- « Poprzedni
- 4/4
- Następny »
Podsumowanie, opinia i ocena
Kiedy Microsoft pokazał ucieleśnienie swojej wizji dotyczącej tabletów, świat nie był jeszcze gotowy, aby przyjąć niezbyt smukłe urządzenie, które w ogólnym rozrachunku wyglądało bardziej jak netbook niż iPad. Dotarliśmy jednak do momentu, kiedy Microsoft wydaje się stać w dobrym miejscu. Po dwóch tygodniach korzystania z Surface Pro 4, jestem w stanie powiedzieć, że mógłbym porzucić MacBooka Air na rzecz tego tabletu.
Zapytacie: dlaczego? Decydując się na zakup MacBooka Air sugerowałem się przede wszystkim dwoma cechami: mobilnością i wydajnością, a obie te cechy znajduję również w tablecie Microsoftu. Pojawia się też dodatkowy atut, którego brakuje mi w MacBooku — wyrazisty ekran o dużym zagęszczeniu pikseli. Surface Pro 4 został świetnie przygotowany do pracy z multimediami, a zawrotna rozdzielczość nie dławi go w codziennej pracy.
Jasne — bateria nie powala na kolana, ale z drugiej strony w ciągu tych 4 – 5 godzin będziemy mogli nacieszyć się pełnoprawnym systemem operacyjnym uruchomionym na urządzeniu ważącym połowę tego, co przeciętny laptop i wciąż mniej niż „klasyczny” ultrabook. Nie zabrakło też miejsca dla USB 3,0 czy wyjścia Mini Display Port.
Wszystko to skłania mnie do tego, żeby przyznać tabletowi wyróżnienie, bo jest to w istocie najlepszy tablet, jaki dotychczas testowałem. Patrząc na cenę można dojść do wniosku, że ktoś musiałby upaść na głowę, żeby zapłacić 4,7 tys. zł za tablet, ale porównując Surface’a Pro 4 z iPadem Pro, który jest droższy, a w gruncie rzeczy nie różni się od iPada Air, inwestycja w urządzenie od Microsoftu wydaje się słuszna i bardziej trafiona.
- Bateria4,4
- Ekran9,8
- Jakość9,8
- Wydajność10,0
ZALETY
|
WADY
|
- « Poprzedni
- 4/4
- Następny »
Ceny Microsoft Surface Pro 4 Type Cover
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Interesujący tablet ale tylko w kategori „ciekawostka techniczna”. Dla przeciętnego tabletowca lepszy jest jednak sprzęt lżejszy, dłużej działający z niewiele gorszym na codzień atomem a za to o niebo tańszy. Zaoszczędzona kasa wystarczy na kompa stacjonarnego na którym odwalimy robotę szybciej, sprawniej i dużo przyjemniej. Niestety nawet przepłacony tablet to tylko tablet i nie zastąpi 20 calowego monitora, myszki, pełnej klawiatury i wygodnego biurka z kubkiem kawy.
Interesuje mnie ten sprzęt coraz bardziej natomiast niestety cena jest trochę przesadzona. Żeby myśleć o użytkowaniu takiego sprzętu przez dłuższy czas musiałbym brać pod uwagę procesor i7 i 8 GB ramu a to niestety już będzie naprawdę duży wydatek. Szkoda…
Dokładnie, największą wadą Surface jest zbyt wygórowana cena :(.