Wielki test 25 tabletów z ekranem 7″

WYPOSAŻENIE

Komunikacja

Do podstawowego wyposażenia każdego tabletu należy moduł bezprzewodowy Wi-Fi, Bluetooth oraz GPS. Niemal każdy ujęty w teście model posiada taki zestaw, choć można spotkać się z pewnymi wyjątkami. Prestigio MultiPad 7.0 Ultra Duo i Lark Evolution X2 7 posiadają wyłącznie układ Wi-Fi, natomiast niewielka część urządzeń nie została wyposażona w moduł GPS. W przypadku tych tabletów lokalizacja ma charakter orientacyjny i odbywa się przy pomocy połączenia z Internetem (tzw. A-GPS). Do takich należą: Lark Evolution X2 7, MODECOM FreeTAB 7001 HD IC, Overmax Quattor 7 II i, wspomniany już, Prestigio Multipad 7.0 Ultra Duo. Nie w każdym przypadku mieliśmy szansę dokładnie określić specyfikację karty bezprzewodowej zamontowanej w urządzeniu. Uzyskanie rzetelnej informacji nieraz wymagałoby zajrzenia do wnętrza tabletu, ale właściwie każdy sprzęt zachowuje zgodność z tym samym standardem transmisji bezprzewodowej. Wybrane modele posiadają karty pracujące w dwóch zakresach — 2.4 GHz i 5 GHz. Pozwala to na osiągnięcie większej przepustowości łącza, ale należy się upewnić, czy posiadamy odpowiedni router, aby wykorzystać tę funkcję.

Poniżej znajduje się zestawienie wyposażenia każdego z modeli. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na to, czy urządzenie posiada moduł GPS, ponieważ tylko ten pozwoli na skorzystanie z nawigacji satelitarnej w trybie offline.

Dokładność GPS-u

Sprawdziliśmy dokładność modułów GPS, co wydawało się słusznym pomysłem z uwagi na mobilny charakter 7-calowych urządzeń. W końcu w oczach wielu tabletManiaKów stanowią one świetną alternatywę dla nawigacji samochodowych i smartfonów. Łatwo z nimi spacerować i nie zajmą dużo miejsca w samochodzie. Nasz test przeprowadziliśmy na tym samym obszarze i przy tych samych warunkach atmosferycznych (piękny, słoneczny dzień). Każdy tablet był podłączony do tego samego hot-spotu, a zapis ścieżki rejestrowany był przez przez ten sam program. Z testu zostały wykluczone modele nie posiadające stosownego wyposażenia, a także Gigabyte Tegra Note (który pomimo usilnych prób nie mógł znaleźć zasięgu) i Kruger&Matz KM0794-GPS (nie można było zainstalować na nim potrzebnego oprogramowania).

Spośród 18 modeli, w których sprawdziliśmy dokładność GPS-u tylko jeden zaznaczył najwierniejszą ścieżkę — NavRoad Nevo Evo. Żaden z pozostałych modeli nie zarejestrował przejścia przez pasy, a ASUS Fonepad 7 wręcz sugeruje, że skakaliśmy po dachach pobliskich budynków (tak się nie stało, rzecz jasna 😉 ).

Czułość karty bezprzewodowej

Jeśli ktoś jest wiernym czytelnikiem maniaKalnych recenzji, dobrze wie, na czym polega nasza procedura w tej podkategorii. Sprawdzamy czułość karty bezprzewodowej w trzech rożnych scenariuszach. Pierwszy ma charakter kontrolny — pomiar dokonywany jest tuż przy routerze. Tutaj wynik zazwyczaj jest taki sam, z nielicznymi wyjątkami (Overmax Quattor 7 II już tutaj odnotował większy spadek zasięgu, niż inne modele). To demaskuje pewną wadę aluminiowej konstrukcji, która pochłania fale radiowe, przez co – jeśli nie zamontuje się plastikowej wstawki – cierpią moduły łączności. Nieznaczny spadek w naszym pierwszym teście odnotował także Samsung Galaxy Tab 3 Lite, choć w późniejszych spisał się bardzo dobrze, czego nie można powiedzieć już o Quattorze 7 II.

