GOCLEVER Insignia 800M pojawił się na polskim rynku stosunkowo niedawno, bo w grudniu 2014 roku. Urządzenie występuje w dwóch wariantach różniących się zarówno pod względem wyposażenia, jak i systemu. Testowany przez nas model opiera się na układzie MediaTek8382 oraz korzysta z platformy Android – jego cena wynosi około 450 złotych. Niewygórowaną cenę zawdzięczamy głównie nieco podstarzałym podzespołom – mimo to, konkurencja sięgająca po układy Intel Atom dostarcza modele tylko trochę droższe: na przykład za Kiano Intelect 8 3G przyjdzie nam zapłacić około 500 zł. Na rynku znajdziemy też szereg starszych modeli, które będą zbliżone wydajnością do testowanego przez nas GOCLEVER-a oraz nadal cieszących się (według Ceneo.pl) dużą popularnością. Do takich należą między innymi Lenovo A5500-H (ok. 600 zł) i Kiano SlimTab 8 3G (ok. 500 zł).
Dane podstawowe | |
Wymiary | 213 x 124 x 7.7 mm |
Waga | 350 g |
Ekran | |
Typ | IPS 8.0'', rozdzielczość 1280x800, 189ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | MediaTek MT8382 |
Procesor | 4 rdzeniowy, 1.3GHz, Cortex-A7 |
GPU | Mali-400 MP |
RAM | 1.0 GB |
Pamięć | 8GB |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 128 GB |
Bateria | 3800 mAh |
System operacyjny | |
Wersja | Android 4.4 KitKat |
Łączność, komunikacja i wyjścia | |
WiFi | 802.11 b/g/n |
GPS | A-GPS |
Bluetooth | 4.0 |
Modem | 3G |
Porty | micro USB2 (obsługuje OTG), audio |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 2 MP (1600x1200), wideo FullHD (1080), 7 kl/s |
Dodatkowy | 0.3 MP (640x480), wideo VGA (480), 12 kl/s |
Niska cena „chińskich” tabletów najczęściej odbija się na jakości wykonania i wykorzystanych materiałach. Na szczęście problem ten tylko w małym stopniu dotyczy testowanego urządzenia. GOCLEVER Insignia 800M dobrze się prezentuje – producent nie eksperymentował i sięgnął po sprawdzony zestaw materiałów.
Na pierwszy rzut oka dominuje ciemna kolorystyka, lecz przy bliższych oględzinach odkryjemy, że aluminiowe plecki tabletu w rzeczywistości nie są czarne lecz ciemnobrązowe. Ta strona urządzenia ma tylko dwa elementy wykończone w czerni – plastikowe paski, które umieszczono w górnej oraz dolnej części tabletu. Są one spójne z plastikowym obramowaniem biegnącym dookoła szklanej tafli, pokrywającej całą przednią część urządzenia. Ocena wzornictwa jest kwestią silnie subiektywną. Nie widzę powodów, dla których Insignia 800M miałaby się komuś nie spodobać, lecz jednocześnie łatwo wskazać, że Kiano Intelect 8 3G prezentuje znacznie odważniejszy i łatwiej zapadający w pamięć design. Warto też nadmienić, że Insignia 800M nie jest kolejnym klonem jednego z popularnych, chińskich urzadzeń – to ważne z uwagi na niewysoką cenę tabletu.
Testowany model posiada 8-calowy ekran, który jest dominującym elementem frontu urządzenia. Jak wcześniej już wspomniałem, wyświetlacz pokrywa szkło, które w testach okazało się podatne na uciskanie. Już przy użyciu jednego kciuka spowodujemy powstanie plam na panelu, dodatkowo, pokrywa wydaje się posiadać delikatnie mleczne zabarwienie, rzutujące nieznacznie na odbiór wyświetlanego obrazu. Jakie by to jednak nie było szkło, zawsze będzie wygrywać z plastikową osłoną, czasami jeszcze spotykaną w tanich tabletach.
Nie zauważyłem, aby testowany model posiadał naklejoną folię ochronną, której obecność zdradza zazwyczaj głośnik umieszczony ponad ekranem. Ten ostatni nie służy do odtwarzania dźwięków multimedialnych, a do rozmów głosowych. Obok niego znajdują się dwa czujniki – pomiaru światła i zbliżeniowy – oraz kamera do wideo rozmów.
Urządzenie jest poręczne. Boczne krawędzie zostały zagospodarowane z pomysłem – zestaw guzików fizycznych został ulokowany po lewej stronie, w górnej części obudowy, wskutek czego możemy się tabletem posługiwać kciukiem lewej dłoni, jeśli będziemy w niej trzymać sprzęt. Oprócz dwóch standardowych przycisków – jednego do budzenia tabletu i drugiego do regulacji głośności – otrzymujemy jeszcze dodatkowy guzik powrotu do poprzedniego ekranu. Przyciski zostały luźno osadzone w korpusie urządzenia, przez co z łatwością się przesuwają. Posiadają przy tym głęboki skok i dobrze się je wciska. Na tym samym boku, ale w dolnej części tabletu, umiejscowiono gniazda na kartę SIM oraz microSD. Nie zastosowano żadnych zaślepek, dlatego włożone karty będą cały czas widoczne (trochę przy tym wystając); jeśli zaś nie będziemy korzystać z portów, to będzie się w nich zbierać kurz i brud.
