MODECOM FreeTAB 1001 jest smukły, solidnie skonstruowany, ma też matrycę IPS. Nietrudno jednak wskazać jest w nim kilka niedociągnięć – czy niska cena wystarczy, by przymknąć na nie oko?

MODECOM FreeTAB 1001 / fot. tabletManiaK.pl

Skrótem, czyli wideorecenzja FreeTAB 1001

• Zobacz inne maniaKalne wideorecenzje na YouTube

Budowa / jakość wykonania

Solidny kawałek aluminium

MODECOM postarał się o dostarczenie tabletu solidnego, skonstruowanego przede wszystkim z aluminium. FreeTAB 1001 to urządzenie nadspodziewanie dobrze wykonane; wygodnie leżące w dłoni, a przy tym dające pewność, że pierwszy lepszy upadek nie okaże się upadkiem ostatnim.

Przy relatywnie niewielkiej grubości (ok. 7 mm) polskiemu dystrybutorowi udało się do oferty włączyć tablet o atrakcyjnym wyglądzie i atrakcyjnej cenie. Charakterystyczne, ścięte, chromowane ramki przypominają nieco iPady, choć o zbliżonej jakości wykończeń nie można mówić. Podobnie z przyciskami; są wygodne, ale to tylko proste, plastikowe wstawki.

Modecom FreeTAB 1001 / fot. tabletManiaK.pl

Frontowy panel urządzenia został zdominowany przez 7,85-calowy ekran, nad którym widać obiektyw przedniego aparatu. Z drugiej strony zauważymy z kolei frontowy, monofoniczny głośnik, generujący maksymalne natężenie równe 78 decybelom. Na każdym z boków – poza prawym – ulokowano przyciski i złącza. U góry zauważymy guzik blokady/włącznik i dwufunkcyjny przycisk głośności. Na lewej ściance producent zaimplementował gniazdo na karty microSD, podczas gdy panel dolny może pochwalić się gniazdem słuchawkowym, gniazdem Micro USB i Mini HDMI. Jest tu również przycisk resetu i standardowej klasy mikrofon. Tylna ścianka jest prawie w całości aluminiowa, z wyłączeniem niewielkiego, plastikowego fragmentu osłaniającego moduły komunikacyjne. Nie trzeba się wysilać, by obok niego trafić na aparat główny.

Modecom FreeTAB 1001 / fot. tabletManiaK.pl

A skoro już przy tym jesteśmy; nasz FreeTAB 1001 bazuje na 2-megapikselowej matrycy (1600 x 1200 pikseli). Niestety, jakość zdjęć jest zupełnie nieakceptowalna – nie chodzi tylko o rozmycie najprostszych elementów kadru, ale też o kosmiczne wahania barw i różowo-fioletowe zabarwienie pojawiające się na każdej klatce.

Nie inaczej jest też w trybie filmowym, gdzie – teoretycznie – MODECOM oddaje nam do dyspozycji opcje Full HD (1920 x 1080 pikseli) i 720p (1280 x 720 pikseli). Nie wspomniano natomiast, że prędkość sekwencji w obydwu przypadkach spada do zupełnie nieużywalnych 7 kl./s. Ale cóż – w dalszym ciągu aparat w tablecie uznajemy za dodatek. Nie będzie to więc element, który odegra znaczącą rolę w naszej końcowej ocenie. Moduł frontowy zadba o kadry w rozdzielczości 0,3 megapiksela (VGA, 640 x 480 pikseli) i opcję nagrywania wideo w równie bezużytecznym trybie 720p (7 kl./s).

Przykładowe zdjęcia

Przykładowe filmy

Ekran

Standardowa przekątna, standardowa rozdzielczość

MODECOM FreeTAB 1001 to tablet bazujący na ekranie o 7,85-calowej przekątnej i rozdzielczości 1024 x 768 pikseli. Nie jest to wartość w żadnym wypadku rekordowa, ale jeśli w iPadzie Mini pierwszej generacji się sprawdziła, to dlaczego tutaj miałaby wypaść gorzej? Jakby jednak na sprawę nie patrzeć – trudno powiedzieć, by niewielkie czcionki na stronach internetowych cechowały się dobrą czytelnością. W świecie tabletów o zdecydowanie wyższych rozdzielczościach gęstość 163 PPI pozostawia nieco do życzenia. Jest używalna, owszem, ale tylko tyle.

