- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Lenovo TAB2 A10-70F to niedrogi tablet, który jest następcą testowanego przez Michała TABa A10-70 pierwszej generacji. Poprzednik był modelem „nie wyróżniającym się z tłumu ani designem, ani wydajnością, ani specjalną funkcjonalnością”. Dwójka wydaje się reprezentować podobny minimalizm i zachowawczość, jednak przeszła solidną ewolucję. Co się zmieniło?
Specyfikacja Lenovo TAB2 A10-70F
Dane podstawowe | |
Wymiary | 247 x 171 x 8.9 mm |
Waga | 520 g |
Ekran | |
Typ | IPS 10.1'', rozdzielczość 1920x1200, 224ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | MediaTek MT8165 |
Procesor | 4 rdzeniowy, 1.7GHz, ARM Cortex-A53 |
GPU | Mali-T760 |
RAM | 2.0 GB |
Pamięć | 32GB |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 128 GB |
Bateria | 7000 mAh |
System operacyjny | |
Wersja | Android 4.4 KitKat |
Łączność, komunikacja i wyjścia | |
WiFi | 802.11 a/b/g/n (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast |
GPS | GLONASS, Beidou |
Bluetooth | 4.0 |
Modem | brak |
Porty | micro USB2 (obsługuje OTG), audio |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 8 MP (3264x2448), wideo 1088, 29 kl/s |
Dodatkowy | 5 MP (2592x1944), wideo VGA (480), 30 kl/s |
Wideo: Lenovo TAB 2 A10-70F
Obudowa i jakość wykonania
Obudowa Lenovo TAB2 A10 została zaprojektowana minimalistycznie, ale dzięki ładnej kolorystyce (w naszym wypadku jest to niebieska wersja) i kilku gustownym smaczkom wygląda nowocześnie. Bryła jest smukła i ma klasyczne kształty – to konstrukcja typu unibody, czyli nierozbieralna – wyjątkiem jest zaślepka wejścia na karty pamięci, która znajduje się po lewej stronie (trzymając tablet w pozycji horyzontalnej). Co charakterystyczne dla Lenovo, producent postanowił umieścić logo zarówno na tylnej, jak i na przedniej ścianie urządzenia.
Tablet waży 520 gramów, czyli niemało – mimo to wygodnie leży w dłoni i nie sprawia wrażenia specjalnie masywnego. Wymiary urządzenia przy tej przekątnej wydają się być optymalne. Ramki wokół ekranu są rozsądnej wielkości, a więc nie zabierają nadmiernie dużo przestrzeni, jednocześnie pozostawiając miejsce na dłoń.
Obudowa, oprócz szkła pokrywającego ekran, została w całości wykonana z plastiku. Jest to jednak materiał bardzo dobrej jakości. Przyjemny w dotyku i odporny na zarysowania, choć jednocześnie podatny na zabrudzenia. Już po kilku minutach użytkowania widoczne są brzydkie, tłuste, ciężkie do usunięcia plamy na całej powierzchni tylnej klapki. Szkło pokrywające ekran również przyciąga odciski palców.
Jakość wykonania i spasowania elementów obudowy stoi na wysokim poziomie. Konstrukcja, mimo iż nie jest idealnie sztywna, podczas uciskania i uginania nie wydaje z siebie niepokojących odgłosów. Plamy na wyświetlaczu zobaczysz dopiero mocnym przyciśnięciu osłony ekranu – w praktyce jest to więc problem nie mający większego znaczenia.
Tablet został wyposażony w podstawowy zestaw złącz. Obejmuje on wejście słuchawkowe 3,5 mm i micro USB oraz slot na karty pamięci.
Obudowa nie wykazuje tendencji do nadmiernego nagrzewania się, choć pod dużym obciążeniem zdarza się jej osiągnąć 44 stopnie Celsjusza (na szczęście tylko w okolicach logo DOLBY, czyli w lewym górnym rogu) – to już wartość zauważalna, ale jeszcze nie pociągająca za sobą znacznego spadku komfortu obsługi urządzenia.
Aparat
Aparat fotograficzny to kolejny krok naprzód względem poprzedniej generacji. 8-megapikselowa jednostka główna i 5-megapikselowa przednia, jak na standardy tabletowe są podzespołami stojącymi na wysokim poziomie. Nie jest to może jeszcze półka Xperii Z4 Tablet czy iPada Air 2 ale jest już blisko.
Fotografie są zadowalająco szczegółowe, kolorystyka nie zawodzi – zdjęcia oddają obraz zbliżony do rzeczywistości. Aparat dobrze radzi sobie jednak tylko w oświetlonej (nie przesadnie) scenerii. Kiedy pojawiają się mocne odchylenia od normy, czyli kiedy jest ciemno albo bardzo jasno, często występują szumy i prześwietlenia. Przydatna byłaby tutaj na pewno dioda doświetlająca, jednak jej brak jest raczej standardem jeśli chodzi o tablety. Autofokus działa sprawnie i szybko.
Filmy nagrywane są w standardzie Full HD, z prędkością 19 klatek na sekundę. Jakość materiału wideo nie jest rewelacyjna, ale ostrość obrazu jest zdecydowanie akceptowalna. Zawodzi tylko płynność – teoretycznie nie jest źle, natomiast wyraźnie widać klatkowanie jeśli kręcimy w najwyższej możliwej rozdzielczości (w Lenovo jest to dokładnie 1088p). Nieco uciążliwa jest też słaba stabilizacja, która skutkuje przenoszeniem wszystkich drgań ręki na kręcony materiał.
Przednia, 5-megapikselowa kamerka reprezentuje już znacznie gorszy poziom, ale do okazyjnego selfie wystarczy. Można je potem bez wstydu opublikować na portalu społecznościowym, oczywiście jeśli główny bohater zdjęcia zaprezentuje się korzystnie. 😉
Aplikacja aparatu jest zaskakująco rozbudowana, jak na tablet – zwłaszcza tani. Mamy do dyspozycji szereg funkcji, filtrów i ustawień: możemy ręcznie wyregulować ISO, rozdzielczość, ekspozycję, tryb scenerii i balans bieli. Jest też możliwość ustawienia poziomu ostrości, barwy, nasycenia, jasności i kontrastu. Są też takie funkcje, jak tryb HDR, wykrywanie uśmiechu, zdjęcie ożywione, tryb pięknej twarzy i 15 filtrów fotograficznych z podglądem przed wybraniem odpowiedniego. Nie zabrakło również prostego edytora do późniejszej obróbki materiałów. Na koniec warto dodać, że sama aplikacja działa szybko i stabilnie.
- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Leave a Reply