Lenovo IdeaPad A1 – czy warto?

Firma Lenovo prowadziła właśnie na rynek swój najnowszy, 7-calowy tablet o nazwie IdeaPad A1. Pierwsze informacje, jakie pojawiły się na temat tego urządzenia nie były zbyt obiecujące, głównie dlatego, że sprzęt oferuje stosunkowo przeciętne wyposażenie (w dobie supernowoczesnych tabletów z dwurdzeniowymi a nawet czterordzeniowymi procesorami), jednakże główną siłą Lenovo A1 nie jest jego specyfikacja i wyposażenie, lecz niezwykle atrakcyjna cena, przez którą z pewnością nie przejdziemy obok A1 obojętnie.

Lenovo IdeaPad wyposażony został w jednordzeniowy procesor Texas Instruments OMAP3622 taktowany zegarem o częstotliwości 1 GHz. Co prawda nie jest to szczyt marzeń, ale układ ten bez wątpienia pozwoli nam na komfortową pracę z urządzeniem. Procesor dodatkowo wspomagany jest przez 512 MB pamięci operacyjnej RAM (LPDDR2 600MHz) oraz wbudowany dysk twardy o pojemności 2 GB lub 16 GB, jeśli zdecydujemy się na droższą wersję. W obu przypadkach do dyspozycji mamy wbudowany czytnik kart pamięci microSD, który pozwoli nam na rozbudowanie wewnętrznej pamięci o dodatkowe 32 GB.

Warto jednak wspomnieć, że jednordzeniwy procesor TI OMAP3622 jest niestety nieco słabszy od układu Samsung Hummingbird, który mieliśmy okazję znaleźć w Samsungu Galaxy Tab, lecz oferuje zbliżoną wydajność do tabletu SGT P1010. Oba urządzenia wyposażone zostały również w ten sam procesor graficzny – PowerVR SGX530. Co prawda nie pozwoli on nam na oglądanie materiałów wideo w jakości 1080p (a zaledwie 720p), ale za to świetnie sprawdzi się podczas wykonywania standardowych zadań, czytanie e-booków oraz przeglądania stron www.

Od strony wizualnej najnowszy tablet Lenovo prezentuje się interesująco, choć można mieć pewne zastrzeżenia, jeśli chodzi o podobieństwo samego urządzenia do tabletów konkurencji. Lenovo IdeaPad A1 ma przeciętne wymiary – 195mm x 125mm x 11.95mm i stosunkowo niską wagę, wynoszącą dokładnie 400 gramów. Nie jest to dużo, dlatego bez problemu będziemy mogli zabrać tablet wszędzie tam, gdzie może nam się przydać. Atutem prezentowanego tabletu może okazać się również ciekawa stylistyka. Firma Lenovo oferuje nam sprzęt w kilku wersjach kolorystycznych: czarnej, białej, niebieskiej oraz różowej. Na chwilę obecną dostępne są trzy wersje – biała, czarna oraz różowa, natomiast na niebieską przyjdzie nam poczekać jeszcze 4 tygodnie. Przynajmniej taka informacja widnieje na oficjalnej stronie internetowej producenta.

Niezwykle istotną sprawą jest dostępność portów komunikacyjnych oraz złącz, jakie możemy znaleźć w tablecie IdeaPad A1. Pod tym względem urządzenie Lenovo nie odbiega od normy, gdyż producent zdecydował się na zamontowanie wspomnianego już wcześniej czytnika kart pamięci microSD, a oprócz tego, użytkownik do dyspozycji ma również złącze micro-USB. Zabrakło jedynie wyjścia HDMI, chociaż w tym przypadku nie jest on aż tak niezbędny. W tablecie znalazło się również miejsce dla kamery internetowej VGA oraz aparatu cyfrowego 3.0 MPix bez lampy błyskowej.

Połączenie z internetem zapewni nam jedynie wbudowany moduł WiFi 802.11 b/g/n. Nie wiadomo, czy producent zdecyduje się na wprowadzenie wersji z wbudowanym modemem 3G, jednakże do tej pory firma Lenovo nie zapowiedziała takiej edycji. Niewykluczone, że pojawi się ona dopiero w przyszłym roku, lecz istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że tak też się stanie.

Na koniec zostały jeszcze trzy elementy. Pierwszym z nich jest matryca, drugim zaś bateria. Lenovo A1 otrzymał 7-calową, pojemnościową matrycę dotykową, pracującą z natywną rozdzielczością 1024 x 600 pikseli i wspomaganą dodatkowo przez technologię multi-touch. Może i nie jest to matryca typu SuperAMOLED, ale na dobry początek powinna wystarczyć.

Kolejną sprawą i jednocześnie niezwykle istotną jest bateria. Niestety nie znalazłem informacji, jaką pojemność oferuje standardowy akumulator w tym tablecie, ale według zagranicznych serwisów branżowych jest to 3350mAh. Producent twierdzi, że bateria w naszym tablecie pozwoli nam na 5 godzin oglądanie materiałów wideo, 7.5 godziny w przypadku grania w gry 2D oraz do 8 godzin słuchania muzyki przy zgaszonym wyświetlaczu. Wynik całkiem niezły, choć w praktyce może być z tym różnie. Niemniej jednak bateria powinna wystarczyć na 6 godzin przeglądania stron www z włączonym modułem WiFi.

Ostatnią rzeczą, o której należy wspomnieć jest system operacyjny, na którym przyjdzie nam pracować. Firma Lenovo zdecydowała się na zastosowanie smartfonowej wersji systemu Android – wersji 2.3 Gingerbread, jednakże wzbogaciła system własną nakładką systemową, która ułatwi nam korzystanie z urządzenia. Lenovo IdeaPad A1 otrzymał również dostęp do sklepu Android Market oraz Lenovo Shop, co oznacza, że będziemy mogli pobrać do naszego urządzenia całą gamę dodatkowych gier i aplikacji, które dodatkowo pozwolą nam na spersonalizowanie urządzenia i dostosowanie go do naszych indywidualnych potrzeb.

Podsumowanie

Dla kogo jest Lenovo IdeaPad A1? Prezentowany tablet to świetny początek. Urządzenie doskonale sprawdzi się jako pierwszy sprzęt tego typu, choć jego możliwości bez wątpienia docenią również osoby, które wcześniej miały do czynienia z tabletem. IdeaPad A1 może i nie jest demonem prędkości, a brak wbudowanego modemu trochę ogranicza mobilność tego urządzenia, lecz biorąc pod uwagę, ze sprzęt kosztuje zaledwie 229 USD, a w Polsce 850 złotych, tablet wart jest swojej ceny i bez wątpienia lepiej jest zainwestować taką kwotę na tablet Lenovo niż dwa inne, chińskie tablet z „podobnym” wyposażeniem.

Chciałbym jeszcze przypomnieć o trwającej właśnie promocji, organizowanej przez sieć sklepów Vobis oraz Gazetę Wyborczą. Więcej informacji na ten temat znajdziecie w naszym wczorajszym newsie.