Modecom FreeTAB 1001 / fot. tabletManiaK.pl

Plusem jest na pewno uniwersalny format tego niewielkiego urządzenia. Stosunek boków 4:3 zapewnia świetne możliwości prezentowania zawartości stron w trybie horyzontalnym – z drugiej strony, nie wyzbędziemy się szerokich, czarnych pasów wtedy, gdy zdecydujemy się obejrzeć film. Niezależnie od obranego scenariusza będziemy z pewnością zadowoleni z doskonałych kątów widzenia. Matryca IPS (In-Plane Switching) właściwie odwzorowuje kolory, możemy się tu też cieszyć naturalnym balansem bieli i właściwą – jak na ten próg cenowy – czernią.

Modecom FreeTAB 1001 - kąty widzenia / fot. tabletManiaK.pl

Jasność maksymalna utrzymuje się na poziomie 315 cd/m2, co jednak nie pozwala na komfortowe korzystanie z tabletu przy silniejszym świetle słonecznym. Po drugiej stronie jest, niestety, gorzej – FreeTAB 1001 za jasność minimalną uznaje wartość 141 cd/m2. To ponad dwukrotnie więcej, niż wynosi panujący na rynku standard, a jednocześnie fatalna wiadomość dla każdego, kto lubi z tabletu korzystać w ciemniejszych pomieszczeniach. Do zalet można zaliczyć tu jedynie wysoką równomierność podświetlenia, wynoszącą ok. 87 proc.

Modecom FreeTAB 1001 - jasność minimalna / fot. tabletManiaK.pl

Modecom FreeTAB 1001 - jasność maksymalna / fot. tabletManiaK.pl

Panel dotykowy wspiera 5 punktów nacisku. Nie doświadczyłem żadnych problemów z reakcją na dotyk czy szybkością realizowania poszczególnych poleceń.

Wyposażenie

Nic ponad normę

FreeTAB 1001 wyposażony został w moduł Wi-Fi 802.11 pracujący w standardzie b/g/n. Układ pracuje poprawnie, charakteryzując się dobrą czułością i podtrzymywaniem połączenia nawet w najbardziej wymagającym scenariuszu.

Brak wbudowanego modemu zmusza do korzystania z jednostki zewnętrznej; na szczęście, nie mieliśmy problemów z podłączeniem standardowego, redaKcyjnego Huawei E173-u2 i korzystaniem z mobilnej sieci w ten właśnie sposób. Niestety, nie udało nam się uruchomić Aero2, choć sam modem jest zgodny z wymaganiami tego operatora.

Modecom FreeTAB 1001 / fot. tabletManiaK.pl

MODECOM może natomiast pochwalić się genialnym wręcz wsparciem dla USB OTG, obsługując każde z testowanych przez nas urządzeń. Tablet nie miał problemów ani z dyskami zewnętrznymi (FAT32/NTFS), ani z pamięciami flash, myszkami, klawiaturami czy rozdzielaczami USB. Jeśli kupujecie tablet po to, by korzystać z tych właśnie funkcjonalności – nie będziecie zawiedzeni.

Z dostępnej pamięci pokładowej (8 GB) dla użytkownika pozostaje 3,26 GB wolnej przestrzeni i 1,97 GB miejsca funkcjonującego jako pamięć wewnętrzna. Istnieje też możliwość rozszerzenia dysku poprzez dodanie karty microSD.

Akumulator

Bez cienia wątpwliości – powinno być lepiej

Ogniwo o pojemności 3900 mAh zapewni nam nie więcej, niż 4 godziny oglądania filmów, podobny czas surfowania po sieci czy wideorozmów przeprowadzanych przez Skype’a. Baterii w żadnym wypadku nie można więc nazwać wydajną – ociera się o poprawność, ale i tak brakuje jej nieco do rynkowej średniej.

Wpływ na nasze testy miała na pewno niemożliwość natywnego ograniczenia jasności tabletu; 140 cd/m2 jako wartość minimalna skutecznie ograniczyła szanse FreeTABa 1001 o ok. 15 proc. w porównaniu z pozostałymi urządzeniami testowanymi na łamach tabletManiaKa.

Uzupełnianie energii przy użyciu dołączonej do zestawu ładowarki (5V/2A) trwa około 4 godzin, możliwe jest ładowanie przez USB.

