Testujemy Lenovo Yoga Tab 3 – trzecią odsłonę słynnej Yogi

Na tegorocznych targach IFA Lenovo ponownie dało lekcję yogi i pokazało nową odsłonę tabletów. Właśnie będę testować najmniejszego członka tej serii – Lenovo Yoga Tab 3 8.

Pamiętam pierwszego Lenovo Yoga Tablet i przyznam, że nie oczekiwałem pojawienia się trzeciej odsłony tej serii. Dużo się zmieniło przez te lata, większość rzeczy na lepsze. Lenovo Yoga Tab 3 8 ma zaskakująco dobre głośniki, które grają głośno i czysto. Nic dziwnego, że producent reklamuje ten model jako tablet do filmów — w takiej roli spełni się bardzo dobrze, choć w tej cenie oczekiwałbym wyświetlacza Full HD.

Konstrukcja tabletu zachęca do korzystania z różnego rodzaju multimediów: podstawka do przeglądania Youtube’a lub stron internetowych, a dłuższa krawędź w kształcie cylindra podczas czytania książek daje wrażenie, jakbyśmy trzymali gazetę złożoną w pół. A ponieważ obudowa jest nieduża i lekka, korzystanie z tabletu w takim ułożeniu staje się rzeczą zupełnie naturalną.

Aby odgiąć podstawkę, musimy wcisnąć guzik zwalniający zaczep, ale to nie jedyna zmiana, jaką wprowadzono do trzeciej serii. Odświeżono wygląd: plecki pokryto tworzywem przypominającym w dotyku tkaninę o przyjemnej fakturze, dodano srebrne wstawki i zmieniono logo. Fajnie to wszystko się prezentuje.

Co ciekawe, tablet ma tylko jeden aparat o rozdzielczości 8 MP, który umieszczono na obrotowym pierścieniu. Pełni on więc rolę aparatu głównego oraz kamery do rozmów wideo. Jego położenie sugeruje, że podczas korzystania ze Skype’a będziemy musieli trzymać tablet w ręce. Kamera jest w stanie objąć naszą twarz, kiedy tablet stoi oparty na podstawce, ale widzi nas od dołu.

Jest jeszcze jedna kwestia, która zainteresuje Was już teraz — wydajność. Okazuje się, że Lenovo montuje ten sam układ — Snapdragona 210 — w 8. i 10-calowym wariancie tabletu, natomiast niedługo do sprzedaży trafi jeszcze zaawansowana wersja (Lenovo Yoga Tab 3 Pro) z Intel Atom x5-Z8500. Testy syntetyczne przeprowadzone na standardowym Yoga Tab-ie 3 nie pozostawiają złudzeń — nie jest to maszynka do grania.

Spodziewam się natomiast bardzo dobrych przebiegów na baterii. Producent deklaruje do 20 godzin działania tabletu bez konieczności ładowania akumulatora. Zobaczymy, jak ogniwo spisze się w naszych testach!

Pierwsze wrażenia są pozytywne — design, wykonanie i funkcjonalność są obiecujące. Za kilka dni będę wiedział, czy system nie ma problemów z lagami i jak się sprawdza w normalnym użytkowaniu. Zachęcam Was do zadawania pytań o kwestia wykraczające poza standardowe ramy naszych testów. Jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej o Lenovo Yoga Tab 3 8, piszcie w komentarzach. 😉