Nim przejdziemy do wyświetlacza, sprawdzimy jeszcze możliwości fotograficzne tabletu. Galaxy Tab A 9.7 posiada 5-megapikselowy aparat główny z autofokusem, ale bez lampy błyskowej. To podstawowe wyposażenie, które sprawdzi się w większości sytuacji, kiedy do fotografowania chwycimy nie za telefon, a za tablet.
Sprzęt korzysta na ostatniej aktualizacji systemu, ponieważ wraz z nią wprowadzono nową, odświeżoną aplikację do robienia zdjęć. A ta posiada przejrzysty interfejs, choć nie zabrakło w niej różnych trybów fotografowania: panoramy, serii zdjęć, upiększania twarzy czy trybu sport. Możemy także skorzystać z efektów kolorystycznych, ale tych nie ma za dużo.
Jakość zdjęć nie zaskakuje ani w sposób negatywny, ani pozytywny. Odwzorowanie kolorów mogę określić jako poprawne, aparat nie ma problemów ze złapaniem ostrości, a ilość detali jest wystarczająco duża, aby przyjemnie się oglądało fotografie na ekranie tabletu. Możemy także kręcić filmy 720p o prędkości 30 kl./s przy czym tutaj wyraźnie brakuje stabilizacji obrazu.
Wyświetlacz Galaxy Taba A 9.7 wpisuje go do niszy rynkowej i to nie tylko ze względu na rzadko spotykany rozmiar i proporcje, lecz także rozdzielczość. W tym sektorze cenowym nie produkuje się już modeli, których matryca posiadałby rozdzielczość niższą, niż 1280 na 800 pikseli (taką spotkamy np. w Samsung Galaxy Tab 4), a coraz częściej spotykamy się z rozdzielczością 1920 na 1200 pikseli (powoli przyjmowanej jako standard). Daje to pewny ogląd na fakt, że w testowanym modelu 9,7-calowy wyświetlacz pracuje w rozdzielczości 1024 na 768 pikseli.
Wskaźnik zagęszczenia pikseli w Galaxy Tab A 9.7 wynosi 132 PPI, czyli tyle samo co w iPadzie 2 — modelu, który debiutował w 2011 roku. Od tamtego momentu wiele się zmieniło: kolejne cztery generacje Apple’owskiego tabletu posiadały już ekran Retina (ten sam rozmiar, 2048 na 1536 pikseli, 264 PPI), a pozostali konkurenci wyszli z własnymi propozycjami — np. Sony z Xperią Z4 Tablet (10,1 cali, 2560 na 1600, 299 PPI), a Lenovo z Yogą Tablet 2 10 (10,1 cali, 1920 na 1200 pikseli, 224 PPI). Samsung Galaxy Tab A należy do niszy, ale mimo to jest na straconej pozycji.
W codziennym użytku zauważymy braki w wyrazistości obrazu. Bardzo prawdopodobne, że — tak jak w moim przypadku — Wasz telefon będzie posiadał bardziej wyrazisty ekran od tego w Galaxy Tabie A 9.7. Szkoda, bo ogólnie rzecz biorąc to bardzo dobra matryca – producent nie chwali się wykorzystaną technologią, ale z naszych obserwacji wynika, że jest to PLS (za czym przemawiają szersze, niż w wypadku paneli TN kąty widzenia). Matryca została nieźle skalibrowana — punkt bieli jest lekko odchylony w stronę barw zimnych, ale nie przeszkadza to w korzystaniu z urządzenia. Szkoda tylko, że w ustawieniach nie znajdziemy możliwości skorygowania zastosowanego profilu kolorystycznego.
Nie mam zarzutów dotyczących podświetlenia ekranu. Pomiary wskazały na wartość maksymalną na poziomie 388 cd/m2 i minimalną równą 4 cd/m2. Podczas testowania tabletu nie miałem problemów z czytelnością obrazu i to niezależnie od panujących warunków oświetleniowych. W pełnym słońcu z tabletu korzystało mi się równie komfortowo, co po zmroku, kiedy podświetlenie ekranu nie raziło w oczy. Nie miałem też problemów z czułością panelu dotykowego. Reagował odpowiednio nawet na delikatne dotknięcie (ekran obsługuje do 10 punktów dotyku).
