O tablecie TEGA v2, której producentem jest australijska firma Tegatech chyba nikt jeszcze nie słyszał – a szkoda. Urządzenie to jest jednym z najciekawiej wyposażonych tabletów, jakie miałem okazję widzieć. Komputer ten co prawda nie posiada dwurdzeniowego procesora ARM, ani nawet platformy graficznej nVIdia ION (szkoda), ale i tak tablet ten jest inny niż wszystkie.
Napędzany jest jednordzeniowym procesorem Intel Atom N455, posiada 2 GB pamięci operacyjnej DDR3 RAM, zintegrowany układ graficzny Intel GMA 3150, dysk twardy SSD o pojemności 32 GB oraz 10,1-calowy wyświetlacz LCD pracujący z natywną rozdzielczością 1024 x 600 pikseli. Jest to pojemnościowy ekran dotykowy obsługujący technologię multi-touch z gestami dotykowymi.
Dowiedzieliśmy się również, że tablet TEGA v2 posiadać będzie dwa równolegle działające systemu operacyjne – Google Android 2.1 oraz Windows 7 Professional. Użytkownik będzie mógł sam wybrać z którego systemu chce aktualnie korzystać. Oprócz tego w tablecie TEGA v2 znalazła się specjalny przycisk dedykowany klawiszom „CTRL + ALT + Del”, a ten w przypadku systemu Windows czasami bywa niezwykle potrzebny.
Tablet TEGA v2 trafi do sprzedaży już we wrześniu, lecz jego cena nie została jeszcze podana. Pierwsza generacja tabletu TEGA w podstawowej wersji kosztowała ponad 1000 dolarów australijskich, więc druga edycja bez wątpienia będzie nieco droższa.
źródło: Tegatech, liliputing
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…
Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…
Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…
W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…
Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…
Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies