Czekacie na aktualizacje systemową i Androida 4.0 Ice Cream Sandwich? Z pewnością, choć biorąc pod uwagę fakt, że producenci za bardzo nie spieszą się z podawaniem informacji na temat planowanej daty wprowadzenia aktualizacji, czas oczekiwania może wydłużać się w nieskończoność. Mamy jednak dla was dobrą informację. Wiemy już, kiedy Samsung wprowadzi nowego Androida do swoich urządzeń!
Przedstawiciele firmy Samsung oficjalnie potwierdzili, że w 1 kwartale 2012 roku, Androida 4.0 Ice Cream Sandwich dostaną dwa flagowe smartfony producenta – Samsung Galaxy SII oraz Galaxy Note. Pozostałe sześć urządzeń, o których wspominaliśmy w naszym „Kanapkowym poradniku” również mogą spodziewać się aktualizacji, lecz Androida ICS otrzymają później, niż te dwa smartfony.
Tak więc smartfony Galaxy S II LTE oraz Galaxy R, a także tablety prducenta Galaxy Tab 10.1, Galaxy Tab 8.9, Galaxy Tab 7.7 oraz Galaxy Tab 7.0 Plus będą musiały poczekać na swoją „Kanapkę lodową” aż do 2 kwartału przyszłego roku. Co ciekawe, na liście urządzeń, które otrzymają aktualizację nie znalazł się smartfon Samsung Galaxy S. Dlaczego? Posiadaczom tego urządzenia decyzja koncernu bardzo się nie spodobała, ale producent najprawdopodobniej nie zmieni zdania na ten temat.
Warto jednak pamiętać o tym, że za wprowadzenie aktualizacji systemowych dla poszczególnych modeli w różnych krajach odpowiada lokalny oddział Samsunga. Biorąc jednak pod uwagę tempo prowadzania aktualizacji systemowych w naszym kraju, mogę się jedynie domyślać, że Galaxy SII nie dostanie Androida wcześniej niż w kwietniu, a reszta urządzeń poczeka aż końca 2 kwartału.
źródło: global.samsungtomorrow
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
To nic nie zmieni. Osoby, które pracują w polskim oddziale firmy Samsung to tylko pionki, które nie mają żadnego wpływu na decyzję koncernu. Jedyne co robią, to przekazują informację klientom…. Choć i to często im nie wychodzi…
ja bym zwolnił wszystkich z tych polskich oddziałów i zatrudnił nowych na nowej zasadzie- pracujesz jak wół albo do zwolnienia. Może w końcu by się coś zmieniło….