!
Zwariowali z tą ceną, czy mi się tylko tak wydaje :) ?
"tablet wyraźnie ukierunkowany na zastosowywania biznesowe"' czyli wiele poza excelem i wordem nie uruchomimy?
Nie samym arkuszem i wordem biznes żyje. A Helix to sprzęt projektowany głównie pod korporacje, nie jednoosobowe firmy. ;)