Drugi scenariusz odzwierciedla sytuację najczęściej spotykaną – tablet znajduje się na tej samej kondygnacji co router, a na przeszkodzie pomiędzy jednym a drugim stoi kilka grubych ścian. Urządzenia dzieli dystans nieprzekraczający kilkunastu metrów, czyli zupełnie jak w mieszkaniu. Ten test także zalicza każdy tablet. Jedne gorzej, drugie lepiej, ale w żadnym przypadku nie utraciliśmy dostępu do Sieci. Najtrudniejszy jest scenariusz trzeci, kiedy odległość od bazy jest dużo większa, a sprzęt znajduje się na innej kondygnacji. W tym przypadku kilka modeli utraciło zasięg.

Poniżej znajduje się zestawienie wszystkich pomiarów. Należy przyjąć, że spadek powyżej -80 dBm oznacza ograniczony dostęp do Internetu z obniżonym transferem danych. Im spadek większy, tym jakość połączenia ulega pogorszeniu. Brak wyniku oznacza, że urządzenie zupełnie straciło połączenie z routerem. Test ten zniósł jakiekolwiek podziały cenowe pomiędzy tabletami, gdyż nawet droższe produkty miały spore problemy z podtrzymaniem dostępu do Sieci. Bezapelacyjnym liderem, co może zaskoczyć wielu, okazał się Overmax Newbase III, który zanotował najmniejszy spadek.

Modem 3G i modem OTG

Niektóre z przetestowanych modeli posiadały wbudowany modem 3G (tudzież 4G w przypadku Nexusa 7 drugiej generacji oraz ASUS-a Fonepada 7). Pozostałe tablety sprawdzaliśmy pod kątem możliwości obsługi modemu zewnętrznego, a poniższa tabela w pełni ilustruje zgromadzone przez nas dane. Należy także zwrócić uwagę na to, czy dany sprzęt obsługuje sieć Aero2. Osobom, które nie miały wcześniej styczności z tą nazwą warto wyjaśnić, że jest to sieć komórkowa, która oferuje na terenie Polski dostęp do darmowego Internetu mobilnego. Spotkać się można z wieloma przeszkodami, aby ów dostęp otrzymać, ale nasze testy pokazują, że znakomita większość przetestowanych modeli pozostaje kompatybilna z siecią.

Funkcja telefonu

Niektórzy producenci postanowili pójść dalej i oprócz zamontowania modemu, dodali także funkcję telefonu. Choć pomysł wydaje się kuriozalny, to nie można zaprzeczyć jednemu — warto mieć taki dodatek. Wiadomo, że tablet nie zastąpi telefonu, ale modele z 7-calowymi ekranami gabarytowo zbliżają się do phabletów (Sony Xperii Z Ultra lub Nokii Lumii 1520 i Lumii 1320). Do modeli wyposażonych w telefon zaliczają się: Acer Iconia A1-713 HD, ASUS Fonepad 7, Kiano Elegance 7 3G, Lark Evolution X2 7 3G-GPS, MODECOM FreeTab 7004 HD X2 3G+ DUAL, NavRoad Nexo Evo i NavRoad Nexo Smart DUO, Overmax Solution 7 III, a także Samsung Galaxy Tab 3 i Tab 3 Lite. W przypadku Lenovo S5000 i Lenovo A3500-H znajdziemy aplikacje do pisania SMS-ów. Wśród wszystkich wymienionych znalazły się trzy modele posiadające dwa gniazda na kartę SIM — MODECOM FreeTab 7004, NavRoad Nexo Smart DUO i Overmax Solution 7 III. Co daje taka możliwość? Możemy zamontować osobną kartę odpowiedzialną za obsługę danych pakietowych (na przykład Aero2) i osobną do prowadzenia rozmów głosowych i wysyłania wiadomości tekstowych. To duże udogodnienie dla osób, które wiedzą, że będą chciały korzystać z tabletu, jak z telefonu.

