ASUS FonePad 8 (FE380CG) to propozycja 8-calowego tabletu oferującego wykonywanie połączeń głosowych. Moc obliczeniową dostarcza wydajna jednostka wyposażona w cztery rdzenie, którą dostarczył amerykański koncern Intel. Widać, że firma na dobre zagościła w tabletach pracujących pod kontrolą systemu Google Android.
ASUS FonePad 8 (FE380CG) – pracujący pod kontrolą systemu Android w wersji 4.4 KitKat z nakładką na interfejs graficzny ZenUI – napędzany jest przez 4-rdzeniowy procesor Intel Atom Z3560 o maksymalnej częstotliwości taktowania 1.8 GHz. Obraz prezentowany jest na 8-calowym wyświetlaczu wykonanym w technologii IPS w rozdzielczości 1280 x 800 pikseli, któremu towarzyszą frontowe głośniki stereo z systemem dźwięku SonicMaster.
Pozostała część specyfikacji technicznej tabletu o wadze 328 gramów obejmuje 2-megapikselową kamerę dedykowaną wideo połączeniom, 5-megapikselowy aparat główny, a także modem oferujący wykonywanie połączeń głosowych oraz transmisję danych.
źródło: androidos
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Skusiłem się na ten 8″ choć Małżonka optowała za 7″, ale z wiekiem wzrok poleciał i +3,5 dioptrii do czytania i pisania uniemożliwia korzystanie z telefonów 5-6″ nawet w okularach, bo rozdzielczości fullHD. W PRL-bis trudno dostępne są 8″, a 7″ wcale nie znalazłem, ale w Helmutowie łatwo upolować i mają także kilka rodzajów etui. Nie gram w gry i nie oglądam filmów, więc jakieś wymagania super wydajnościowe mnie nie interesują, ale w tym urządzeniu z prockiem 64-bitowym wszystko hula aż miło. E-maile, strony internetowe, komunikacja z bankami etc. Jakość i estetyka urządzenia b. dobra. Ekran świetnej jakości. Przy 12-godzinnym włączonym bluetooth-ie, 2-3 godzinach rozmów i kilku fajerwerkach dziennie, bateria trzyma 4 dni. Ma wiele przydatnych funkcjonalności, z których najbardziej mnie ucieszyły dual sim (można mieć niezależność (rozdzielność) od operatorów [bez]komórkowców), tzw. czarna lista w kontaktach (od lat marzyłem o możliwości zablokowania połączeń od rożnych nachalnych ściemniaczy i wciskaczy kitu) i duża elastyczność w personalizacji. Z minusów dwie rzeczy: trochę za ciche głośniki i jakieś dziwadełko – rozmówcy sygnalizują, że jak rozmawiam przez przewodowe słuchawki, to są jakiś straszne szumy, jakbym samochodem jechał. Ciekawe, że bez słuchawek też daje się rozmawiać, choć w kobiecą dłoń to się raczej nie zmieści 🙂 . Generalnie jestem b. zadowolony.
a ipek dalej 3.5 cala 🙂 i to bez radia FM