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Widzę, że dyskusja burzliwa, więc chyba trafiłem w dobre miejsce z moim pytaniem. Jakiś czas temu kupiłem tablet Onda V989, ale niestety wystąpił problem i muszę pomyśleć o innym sprzęcie. Nie jestem ekspertem w dziedzinie tabletów a urządzenie jest mi potrzebne do podstawowych funkcji (przeglądanie pliów PDF, maile, odtwarzanie krótkich filmów). Zależy mi na parametrach 9.7 cala i proporcjach 4:3 oraz płynnej pracy. Nie sądzę, że potrzebny mi iPad (choć wiadomo że to sprzęt z najwyższej półki), dlatego myślałem o Samsungu, ale widzę że większość opinii ma negatywnych. W jednych z komentarzy ktoś napisał że lepszym wyborem od koreańskiego producenta mógłby być K&M Eagle 975. Czy faktycznie? Czy są jakieś inne alternatywy? Jestem otwarty na sugestie. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!
tablet samsunga kupią tylko lemingi łykające wszystko co im się wciska. Masz pełno tabletów 4:3 a najlpeszy to tablet od Xiaomi, choć KM też ok.
urządzenie z tak małą rozdzielczością nie powinno kosztować więcej niż 350zł.....
Nie zapominaj, że oprócz ekranu ten tablet ma jeszcze inne komponenty! ;-)
jakie? tani procek, tani ram, tani moduł aparatu i tanią plastikową obudowę - ten tablet nie ma nic co by mogło usprawiedliwiać cenę z kosmosu zawłszcza przy rozdzielczości rodem z iPada 1 gen
Wolę iPada Air2, bardziej do mnie produkty apple przemawiają, teraz nawet ich ipady są w promocji http://ispot.pl/s,beats
Nie zapominaj jeszcze o jednym iPad Air 2 to w swojej najtańszej wersji sprzęt zdecydowanie droższy od prezentowanego tu Samsunga. Oczywiście, że posiada lepsze podzespoły i zdecydowanie lepszy wyświetlacz ale to nie ta pólka cenowa co skierowany do przeciętnego zjadacza chleba Samsung. Nie znaczy to, że Samung w swoim tablecie nie powinien wprowadzić wyższej rozdzielczości ale pewnie wiązałoby się to też z wyższą zdcydowanie ceną.
Ja swojego Aira 2 16GB LTE kupiłem na Allegro za 1780 złotych ale to i tak cena z kosmosu niestety.
Przejedzcie sobie kilkukrotnie po ekranie szmatką lekko zwilżoną płynem do czyszczenia LCD, rozprowadzając ją po całej powierzchni.Nie wycierając do sucha, przyjrzyjcie się powłoce pod różnymi kątami...
za 700zł wersje z lte może i bym kupił ale za tyle na ile jest wyceniony z pewnością nie ;)
Gratuluję Samsungowi optymizmu jeśli chodzi o ustalenie ceny :)
Niezły tablet tylko trochę drogi. Ekranu bym się aż tak nie czepiał, pamiętajcie że w wielu domach nadal są plazmy 40 calowe o rozdzielczości typu 600x800 tam dopiero ppi jest interesujące.
tylko że od plazmy dzieli cie kilka matrów a tu masz jakieś 40-60 cm więc taka rozdzielczość to kpina z klientów i to kosztowna kpina
Badziewie, a nie tablet...
Może nie takie badziewie ale w dzisiejszych czaach rozdzielczość 1024x600 pikseli to niestety już nie przystoi. Nawet tanie chiczyki sprzedawane w Polsce jako np Kruger&Matz 975 Eagle mają tą rozdzielczość wyższą. Samsung dał tu cała na pełnej lini i ratunkiem może jeszcze wysoka jakość samego ekranu w jakiś sposób niewelująca tą niedogodność jaką jest niezbyt wysoka jak na tablet rozdzielczość. Dla tych, którym ona naprawdę przeszkadza polecam najnowsze tab;ety Lenovo Yoga 2 oraz Tab 2 A10 - 70.
poczekaj z 2 miesiące i cena spadnie 40% a i tak będzie za drogo , mój p1000 ma taką rozdzielczość na 7 calach a jest 5 letni to pierwszy tablet na androidzie Samsung idzie drogą nokii za rok czy dwa obudzi się z ręką w nocniku ,s6 to także nie cud techniki odódowa szlachetniejsza i dobryaparat i ekran to na plus a ile minusów za 3000 zł
Największym minusem Galaxy S6 jest właśnie obudowa unibody. Potem brak radia FM i nakładka Touchwiz:(. Samsung niestety też ma nadprodukcję modeli chociaż w odróżniebiu od Nokii reaguje na trendy rynkowe i dostosowuje się więc raczej tak szybko i głupio jak Nokia nie skończy.
cena za te urządzenie powinna być niższa o 40 % od deklarowanej producenta. Wstyd żeby coś takiego sprzedawać za takie pieniądze.