Ocena jakości rozmów głosowych należy do oceny subiektywnej, ale warto tu nadmienić, że żaden z testowanych modeli nie odznaczał się skrajnie złym dźwiękiem słyszanym w słuchawce bądź rejestrowanym przez mikrofon. Najlepiej wypadły ASUS Fonepad 7 i Acer Iconia A1-713 HD, które dały wrażenia najbardziej zbliżone do tych, oferowanych przez telefony komórkowe. Każdy z testowanych tabletów świetnie się spisał jako urządzenie do pisania wiadomości tekstowych. Większy ekran wiąże się z pokaźniejszych rozmiarów klawiaturą ekranową. Wpisywanie tekstu odbywa się przy użyciu obu rąk, ale i tak jest bardzo wygodne. Klawiatura numeryczna służąca do wybierania numeru telefonicznego w każdym z wymienionych urządzeń oferujących stosowną opcję odznacza się ogromnymi guzikami, które z łatwością obsłużyłaby nawet osoba starsza.

OTG

Testy OTG służą zbadaniu, czy dany tablet obsłuży za pośrednictwem odpowiedniego adaptera dodatkowe akcesoria, takie jak pamięci flash, dysk twardy z własnym zasilaniem, dysk twardy bez zasilania, HUB pasywny, HUB aktywny, myszkę oraz systemy plików FAT32 i NTFS. Najbardziej kompatybilnymi z akcesoriami OTG okazują się te tańsze tablety, co można tłumaczyć w różny sposób. Z punktu użytkownika, obsługa OTG może okazać się bardzo przydatna i warto przyjrzeć się, jak dany tablet radzi sobie z urządzeniami peryferyjnymi. Na podstawie przeprowadzonych testów śmiało możemy stwierdzić, że najrzadziej obsługiwanym akcesorium jest dysk twardy bez zewnętrznego zasilania. Potrzebuje on dużej ilości energii i często po podłączeniu dają się słyszeć dźwięki sugerujące, że brakło mocy, aby dysk mógł do końca rozpędzić talerze. W przypadku dużych nośników danych istotne jest też sprawdzenie, czy tablet obsługuje system plików NTFS, który pozwala na zapis i odczyt plików o rozmiarze przekraczającym 4 GB (na przykład duże archiwa lub filmy). Stosunkowo najczęściej obsługiwanymi akcesoriami są myszki i pendrive’y. Podobnie jak HUB-y, które pozwolą na jednoczesne podłączenie więcej niż jednego akcesorium, co także może okazać się przydatną możliwością (warto jednak pamiętać, że sam Android ma problem z obsługą wielu magazynów danych w jednym czasie).

Pamięć wbudowana

Część tabletów trafiła na półki sklepowe jeszcze w zeszłym roku, toteż nie dziwi duża rozpiętość w kwestii oferowanej pamięci wbudowanej. Zapotrzebowanie na wewnętrzną pamięć rośnie i obecnie za minimum można przyjąć układ o pojemności 8 GB. Pozwoli na dobry start — zainstalowanie kilku najpotrzebniejszych aplikacji, w tym dwóch lub trzech cięższych gier pokroju Asphalt 8: Airborne lub Modern Combat 5. Optymalną pojemnością jest 16 GB, natomiast modele z 4-gigabajtową pamięcią szybko przyniosą zawód. Trzeba sobie zdać sprawę, że deklarowana przez producenta pamięć wewnętrzna jest w rzeczywistości mniejsza ze względu na obszar zarezerwowany dla rejestru systemu plików oraz danych systemowych. Niektóre modele posiadają zawiły system pamięci, który składa się z dwóch odrębnych obszarów, z czego jeden jest wyłącznie systemowy (o pojemności 1 – 2 GB), a drugi stanowi pamięć użytkownika (około 6 GB w przypadku modeli z pamięcią o pojemności 8 GB). Sam system może mieć problemy z odpowiednią alokacją instalowanych programów, w czym może pomóc menadżer aplikacji, o ile ten posiada funkcję przenoszenia danych aplikacji z jednego nośnika pamięci na drugi. W testach szczegółowych ujętych w tym teście tabletów można znaleźć odrębny komentarz poświęcony pamięci wbudowanej i możliwości transportu plików programów z wbudowanego obszaru dyskowego na kartę pamięci. Warto też się upewnić, czy dany model tabletu nie jest dostępny w sprzedaży w kilku wariantach, w tym z większą pamięcią wewnętrzną.

