Pamiętacie tablet o bezsensownej nazwie „Netbook Navigator Nav9” wyposażony w 9-calowy ekran i system operacyjny Windows 7, którego cena startowa była tak wysoka, że już po tygodniu nikt nie pamiętał o tym urządzeniu? W sieci pojawiła się właśnie pierwsza recenzja tego urządzenia – niespełna pół roku po premierze tabletu. Jakoś wcale mnie to nie dziwi.
Gdyby producent zdecydował się na wypuszczenie jakiejś stacji dokującej do tego urządzenia, to Navigator Nav 9 mógłby być ciekawą alternatywą dla przeciętnego netbooka. Wewnątrz tego urządzenia znajdziemy jednordzeniowy procesor Intel Atom N280 1,6 GHz, 2 GB pamięci operacyjnej RAM DDR2, 32 GB dysk twardy SSD, moduł WiFi, Bluetooth, 3 porty USB, slot karty SD oraz opcjonalny modem 3G. Całością zarządza system operacyjny Windows 7, a wszystko to za „jedyne” 599 USD.
Netbook Navigator Nav9 to właściwie klasyczny tablet oparty na systemie Windows 7. Można na nim oglądać materiały wideo w jakości HD w tym również Flash HD, przeglądać strony www, tworzyć notatki, tablet dość dobrze rozpoznaje pismo odręczne, kąty widzenia poziome są dość dobre, lecz pionowe nie należą do najlepszych. Urządzenie to posiada 9-calowy wyświetlacz (rezystancyjny), do obsługi którego niezbędny jest rysik. Ekran generuje jasny, czysty i wysokiej jakości obraz, lecz obsługa poprzez dotyk nie należy do zbyt precyzyjnych. matryca w tym urządzeniu nie obsługuje technologii multi-touch, zamiast tego rozpoznaje gesty dwudotykowe.
Navigator Nav9 nie jest rewelacyjnym tabletem, ale z tego względu, że jest jednym z niewielu dostępnych na rynku, które posiadają 9-calowy ekran, to chyba warto się nim zainteresować. W ostateczności zawsze pozostaje iPad…
źródło: crunchgear, netbooknews
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.