Na tylnej płycie znajdziemy aparat główny bez lampy błyskowej. W okolicach portów mieści się przycisk resetowania urządzenia, a na dolnym, plastikowym pasku ulokowano głośniki stereofoniczne. Grają donośnie (natężenie dźwięku dochodzi do 78 dB), lecz muzyka brzmi płasko, zupełnie jakby dźwięk był dodatkowo tłumiony. Ustawienie maksymalnej głośności powoduje lekkie zniekształcenia, a obecność niskich tonów jest praktycznie znikoma. W ogólnym rozrachunku to dobre głośniki, choć bardziej wyczuleni szybko przerzucą się na własny zestaw słuchawkowy – stosowne wyjście 3,5 mm znajduje się na dolnej krawędzi, tuż obok gniazda microUSB.
Elementy zostały ze sobą połączone na tyle dbale, że tylko sporadycznie usłyszymy skrzypienie obudowy. Urządzenie sprawia przy tym wrażenie solidnego, a to głównie za sprawą wykorzystanych materiałów. Konstrukcja nie przejawiała też w czasie testów większych skłonności do nagrzewania się. Przez większość czasu pozostawała delikatnie ciepła, a rejestrowane temperatury w trakcie intensywnej eksploatacji urządzenia nie budziły moich zastrzeżeń.
Insignia 800M posiada 2-megapikselowy aparat pozbawiony lampy błyskowej i autofokusa, a bez tego nie jest w stanie wykonywać fotografii, które mogłyby się równać jakością z dostępnymi na rynku rozwiązaniami konkurencyjnymi. Użytkownik korzystać może ze standardowo instalowanej aplikacji Androida, której funkcjonalność poszerzono o tryb HDR i możliwość robienia panoramy. Nie ma się co oszukiwać – bez trudu znajdziecie lepszą alternatywę w Google Play. Technicznych ograniczeń samego urządzenia jednak nie pokonacie.
Rejestrowane fotografie cierpią z uwagi na niską szczegółowość, kolory odbiegają od naturalnych. Brak autofokusu utrudnia uchwycenie poprawnie wyostrzonych zdjęć. Najgorzej tablet radzi sobie nocą – brakuje większej czułości ISO, która pozwoliłaby rozjaśnić zdjęcie. Przykładowy kadr uchwycony nocą był robiony w świetle lamp ulicznych, a jak można zauważyć, główny obiekt na fotografii jest bardzo ciemny. Równie słabo prezentuje się wideo – obraz jest nieostry, niestabilny i o przeciętnej jakości.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Niestety kupiłem 2 takie tablety na prezent i oba mają problemy,
oba nagle się wyłączyły po naładowaniu oddane do serwisu GoClever,
serwis stwierdził że wszystko jest "DOBRZE" że nic nie trzeba naprawiać,
po 2 miesiącach taka sama sytuacja dla jednego tabletu,
niestety serwis stwierdził że uszkodzony jest EKRAN (gwarancja tylko 6 miesięcy),
kwota 165 zł prawie 1/3 ceny tabletu, nie zgodziłem się na naprawę.
Odesłali tablet ... otworzyłem go i jakie było moje zdziwienie że bateria odlutowana, ekran odłączony (zrobiłem zdjęcia na potwierdzenie). Więc wszystko podłączyłem i działa do dziś.
Moim zdaniem SERWIS GOCLEVER chciał MNIE OKRAŚĆ.
NIE POLECAM TEJ FIRMY, JEDNAK DLA DOBREGO SERWISU LEPIEJ DOPŁACIĆ ZA LENOVO LUB SAMSUNG
Czyli do gier się nie nadaje bo chodzą na niskich detalach? Rozumialbym tę tezę gdyby nie odpalal gier.... Płacą wam za sugerowanie droższych tabletów czy jak?
Nie , tylko nie Goclever. Mam ten tablet, korzystanie z internetu na tym sprzęcie to dla starszych ludzi .WIFI się rozłącza. często się zawiesza telefon porażka j,a to brak zasięgu i mało pamięci . Odradzam
Do pracy w terenie w sam raz. Nie trzeba zbytnio uważać, bo jest dość tani, a z drugiej strony wygląda na wystarczająco dobry do pracy "na kolanie".
Mam ten tablet w domu i korzysta z nie go moja partnerka od dnia jak kupiłem Asus Fonepad 8 Dual Sim i zupełnie inna bajka .
W zasadzie za 439 zł ile płaciłem nie ma co wymagać i narodzić
Jednak Insygnia 800M słabiutko wygląda na tle droższego Asus