Porty i gniazda

Niektórzy producenci, oprócz standardowego gniazda microUSB i wyjścia audio, dokładają od siebie wyjście miniHDMI, o czym informujemy w tabeli zamieszczonej poniżej. W żadnym z testowanych tabletów nie znaleźliśmy gniazda microUSB 3.0, natomiast prawie żadnemu nie zabrakło gniazda na kartę microSD. Wyjątkiem są Lenovo S5000 i oba Nexusy, ale posiadają pokaźnej wielkości pamięć wewnętrzną.

Głośniki

Niemal większość przetestowanych tabletów łączy to, że zostały wyposażone w głośnik monofoniczny. W zależności od inwencji twórczej producenta, został on albo ulokowany na tylnej ściance tabletu (najczęściej spotykana lokalizacja tego komponentu), na jego dolnej krawędzi lub na froncie. Głośniki stereofoniczne znalazły się tylko w kilku z ujętych w teście modelach: Acer Iconia B1-730HD, ASUS Fonepad 7 i MeMO Pad 7 (ME176C), Nexus 7 (2013), Gigabyte Tegra Note oraz Samsung Galaxy Tab 3 7.0. Wyłącznie w dwóch z nich (Fonepadzie i Gigabyte Tegra Note) ulokowano je na frontowym panelu po obu stronach ekranu, dlatego te dwa modele zasługują na szczególne wyróżnienie w tej sekcji. Oba tablety dają świetne wrażenia słuchowe zarówno podczas grania, jak i oglądania filmów.

Poniżej zajdziecie zestawienie natężenia dźwięku emitowanego przez ulokowane głośniki w poszczególnych modelach. Tutaj na prowadzenie wysuwa się MODECOM 7001 HD IC, którego głośnik gra z siłą 89 dB. Ale sukces nie tkwi w samej sile, lecz odpowiedniej dystrybucji wysokich i niskich tonów oraz umiejętności emitowania czystego dźwięku nawet przy maksymalnej głośności. Wspomniany model miał problemy w sprostaniu tym wyzwaniom, dlatego wciąż ustępuje miejsca wcześniej wyróżnionym tabletom — ASUS-owi i Gigabyte’owi.

Aparat

Gdyby ta arena dotyczyła tabletów 8 lub 10-calowych, prawdopodobnie sekcja poświęcona wyposażeniu fotograficznemu nie byłaby aż tak bardzo ważna. Jednakże tu mamy do czynienia z urządzeniami, które z łatwością można zmieścić w jednej dłoni, dlatego warto porównać ich aparaty – z pewnością nie raz skorzystamy z tego elementu. Patrząc na zamieszczone poniżej zestawienie można dojść do wniosku, że producenci nie przewidzieli, jak bardzo istotnym elementem 7-calowego tabletu może być aparat. Nawet w najdroższych modelach znajdziemy zaledwie 5-megapikselowe układy. W tym przypadku konkurencja nie polega na tym, który sprzęt ma więcej megapikseli, lecz czy posiada autofokus. Jest to szalenie ważny dodatek, ponieważ pozwoli na wykonanie ostrych zdjęć, w tym fotografowanie dokumentów jako kopii. Autofokus sprawdza się również podczas kręcenia filmów, zwłaszcza, jeśli działa w trybie ciągłym (ostrość obrazu dostrajana jest już w trakcie nagrywania wideo).

Legenda: Kamera I to aparat główny, Kamera II to aparat do wideo rozmów.