Wydajność / funkcjonalność

Nowy AllWinner

FreeTAB 1001 pracuje w oparciu o chipset AllWinner A31s, wykorzystujący 4 rdzenie procesora ARM-Cortex A7 pracujące z częstotliwością 1,0 GHz, wspierane przez gigabajt pamięci RAM i grafikę PowerVR SGX 544MP. Każdy, kto miał styczność z poprzednią generacją tego układu (A31), będzie zaskoczony płynnością pracy. A31s zapewnia też dobrą wydajność w grach, wspierając praktycznie każdy z testowanych tytułów, od Angry Birds: Star Wars począwszy, a na Asphalcie 8: Airborne skończywszy. Co ciekawe, ta ostatnia produkcja może zostać uruchomiona nawet na najwyższych detalach, choć widoczne jest już wtedy pewne klatkowanie.

MODECOM FreeTAB 1001 - zrzut ekranu / fot. tabletManiaK.pl

Jak widzicie poniżej, benchmarki przeglądarek nie zachwycają swoimi wynikami; szczególnie martwi przeszło 28 tys. ms w Krakenie dla programu stockowego w zestawieniu z wyraźnie krótszym czasem dostępu Chrome’a. Różnica na korzyść tego ostatniego widoczna jest też w SunSpiderze; trudno więc nie polecić aplikacji od Google jako natywnej do przeglądania zasobów sieci. Jeśli jednak zależy Wam na Flashu, to nie ma innego wyjścia, niż przeglądarka natywna.

W obydwu programach zauważyłem tendencję do zbyt wolnego powiększania zawartości niektórych stron, przy czym nie jest to ubytek sprzętowy, a wyłącznie programowy – przynajmniej na pierwszy rzut oka. Nie sądzę również, by komuś przeszkadzało to na tyle, by musiał wyłącznie na tej podstawie rezygnować z zakupu.

Wyniki procesora i grafiki nie odstają od oczekiwań. Podobnie jest z testem kompatybilności z multimediami, gdzie MODECOM poradził sobie z niemal każdym plikiem, w tym również z jednym z nagrań w rozdzielczości 4K.

Tablet pracuje pod kontrolą Androida 4.2.2 Jelly Bean – aktualizacji do najnowszej wersji prawdopodobnie nie zobaczymy, więc pozostaje nam pracować z tym, co mamy obecnie. Plusem jest na pewno to, że system zdaje się działać poprawnie; w trakcie testów zauważyłem tylko sporadyczne spowolnienia animacji, natomiast od strony stabilności absolutnie nie mogę na FreeTABa 1001 narzekać.

Producent nie dodaje od siebie wielu aplikacji. Wśród preinstalowanych propozycji znajdziemy centrum aktualizacji, odtwarzacz multimediów 4KPlayer czy Moon+ Reader – te dwie ostatnie pozycje możemy bezpłatnie ściągnąć z Google Play, więc też trudno uznać je za szczególne zalety. Nie zauważyłem tu również problemów z lokalizacją językową poszczególnych sekcji menu.

Podsumowanie / ocena / opinia

Są plusy. I są też minusy

MODECOM FreeTAB 1001 to tablet ładny i dobrze skonstruowany, ale nietrudno nie zauważyć jego kilku kluczowych wad. Pierwszą z nich jest słaba wydajność akumulatora z daleka od gniazdka, nieprzekraczająca 4 godzin w każdym scenariuszu testowym. Drugą – zdecydowanie zbyt wysoka jasność minimalna.

Modecom FreeTAB 1001 / fot. tabletManiaK.pl

Tablet ma też, rzecz jasna, plusy. Poza jakością wykonania warto tu wymienić świetne, kompletne wsparcie USB OTG, szeroką kompatybilność z grami i multimediami, a także stabilność pracy Androida 4.2.2 opartego na AllWinnerze A31s.

Alternatywna propozycja

Spośród 7,85-calowych tabletów dostępnych na rynku warto zerknąć na GOCLEVERa Insignię 785 Pro i Kiano Elegance 8 3G – każdy z tych tabletów jest dość tani, każdy też posłuży do innych celów.

Wasze pytania

twin: a czym on się różni od freetab’a 7.5 ips x4 oprócz wielkością baterii?

Po pierwsze – nie ma modemu. Po drugie – działa na innym chipsecie.