Niezależnie od wyposażenia, software’owo producenci wymuszają na aparatach rejestrowanie filmów w przeróżnych rozdzielczościach. Droższe modele natywnie kręcą wideo w rozdzielczości 1080p, a otrzymany plik jest zapisywany w formacie .MP4. Tańsze modele często opierają się na algorytmach, które przeskalowują filmy z niższych rozdzielczości na full HD, przy czym otrzymany klip niejednokrotnie posiada niecodzienne proporcje 1920 na 1088 pikseli. Jakość takich filmów jest bardzo marna, ale wciąż zaliczamy to, jako możliwość nagrywania w full HD. Najlepiej, jeśli tablet nagrywa wideo z szybkością 30 klatek na sekundę, ponieważ zapewnia to obraz płynny i przyjemny w oglądaniu – w niskobudżetowych modelach to jednak raczej rzadko spotykana wartość. Poniżej znajduje się dokładne zestawienie fotograficznych możliwości tabletów.

Z uwagi na poręczność 7-calowych tabletów, przeprowadziliśmy test aparatów. Polegał on na wykonaniu każdym urządzeniem fotografii tej samej scenki. Wszystkie zdjęcia zostały wykonane w studio, przy takich samych ustawieniach światła, w takiej samej odległości od scenki. Oprócz różnic w jakości otrzymanych zdjęć, uwidacznia się jeszcze jedna rzecz — dokładność, z jaką soczewka aparatu została wykonana. Pomimo tego samego ustawienia, można zauważyć, że na niektórych zdjęciach przygotowana scenka nie jest idealnie umiejscowiona na środku kadru. Wynika to z nieodpowiedniego wyśrodkowania oka soczewki wewnątrz aparatu. Załączone wycinki pokazują także różnice w ogniskowych poszczególnych aparatów.

Poniżej znajduje się zestawienie wycinków ze zdjęć w rozmiarze rzeczywistym, aby pokazać ilość szczegółów każdej z fotografii oraz różnice wynikające z zastosowania różnych ogniskowych w aparatach poszczególnych tabletów. Kliknij na zdjęcie, aby zobaczyć je w pełnym rozmiarze.

Tutaj znajduje się galeria fotografii wykonanych tabletami. W teście nie mogliśmy zawrzeć próbki z Lenovo A3500-FL i ASUS Nexus 7 (1 gen.), ponieważ nie posiadają aparatu głównego, jedynie kamerę do wideo rozmów.

Na podstawie załączonych próbek trudno jednoznacznie określić lidera w tej sekcji, ale z pewnością można wyróżnić ASUS-a Fonepada 7, który dobrze poradził sobie z wyostrzeniem zdjęcia, tak samo jak Acera Iconia A1-713HD, bo ten oprócz odpowiedniej ostrości, wiernie odzwierciedlił kolory. Oba modele posiadają 5-megapikselowe aparaty z autofokusem o dobrej jakości wykonania (kadr jest prosty, a różnice na zdjęciach wynikają z różnych ogniskowych). W osobnym, szczegółowym teście dobrze spisał się Lenovo S5000, ale w tu wyraźnie zawiodły algorytmy analizujące warunki oświetleniowe, a zdjęcie uległo skrajnemu przebarwieniu. Całkiem nieźle spisał się też Nexus 7 (2013) — zdjęcie jest dobrze doświetlone, kolory naturalne i nie brakuje detali. Trochę zawodu przynosi ASUS MeMO Pad 7, który pomimo bardzo rozbudowanej aplikacji, o której można przeczytać w indywidualnym teście urządzenia, wykonał zdjęcia posiadające zbyt wysoki kontrast kolorów. Widać, jak na wycinku napisy zlewają się ze sobą.

Niskobudżetowe tablety posiadają aparaty o małych ogniskowych, skutkiem czego sfotografowany obszar jest mniejszy w stosunku do fotografii wykonanych droższymi modelami. Widać też spore problemy w doborze odpowiedniej wartości ekspozycji. Wiele zdjęć posiada swoistą mleczną poświatę, a brak autofokusu uwidacznia się w przy obejrzeniu zdjęć w ich rzeczywistym rozmiarze.